- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (86)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 54246 |
Komentarzy: | 629 |
Założony: | 16 sierpnia 2008 |
Ostatni wpis: | 16 grudnia 2014 |
kobieta, 40 lat, Żyrardów
167 cm, 70.10 kg więcej o mnie
Witajcie :-) To był trudny tydzień dla mnie w środę o 21 poczułam taki głód że byłam krok od złamania diety, na diecie zVitalii jeszcze mi się to nie zdarzyło. Najpierw wpadłam na pomysł że objem się słodyczów, a potem mówię do przyszłego męża żeby poszedł do sklepu i kupił mi mortadelę z serkiem żółtym to sobie usmażę. A co najlepsze patrzę że on się ubiera i idzie...ale przetrwałam zatrzymałam go i się nie skusiłam na nic ale zasypiałam z myślą o mortadeli hihi Następnego dnia znowu mnie to dopadło...a dziś dziękuję Bogu, że wytrwałam. A co najlepsze lub najgorsze to muszę tak trwać i trwać i trwać...........dla zdrowia, urody hihi ciuszków. No narazie to 7, 5 kg cieszę się, ale marzy mi się do końca listopada waga 107kg. Walczę dalej pozdrawiam wszystkich, którzy mnie odwiedzają
Piątki miały mnie motywować, a dziś piątek rano i wielki smutek w moim sercu. Waga wskazuje .......prawie tylo samo co ostatnio było 114,8 jest 114,4 to smutne tak się staram w niczym ale to w niczym nie złamałam diety przysięgam a taki słaby wynik..........przyznaję się że ja stara dupa właśnie teraz płacze tak mi przykro. Czuję że zawsze będę gruba........Ale postanawiam, że nie poddam sie o nie nigdy w życiu choć boli mnie serce to nie poddam się.
Mój pierwszy wpis 2 wrzesień 2008