Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Nie oceniaj pochopnie moich wpisów. Czasem nieprzemyślane słowa ranią. Gdyby cię to interesowało to choruję na insulinooporność, choroby tarczycy, niewydolność nerek, nadciśnienie a pomimo to wygrałam z sepsą. Teraz walczę z wagą i wiem, że z nią też wygram !!!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 142298
Komentarzy: 3150
Założony: 31 maja 2014
Ostatni wpis: 29 września 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Magga74

kobieta, 50 lat,

165 cm, 96.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

25 czerwca 2019 , Komentarze (7)

Nie jest wesoło.

Wczoraj byłam u diabetologa.

Dowiedziałam się , że mam insulinooporność .   Przedsionki cukrzycy.

Zalecenia? Dieta , ruch .

Kontrola cukru. Tabletek nie dostałam i muszę zrobić wszystko aby nie dostać , bo będzie nieciekawie. Tak w ogóle ze względu na chore nerki miałabym tylko jeden rodzaj tabletek, bo inne są zakazane przy chorych nerkach.

Muszę trochę poczytać o tej insulinooporności , z tego co wiem to warzywa i mięso drobiowe wręcz wskazane , napoje kolorowe i gazowane NIE, nawet kompoty.

Tylko woda i herbatki bez cukru.

Z owoców to jabłka , kiwi i grejpfrut ale też minimalnie.

No cóż, przynajmniej będziemy się starać, a co z tego wyjdzie zobaczymy za jakiś czas 

Trzymajcie się :)

20 czerwca 2019 , Komentarze (10)

Aha gów...o prawda.

Ile razy już zaczynałam? Ile? A  lata lecą, ...

I czas się kończy.......

Co i jak zrobić , żeby jeszcze pożyć ?

Ach ta tusza......

Ale już nic nie obiecuje , po prostu , wejdę tu i będę pisać co i  jak .

Pozdrawiam  wszystkich walczących  wiecznie :p

7 marca 2019 , Komentarze (2)

Wczoraj pierwszy dzień pierwszej fazy.

Na początek stanęłam na wagę i równiutkie 110 kg .

Lecimy dalej, obym wytrwała .


5 marca 2019 , Komentarze (4)

Niech się dzieje, niech się zaczyna !!! 

Jutro zaczynam operację bez skalpela, przygotowania, faza pierwsza . 

4 marca 2019 , Komentarze (2)

Taaaak, jutro będzie kotlet.

Cały dzień za mną chodził, jeszcze w pracy na przerwie tak mnie kusili współpracownicy , że wracając do domu kupiłam mięsko i jutro będzie kotlet.

Ale to i dobrze, to będzie takie "pożegnanie z mięskiem"

Tak sobie obliczyłam jako , że 19 marca mam lekarza to jeszcze nie chciałabym być na głodówce więc przygotowania zaczynam pojutrze.

Musi to trwać około 2 tygodni więc wszystko pasi :)

3 marca 2019 , Skomentuj

Co tam u mnie?:?

Tak jak ostatnio pisałam będę przygotowywać się do głodówki leczniczej.

Ostatnio dużo czytam , oglądam i słucham o tym.Nie jest to łatwa sprawa jakby się wydawało.

Przygotowania miałam zacząć już jutro, ale tak sobie obliczyłam że w dniu kiedy mam wizytę u lekarza byłabym w najgorszym etapie głodówki czyli 1-3 dzień.Dlatego poczekam jeszcze 2-3 dni i zacznę przygotowania, a do tego czasu jeszcze poczytam o moim planowanym poście :)

25 lutego 2019 , Komentarze (10)

No tak, wróciłam po raz kolejny......

Po 2 latach.....

Ileż to powrotów już było?

Przez te 2 lata dużo się działo, kg przybywało....ale nie teraz pisać o tym.

Czemu wróciłam? Ponieważ okazało się , że jestem chora (nie chce mówić na co itp., nie teraz) i postanowiłam się "oczyścić" w środku.A jak? Myślę o głodówce 21 dniowej, jak mi to wyjdzie , nie mam pojęcia.Sporo o tym czytałam, wiele osób daje radę a potem czuje się świetnie.Czemu 21 dni ? Bo dopiero po 6-7 dniu zaczyna się oczyszczanie organizmu z niepotrzebnych chorych komórek organizmu.A czemu 21? Bo tak pisze o tym Małachow i jest to sprawdzone.

Nie wiem, nigdy nie byłam na takiej głodówce i źle znoszę głód, więc nie wiem czy dam radę, ale kto nie próbuje ten nie wygra .

Chciałabym skończyć jeszcze przed świętami wielkanocnymi , więc niedługo będę się przygotowywać.

Wiem z doświadczenia , że jak tu ze mną jesteście to dajecie mi kopa i jakoś idzie, dlatego wróciłam i liczę na waszą pomoc.

Będziecie ze mną ? ;)

24 lutego 2019 , Komentarze (3)

Przypomniałam sobie , że mam konto na Vitalii.

Fajnie tak wrócić po latach 

Witam wszystkich :)

4 kwietnia 2017 , Komentarze (3)

Zmieniłam wagę na pasku. 

Zobaczcie sami :D

23 lutego 2017 , Komentarze (4)

O lol 

Znowu nawaliłam

Prawie 2 mce mnie tu nie było 

No cóż

Padłaś Powstań 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.