- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (79)
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 110321 |
Komentarzy: | 2738 |
Założony: | 3 kwietnia 2012 |
Ostatni wpis: | 30 września 2014 |
kobieta, 43 lat, Kielce
173 cm, 69.50 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
FOTO ze ślubu - moje ukochane K. i N.
Dzień wczorajszy / @ nadeszła / odbór albumu
ślubnego
Nawet nie wiecie jaką czuję ulgę i jaki ból @ się pojawiła.... Po 42 dniach, brdzie się działo... Wczoraj był 1 dzień i było jeszcze ok ale dziś jak się zacznie to nie chcę myśleć! Moje drogie, a jeśli chodzi o rzeczy przyjemne to dziś odbieramy album ze zdjęciami Już się nie mogę doczekać... Dam znać oczywiście wieczorkiem jak wyszły.
Wczorajsze menu:
I - płatki z mlekiem
II - nektarynka, brzoskwinia i jegurt Jogobella jagodowy
III - 1 i 1/2 kromki chleba razowego z pieczonym schaebm z sałatką grecką
IV - 1/2 zawijanego kotleta z nadzieniem (papryka, ogórek żółty ser) z 1 i 1/2 kromki chleba razowego i 2 ogórkami konserwowymi
Woda do końca dnia... poza tym jeszcze 3 herbatki i 3 kawki były...
A jak u Was? U mnie wczoraj bez ćwiczeń - za to przy desce do prasowania z godzinę, dziś też będzie bez ćwiczeń... Może jak @ przejdzie to się zmobilizuję, albo Wy mnie zmobilizujecie
Wczorajsze menu:
I - płatki z mlekiem
II - nektarynka, jogurt activia wiśniowa
III - tortilla z sosem ketchupowo-jogurtowo-czosnkowym z 2 plasterkami wędliny, pomidorkiem, ogórkiem korniszonem, kapustą pekińską - pyszne
IV - podudzie z kurczaka upieczone z 1 ziemniakiem, marchewką a do tego sałatka z pomidora, ogórka korniszona, kapusty pekińskiej połączone z sosem ketchupowo-jogurtowo-czosnkowym
V - niestety kolacja - kromka chleba z wędlinką, ogórkiem kiszonym i ketchupem
A @ nadal brak - stres czy ciąża? To drugie mało prawdopodobne... Chyba, że upały mają taki wpływ na mój organizm... Jestem tak napuchnięta, że aż mnie palce rano szczypią! Masakra...
Wczoraj zrobiłam tylko 30 brzuszków i 50 półbrzuszków - w naszym mieszkanku za gorąco na orbisia
A to jest z placu obok Pałacu Biskupów w Kielcach (pałacu nie widać za to są fajne stare schody ):
Pewnie jak dostanę jeszcze płytkę CD to nie omieszkam coś dorzucić.... Narazie wystarczy
Swoją drogą wielki szcun dla naszej fotografki, bo uchwyciła to co nieuchwytne
Tak jak obiecałam, dostałam Foto i wrzucam :
I trochę zbliżone:
A jeśli chodzi o wczorajszy dzień to menu:
I - płatki kukurydziane z mlekiem
II - 2 kawałki ciasta (małe - shrek i serniczek)
III - 2 kromki chleba razowego z szynką szwarcwaldzka i pomidorkiem
IV - karkówka smażona z buraczkiem startym na tarce z ogórkiem kiszonym i sałatka (sałata, pomidorek i jogurt naturalny)
Nie ćwiczyłam bo brakło mi czasu za to byłam na zakupach kupiłam spodnie rurki - różowe i butki baleriny też różowe - takie letnie
Dam znać jak mi dziś poszło....
Powrót córki marnotrawnej... ;)