Pamiętnik odchudzania użytkownika:
weronikawerus

kobieta, 35 lat, Warszawa

163 cm, 62.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

17 października 2010 , Skomentuj

tak wygląda każda niedziela-ta również nie należy do wyjątku.odległośc mnie przerasta.nie potrafię już tak dłużej...jego obojętnośc na to wszystko...to już chyba koniec.........tylko że ja go KOCHAM:(((

16 października 2010 , Komentarze (1)

ah wiecie ostatnio jest mi strasznie cieżko z moim sercem nie widzieliśmy się już dwa miesiace(ja już od zmysłów odchodzę, tak bardzo mi sie za nim tęskni) sms-y to dla mnie za mało...

co do diety to dzisiaj poległam także wypowiadac się nie będe, ale aktywnośc sportowa jest na dobrym poziomie, właśnie skończyłam jeździc na rowerku:)dzisiaj 100min (62km)

14 września 2010 , Komentarze (1)

a moja dieta idzie tak jak zaplanowałam:)co prawda korci mnie teraz na słodkie ale nie moge.mój brat ma za 10miesięcy ślub chce wtedy byc wkońcu szczupła.

cwiczenia też dzisiaj wzorowo- 100min na rowerku:))

13 września 2010 , Komentarze (1)

jak tylko trochę schudnę to znowu zaczynam żrec....nigdy nie osiagne celu waga ok 59kg...dobrze że codziennie ćwiczę.ale czas to zmienić....nie może dłużej tak być.

mój plan na jutro

-ś-płatki z mlekiem

-IIś-jogurt+ owoc/warzywo+ 2 wafle ryżowe

-2 kanapki z czymś

-hmm tu to jest problem...może jakaś zupa....

 

do tego 2h rowerku...

 

taki jest plan...zobaczymy co z tego będzie

24 sierpnia 2010 , Komentarze (7)

4 lata temu...fuj brzuch jak u piwosza bllee

 

a tu zdjęcia z niedzieli

 

13 sierpnia 2010 , Komentarze (2)

kocham mojego chłopaka ale jest coraz gożej.kiedys byliśmy jak papuszki nie rozłączki (mimo że mieszkamy 300km od siebie)a teraz nie piszę bo mu sie nie chce, nie dzwoni bo nie ma o czym gadac.nie interesuje sie co sie ze mną dzieje.ogóle ma mnie w dupie tak to można krótko określic.czuję sie poniżana bo ja dla niego wszystko a on mnie normalnie olewa....

12 sierpnia 2010 , Komentarze (1)

wracjając do wczorajszego dnia to pod względem diety trzymałam sie rewelacyjnie:)oby tak dalej:)kurde dziewczyny macie też tak że często spóźnia sie wam okres??ja mam tak od sesji zimowej.zawsze miałam idealnie reguralnie, a teraz zaczeło sie od 3 dni spóźnienia a ostatni okres przyszedł mi po dwuch tygodniach.teraz miałam dostac trzeciego a jak narazie to nic nie wskazuje na to żebym dostała;/

 

jadłospis na dziś:

-płatki(już zjedzone hihi)

-marchewka, jabłko, może śliwki

-kanapki z czymś tam

-hm?? tu zawsze mam problem:)))zobacze co bedzie:)

 

ruch :

-100 min rowerek, a zapomniałam powiedziec wczoraj rowerka nie było ale był spacer:)

waga 58,4

11 sierpnia 2010 , Komentarze (1)

plan:

-ś-miska płatków śniadaniowych+mleko

-kawa(w pracy)

-II śniadanie (parę śliwek marchewka jabłko)

-III śniadanie -2 kanapki

-obiado-kolacja??? moze jakaś zupa

 

Ruch:

-100min rowerek stacjonarny

 

waga na dziś 58,5kg

 

13 lipca 2010 , Komentarze (2)

jest tak gorąco że wczoraj nawet nie cwiczyłam chyba bym normalnie nie dała rady..w domu mam wszystko porozwalane(remont) jeszcze jeden egzamin mnie czeka;/ a co do dietki to powoli sobie chudnę:)

dzień cwiczenia dieta LP
6,07 45min brak 1
7.07 70min jest oki 2
08.07 0min jest oki 3
09.07 80min jest oki 4
10.07 65min brak 5
11.07 150min jest oki 6
12.07 0min jest oki 7

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.