Ostatnio dodane zdjęcia

O mnie

Na swoją 30-tkę odmłodziłam się o 24kg :) To było moje pierwsze odchudzanie na taką skalę. Zawodowo muzyk, projektantka wnętrz i florystka, a także przez 3 lata dekorator-cukiernik. No i tu się nazbierało ..., ale teraz zaczynam nową akcję 40kg zaraz po 40tce to dobry plan ;-)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 142033
Komentarzy: 2395
Założony: 16 czerwca 2008
Ostatni wpis: 28 maja 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
aja79

kobieta, 45 lat, Szczecin

165 cm, 88.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 lipca 2008 , Komentarze (5)

nie wiem od czego to zależy
ale mimo drobnych zawirowań wagi w każdy piątek (na obowiązkowym ważeniu)
kilogramów jest MNIEJ.
Cieszy mnie to ogromnie i zagrzewa do dalszej walki o zdrową sylwetkę.

Teraz zawieszam dietę na tydzień tzn. tą abonamentową, bo ogólnie to bedę ją kontynuować po swojemu (bez komputera) - zobaczymy co z tego wyjdzie.

Do zobaczenia 4 sierpnia :)

25 lipca 2008 , Skomentuj

mi teraz wrócić na właściwe tory.
Za dużo imprez po drodze, przygotowania do urlopu czyli więcej siedzenia przy projektach, przemęczenie itp

Co prawda siódemka się utrzymuje, ale nic niżej nie schodzi.

Od poniedziałku mnie nie bedzie do niedzieli JADĘ do SPA z rodzinką
i mam ambitny plan wykorzystać dobrodziejstwa tego miejsca do maximum.
A po powrocie dam Wam znać co z tych planów wyszło :)

Trzymajcie się ciepło i dzięki za wsparcie i miłe słowa

21 lipca 2008 , Komentarze (2)

szkoda gadać...

jak to zwykle bywa ważenie poniedziałkowe jest najmniej przyjemne, bo wiem że na bank będzie więcej kg niż w piątek.
Cóż, z nowym tygodniem nowa praca nad sobą, bo wczoraj to i nawet kawałek drożdżowego z makiem się znalazł w moim brzuchu.

Ale jestem zdeterminowana na walkę z tłuszczykiem
więc tamto puszczam w niepamięć
i z dobrym humorem zaczynam kolejny tydzień

A Wam jak minął tydzień?

18 lipca 2008 , Komentarze (4)

mam 7 z przodu
HURRRRRA

Dzięki za wsparcie i komentarze :))

17 lipca 2008 , Komentarze (1)

mam kiepski nastrój, a do tego gardło znów mnie boli i mam zaniki głosu - chyba poprzednio tego nie wyleczyłam.

Spałam 2 godziny, bo zachciało mi się robić projekt po nocy.
A potem malutki się obudził i nie chciał zasnąć.

Urlop za 10 dni, a my znów zaczynamy chorować...
szkoda gadać
czekam... jutro ważenie może coś poprawi mi humor?

16 lipca 2008 , Komentarze (1)

mam dość duży spadek, ale nie kg tylko motywacji.

Dziś zjadłam po 18ej, choć już miesiąc tego nie robiłam


czuję się taka napęczniała

ehh...

14 lipca 2008 , Komentarze (3)

mniej o 0,3kg
pomimo weekendu :)
nie było łatwo zwłaszcza że mieliśmy dwa rodzinne obiadki ;)

Przede mną kolejny dietkowy tydzień
na który i Wam życzę duuuużo zapału i optymizmu :)

13 lipca 2008 , Komentarze (2)

dziś rano ubrałam swoje spodnie i...
tu wiszą, tam wypchane, tu nie leżą
Co jest? - pomyślałam - i pochwili do mnie dotarło 

JESTEM SZCZUPLEJSZA!!!

Bycie lżejszą cieszy, ale bycie chudszą cieszy podwójnie

Pobiegłam do szafy i założyłam moją spódnicę, którą nosiłam jakieś 1,5 roku temu

Cieszę się ogromnie i choć wypełniam ją po brzegi, to uważam to za mój sukces :)

Dzięki za wsparcie Wasze wpisy i proszę o jeszcze :) razem damy radę!

11 lipca 2008 , Komentarze (1)

Mam 0,6kg mniej

TO CIESZY
a do urlopu jeszcze 17dni,
tak więc przed wbiciem się w strój kąpielowy
zamierzam zrzucić jeszcze choć kilogram.

10 lipca 2008 , Komentarze (1)

 miejsce wypoczynku wakacyjnego.

Jedziemy z dziećmi na 6 dni do hotelu SPA nad morze.
W cenie basen, siłownie, sauna, jaccuzi, aquaerobic, poranna gimnastyka i parę innych atrakcji.

Byleby posiłki nie były zbyt kaloryczne, bo mam zamiar wrócić taka jak pojadę a najlepiej ciut lżejsza.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.