Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jeżeli jesteśmy tym co jemy, to ja jestem łatwa, szybka i tania.................
......................
Kolejny
raz dążę do 52 kg !

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 40072
Komentarzy: 692
Założony: 23 września 2007
Ostatni wpis: 15 maja 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
misssy

kobieta, 35 lat, Essen

163 cm, 68.50 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Walentynki - 65 kg !!!!!!!!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 stycznia 2011 , Komentarze (3)


                              Dzień 10                            

Spadeeeeeek !!!! 61,3 (-0,3kg) !
Zjedzone 1124 kcal

Z racji małego podsumowania i racji, że bedzie trzeba udokumentować czy Vacu jest skuteczny przedstawiam wymiary (teraźniejsze wymiary oraz różnica od 04.01.2011) :

kg:
61,3 (-1,5 kg)
biceps: 30 (-0,5 cm)
piersi: 94 (-2 cm)
talia: 75 (-3cm)
brzuch: 89 (-3 cm)
biodra: 96 (-2 cm)
udo: 56 (-1 cm)
łydka: 36 (0 cm)
Tłuszcz: 28 % (- 3 pkt%)

Nie powiem, że sa to super ekstra wyniki biorąc pod uwagę, że to prawie dwa tygodnie. Zawsze cos ;)

A od dzis Vacu coś tam ! Zobaczymy czy ten tydzień będzie bardziej owocny. W planie mam chodzenie 3 razy w tygodniu plusfakt, że w końcu przyciągnełam z domu skakankę : sąsiedzi będą mieli łubu dubu !

Znikam załatwiać sparwunki związane z samochodem rodziców. Spaliłl im się na niemieckiej autostradzie i został odholowany do kasacji, a teraz kto ma ganiac po urzędach !? Ja !
Zamiast dać mi biednej czas abym zaczęła w końcu pisać licencjat, to teraz muszę biegac . Co za życie ;P


16 stycznia 2011 , Komentarze (2)


                             Dzień 9                              

Miło, że w taki pochmurny poranek mogę się pochwalić spadkiem ! 61,6 ( -0,4 kg ). Nareszcie cos się ruszyło !

Żeby było śmieszniej zjadłam wczoraj ponad 1500 kcal w tym paczke Giotto ( niemieckie cukieraski firmy ferrero. Niebo w gębie), a na śniadanie szarlotkę z bitą śmietaną i lodami ! Z tą szarlotką miałam mega zahamowania ale: koleżanka chciała szarlotkę, byliśmy w knajpie która słynie z szarlotki, koleżanka schudła ostatnio i ją jadła, a ja nie chciałam byc tą "grubszą", która sobie odmawia ! Ten ostatni powod jest cholernie głupi, ale jakos nie chcę się przyznawac wszytskim ze znów jestem na diecie, bo znów przytyłam itd...

Imprezy nie było ! Kolega miał ją robić u siebie w knajpie, a w nocy mu ją okradli. Impreza odwołana, termin przełozony na za tydzień, a ja na szczęscie mam bezkacową niedziele i nie muszę patrzeć na wegetującego Przemka.

Kończe bo musze na kibelek ! Mówię to dlatego bo wynalazłam śniadanie które cię do niego po prostu goni :

1jajko + otręby owsiane 10g + otręby pszenne 15g + jabłko starte około 75 g + śliwka suszona pokrojona 16g. Wszytsko rozbełtac i wrzucic na patelnie z łyżeczką oliwy z oliwek. Oliwa musi byc !!!! W sumie sniadanie = 300 kcal


Znikam bo wybuchne  !!!!!!!!!

15 stycznia 2011 , Komentarze (3)

                              Dzien 8                    

Pierwsze primo :
waga spadła !!! o -0,4 kg ! teraz wazę 62 kg znów !!

Drugie primo :
wczoraj zjadłam 800 kcal ! w tym 100 o 21 bo uparłam się ze chcę uszka z grzybami i starałam sie zorbic jak najbardziej wersje light ! Przemysław lepił uszka <3 zdolniacha :D ja byłam od wałkowania, wycinania i gotowania !

Trzecie primo : dzisiaj impreza ;O Nie mam na nią ochoty bo nie pije. Poza tym trzeba sie przebrać na lata 80te. Ani nastroju ani stroju... ale to urodziny Przemka przyjaciela, wiec stwierdziłam ze powinnam iść. Przemyk udzielił mi dyspensy , wiec wypije umiarkowanie ( inaczej zabiłabym go w sytuacji gdy on jest wesolutki a ja sztywna i trzezwa ;P ). Cholernie sie boje alkoholu ! Niweczy wszytskie moje wyrzeczenia !!!!

ale,

strój kupiony ! Wstawie zdjęcie po imprezie ;DDD

Co prawda na przebranie wydałam 100 zł, ale w stradivariusie zobaczyłam przeboskie buty ( miałam na nie oko wcześniej, ale z racji mojego skąpstwa szkoda mi było 250 zł ) które dzisiaj kosztowału 119 i był mój rozmiar ! haaaa !

Ostatnie primo :
od poniedziałku vacu-fit ! 12 wejsc za 130 zł ! I bede miała towarzyszkę !!

Miłegooooo weekenduuuu ! 

14 stycznia 2011 , Komentarze (5)

                             Dzień 7                             

Wczoraj był taki miły dzień... Dietetyczny plan zachowany, pyszna obiadokolacja o 17 w postaci dietetycznego hamburgera. Wiedziałam ze nic juz tego dnia nie zjem więc wychodząc z domu o 17 30 ilość kalorii jaką pochłonęłam było  : 1470 kcal !

Poszliśmy na piwko, a potem na kręgle. W międzyczasie z racji ze nie mogłam pic piwa to wypiłam z 4 szklanki wody z cytryna.
Jeśli chodzi o kręgle to na tle mojego męskiego towarzystwa jestem najgorszym graczem, wiec dupka...
Wróciliśmy o 22 do domu i lulku.

Dzisiaj wstaję, idę na wagę ....... +0,3 kg !!!

Ku*** czemu ;(((((

Sikałam w nocy !!!

Jestem rozgoryczona !

Na razie jestem po sniadanku : 340 kcal i może dziś uda mi się nie przekroczyć 1200 kcal. Może naprawde mój organizm chce mniej :(
A jak 1200 nie poskutkuje to bedzie 1000.

Życzę aby was to nie spotkało !

13 stycznia 2011 , Komentarze (5)

                           6 dzień                                

Waga : 62,2 kg

Przyznam ze jestem załamana ... Wydaje mi sie ze z powodu wielu diet na których byłam mój organizm sie udopornil na odchudzanie :( Nie pamietam kiedy było tak, że w ciągu pierwszego tygodnia . Jem zdrowo, liczę kalorie i nie chudnę !

Wczoraj zjadłam 1400 kcal i przybyło mi + 0,2 kg !!!!!
Rozpacz !

Efekt jest taki ze dzisiaj zjem 1200 kcal, moze mój organizm chce mniej ?

ogólnie : bez sensu ...

10 stycznia 2011 , Komentarze (5)


joga jest mmmm... jestem po niej prosta jak drut. Rozciągnięta jak guma i do tego odprężona. Swietny sposób aby rozpoczać dzień.

Dzisiaj diety dzien trzeci.
Ważę 62,0 kg.

Waga leci powolutku w dół. Diete znoszę ciężko. Strasznie mi się żołądek rozciągnął przez ostatni miesiąc przez co cokolwiek jem, wpadało niczym do wielkiego wora i w ogole nie byłam syta !
Wczoraj było względnie, dziś będzie jeszcze łatwiej !

Jestem zmobilizowana ! Juz sobie wyobrażam siebie z mega płaskim brzuszkiem, wystającymi kościamiw ogole... Cud miód laseczka :)

Wiem, ze długo sie pasłam wiec długo bede chudła, tymbardziej ze dieta płaskiego brzucha zawiera ok 1600 kcal dziennie wiec chudnie sie bardzooo powoli. ALe coś za cos :) Oby bez efektu jojo !

8 stycznia 2011 , Skomentuj


Dzien 1

Waga : 63,1

Wczoraj wieczorem zrobiłam wodę Cynthii:
2litry wody, sredni ogorek wtarty, cytryna wkrojona, lyzeczka startego imbiru i ta mieszanke trzeba wstawic do lodówki na noc.

Powiem szczerze ze wcale nie jest zła :)

Dieta płaskiego brzucha w skrócie :

Pozbyć się wystającego balonika, fałdek wokół talii i zyskać piękny, płaski brzuch wyłącznie dzięki odpowiedniej diecie- czy to możliwe?

Jedzenie odpowiednich pokarmów może Ci to zapewnić. Jeżeli dodatkowo wyrzeźbisz mięśnie dzięki odpowiedniej gimnastyce, już wkrótce możesz zachwycać piękną, smukłą talią.

Dieta Płaskiego Brzucha obiecuje nie tylko zlikwidowanie szpecących wałeczków tłuszczu, ale także wymierne efekty w postaci utraty około siedmiu kilogramów w ciągu miesiąca.

Co zyskujesz: płaski brzuch

Ile chudniesz: około 7 kilogramów w ciągu miesiąca

Wymagania diety: dobór odpowiednich produktów spożywczych i pozytywne nastawienie

Jak wzmocnić efekty: wykonuj przynajmniej ćwiczenia na mięśnie brzucha przez przynajmniej 15 minut dziennie lub trenuj spacery wyszczuplające brzuch.

Dieta została stworzona przez Liz Vaccariello, redaktorkę magazynu Prevention, we współpracy z Cynthią Sass.

Miała ona pomóc milionom Amerykanów, którzy marzą o pozbyciu ie kilku centymetrów z obwodu talii. Bardzo szybko dieta zyskała popularność na całym świecie- w gruncie rzeczy kto nie chciałby mieć pięknego, płaskiego brzucha?

Założenia Diety Płaskiego Brzucha

Z założenia dieta dostarcza organizmowi około 1600 kalorii dziennie. Jest oparta na zasadach Diety Śródziemnomorskiej. Główny nacisk twórcy kładą na naturalne, nieprzetworzone produkty, takie jak:

  • owoce,
  • warzywa,
  • pełne ziarna,
  • orzechy,
  • fasole,
  • kiełki,
  • chude źródła białka,
  • a także bardzo małe ilości czerwonego mięsa (raz w miesiącu).

Według autorek, sekretny składnik w Diecie Płaskiego Brzucha to jedno-nienasycony tłuszcz, (MUFA), który powinien znaleźć się w każdym posiłku.

Kwasy tłuszczowe MUFA można znaleźć w:

  • oliwkach,
  • awokado,
  • orzechach,
  • nasionach i kiełkach,
  • ciemnej czekoladzie,
  • soi,
  • lnie
  • oliwie
  • i olejach słonecznikowych.

Badania wykazały, że MUFA przynoszą ogromne korzyści organizmowi, a dodatkowo eliminują tłuszcz z okolic brzucha.

Pomagają kontrolować apetyt, w związku z czym, wytrwanie w diecie jest znacznie łatwiejsze, a jej efekty widać znacznie szybciej niż w przypadku innych programów odchudzających.

Przed rozpoczęciem 28- dniowej diety, należy przeprowadzić 4- dniowy etap wprowadzający.

Spożywa się podczas niego od 1200 do 1400 kalorii, a jego celem jest zaszczepienie nowych, zdrowych nawyków żywieniowych.

Podczas tego etapu, należy wypijać około 2 litrów wody dziennie. Nie jest to jednak zwykłą woda, ale mieszanka naparu z ziół, liści drzewa cytrynowego i soku z ogórka.

Odpowiednio przyprawiona woda nie tylko zmniejszyła łaknienie, ale usunęła wzdęcia, zaparcia, a także zlikwidowała uczucie ociężałości. Jeśli nie widzisz siebie popijającej taki specyfik, zastąp go zieloną herbatą ziołami (na przykład miętą).

Pamiętaj jednak, by była wystudzona i jej ilość wynosiła przynajmniej 2 litry. Absolutnie nie wolno Ci także dodawać cukru!

Ćwiczenia są wskazane, ale nie obowiązkowe. Książka zawiera cały rozdział poświęcony ćwiczeniom na mięśnie brzucha w planie 28 dniowym. Nie musisz jednak stosować się akurat do tych zaleceń- możesz wybrać inne, równie skuteczne formy ruchu, które spalają tłuszcz z brzucha.


5 stycznia 2011 , Komentarze (2)


No cóz, takie sa konsekwencja obiadu w chińskiej resturacji !
Jeszcze tylko dzisiaj urodzinowa posiadóweczka, jutro wigilia i od piątku rozpoczynam ....





40 dni do walentynek !

4 stycznia 2011 , Komentarze (2)


Jak się okazało mój prawie 64 kg ciała był wynikiem obzarstwa i alkoholizacji i ku mojemu zadowoleniu dzisiaj jest o o kg mniej !

Wymiary porobione, sprężam dupkę i zaczynam odchudzanie !

Myślę ze to dobry dzien na postanowienia, dzisiaj sa moje urodziny i chyba czas sobie w prezencie schudnać i doprowadzić młode jescze ciałko do ładu, składu i jędrności ! Jestem w pełni zmobilizowana i powiem szczerze ze moglabym ten piękny dzien zaczac od diety ! Urodzin nie robię, nie mam ochoty, alkoholu pić też nie chcę, jedynie wigilia u babci mi troszke wadzi.

A tak szcerze, to jeśli teraz nie zadbam o siebie to kiedy ? Z roku na rok byłoby trudniej, a tycie przychodzi mi bardzo łatwo bo lubię jeść...





3 stycznia 2011 , Komentarze (4)

KOZIOROŻEC 22.12. – 19.01.

Jesteś w świetnej formie, ale uważaj na dodatkowe kilogramy. W nadchodzącym roku będziesz miała dużo okazji do przybrania na wadze, a zbędne fałdki skutecznie odstraszą przystojniaków. Jeśli zależy Ci na adoracji, a w lecie podczas przymiarki bikini nie chcesz przeżyć ataku paniki, zrezygnuj z codziennych przyzwyczajeń.

Razem z ukochanym rozpieszczacie się frykasami, ale wielki rozmiar spodni ostudzi jego ochotę na igraszki. W konsekwencji zacznie się oglądać za zgrabnymi brunetkami, więc od dzisiaj zamiast czekolady popijaj zieloną herbatę.

To dotyczy również singielek. W kwietniu na horyzoncie pojawi się przystojny Bliźniak preferujący szczupłe sylwetki. Do tego czasu nie musisz rezygnować z romantycznych kolacji. Umawiaj się na randki, ale zamawiaj lekkie potrawy.

Po nowym roku zyskasz uznanie szefa, który zacznie Cię wyraźnie faworyzować. Nie chwal się jednak przywilejami wśród współpracowników, bo stracisz ich sympatię.




haha i wszystko jasne ;P

Wkleiłam to, aby sobie zerkać co jakiś czas ku przestrodze. W horoskopy nie wierzę, ale ten jest calkiem realny :P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.