Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zmotywowana i pragnąca zmiany

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 5666
Komentarzy: 55
Założony: 30 listopada 2019
Ostatni wpis: 6 grudnia 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
healthy.b

kobieta, 30 lat, Wrocław

170 cm, 77.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 grudnia 2022 , Komentarze (5)

Dawno już mnie tu nie było, teraz wracam zmotywowana z 8-miesięcznym synkiem :-) catering do lutego wykupiony więc teraz tylko silna wola i mam nadzieje, że ilości mleka dla Leosia nie spadną drastycznie ☺️ W razie czego połowa zamrażalnika mleka jest w zapasie. Widzę, że cofnęłam się do wagi z dwóch lat temu więc będę mogła porównywać efekty 😀

19 czerwca 2021 , Komentarze (7)

Wszystko szybko się potoczyło, w sumie w 2 dni załatwiłam termin w kościele, dokumenty z parafii, restauracje, tort, zaproszenia aaa i kupiłam suknię ;D znalazłam ją na vinted, poprzednia właścicielka sukni jest tego samego wzrostu co ja i bardzo podobnej postury więc leży idealnie :) umówiłam już siebie i mamę do fryzjera i na makijaż a nawet dzień wcześniej na paznokcie ;p Czy jeszcze o czymś powinnam pamiętać? Ślub odbędzie się 28 sierpnia tego roku, zostało nam znalezienie garnituru dla narzeczonego i zakup szelek z kokardką dla naszego psiaka ( do zdjęć <3 )

Fajnie, że tak tak szybko poszło ;) już doczekać się nie mogę ;p

20 maja 2021 , Komentarze (2)

Ostatnimi czasy w każdej wolnej chwili spacerujemy, gdy mam wolny dzień zawsze planujemy z narzeczonym jakieś aktywne spędzanie czasu razem (oczywiście z psem ;D) Bardzo się cieszę z takich chwil, to bardzo zbliża, a przy okazji robimy całkiem fajne dystanse :) Waga znów ruszyła i już jestem bardzo zadowolona, do wymarzonej wagi zostało jeszcze ok.-10kg. Wszyscy bliscy uważają, że już jest super ale to ja mam się dobrze czuć w swoim ciele. Podsumowując przez ostatnie 7 miesięcy zmienił się mój tryb życia, dużą uwagę zwracam na regularne jedzenie. liczę kcal nawet jeśli mam na coś bardzo ochotę to wliczam to do bilansu kalorycznego a z czegoś innego rezygnuje:) Teraz będzie trudniej... utrzymanie wagi jest zawsze trudniejsze ale mądrzejsza o wcześniejsze doświadczenia trzymam rękę na pulsie! :)

14 maja 2021 , Komentarze (5)

Waga nareszcie ruszyła w dół:) długo miałam przestój ale cierpliwie czekałam. Dla motywacji i w ramach prezentu dla siebie zamówiłam stanik sportowy i leginsy ;D Ostatnio regularnie biegam wraz z moim psem ( początki były ciężkie- Lulek musi obwąchać każdy krzaczek ) ale teraz już ładnie udaje nam się przebiec, sama zauważyłam, że mniej się męczę i potrafię lepiej regulować oddech z czego jestem bardzo dumna. Przed wczoraj się zaszczepiłam i niestety cały wczorajszy dzień czułam się tragicznie i miałam gorączkę ale dzisiaj prócz bólu ramienia jest wszystko ok ;-) 

24 kwietnia 2021 , Komentarze (2)

Waga stoi w miejscu od dłuższego czasu, ale czuję się i tak fantastycznie. dużo kg już za mną więc ten czas musiał nastać. Ostatnio nawet wprowadziłam bieganie z psem i mimo wolnego tempa i tak jestem z siebie zadowolona. Nie poddaję się i dalej utrzymuje deficyt kcal, będę starała się więcej ruszać by trochę pobudzić metabolizm :) 

29 marca 2021 , Skomentuj

Waga spada w ślimaczym tempie ale pocieszeniem jest to, że nie przybiera ;D Przydałaby się jakaś aktywność ale ostatnio padam z nóg! Jedynie niedziele miałam wolną i spędziłam ją na leniuchowaniu. Teraz przez jakieś 2 tygodnie mam trochę więcej pracy ze względu na urlop koleżanki, ale liczę na to, że lepsza pogoda zmotywuje mnie przynajmniej do spacerków. 

A jak wam idzie? Jakieś przesilenie wiosenne? Lato nadchodzi małymi kroczkami więc nasza motywacja musi być trochę szybsza i podgonić ;D

12 marca 2021 , Komentarze (2)

Postanawiając odchudzić ciałko, założyłam z góry, że będzie to cel długoterminowy. Tak właśnie wczoraj minął 5 miesiąc od pierwszego ważenia, niestety dzisiaj trochę zaspałam przytulona do mojego piesia więc nie zdążyłam się zważyć, jutro mam wolne więc nadrobię ;) mam nadzieję że menstruacyjne dni nie zawyżą mi wyniku ;D w kalendarzu na telefonie mam zapisane przypomnienie co miesiąc ( do końca roku ;P) o ukończonym kolejnym miesiącu diety, tak by się pilnować. Bardzo się cieszę, że już tak długo trzymam się swoich postanowień, chociaż jak zaczynałam mój narzeczony był bardzo sceptyczny, teraz za to mnie chwali i dopinguje. 

3 marca 2021 , Komentarze (6)

Dawno mnie tu nie było...ale przerwa była  spowodowana porodem siostry, byłam u niej przez tydzień by pomóc w opiece nad starszym synkiem :-) w lutym schudłam ok. 2,6kg bez szału ale wolniutko do celu, w swoje urodziny świętowałam 3 kawałkami pizzy i lodami ;D waga wskazuje 70.1 więc jest podniecenie bo zaraz zmieniam pierwszą cyferkę na 6 ;D takie głupoty a cieszą. 

Zauważyłam, że jestem bardziej krytyczna wobec siebie, zmieściłam się w spodnie, które kiedyś uważałam za kwintesencję chudości a jakoś teraz się tak nie czuję;D wiem, że może być jeszcze lepiej, chyba to dobrze bo gdy jeszcze miałam +15kg to tej samokrytyki brakowało. 

Mamy miesiąc do świąt, więc trzeba zabierać się do pracy nas sobą bo ciepłe dni już zaraz zaczną się pojawiać a letnie (mniejsze) ubrania już czekają w szafie. 

A u was jak efekty? Nadal działamy? 

Pozdrawiam! 

10 lutego 2021 , Komentarze (6)

Dzień pizzy bez pizzy:( a wy jak tam? świętowaliście czy jednak pozostaliście wierni diecie?

Maiłam ogromną ochotę by zamówić to pyszniutkie włoskie ciasto z kremem dyniowym, gorgonzolą i boczkiem ale się powstrzymałam :D Na mój przyszły sukces składają się codzienne małe wybory, trzeba dużo wytrwałości... Odwlekę piątkowe ważenie na przyszły tydzień, bo trudne dni się szykują a już od wczoraj czuję wzdęty brzuch. Wzięło mnie na przemyślenia, w tym roku chcielibyśmy zacząć starać się o potomka, oczywiście miałam to na uwadze zaczynając odchudzanie ale tak sobie myślę, że trochę szkoda mi będzie tej nowej sylwetki. Co do ciąży, to moja siostra za kilka dni ma termin, ja już torbę "porodową" mam spakowaną i tylko czekam pod telefonem ;D jadę do niej pomóc w opiece nad 2letnim synkiem, może tak mi da popalić, że swoje plany przełożę? ;D 

5 lutego 2021 , Komentarze (7)

Postanowione, do maja chciałbym na wadze ujrzeć 60kg. To takie cele bardzo mnie motywują. 12 tygodni czystej michy;D (nie licząc urodzinowego jednego mniej zdrowego posiłku ) nawet się pochwalę bo zaczęłam ćwiczyć, dodatkowo dbam o elastyczność skóry i muszę powiedzieć: gąbka antycellulitowa działa cuda, oczywiście w połączniu z dietą. Skóra zrobiła się jędrna i gładziutka :-) Może to będzie pierwsze lato gdzie beztrosko wcisnę się w szorty :P Dzisiaj niestety odczuwam ostre zakwasy, ale to znaczy że byłam bardzo zastana.  

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.