- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 48540 |
Komentarzy: | 1431 |
Założony: | 1 kwietnia 2009 |
Ostatni wpis: | 3 marca 2016 |
Postępy w odchudzaniu
jak w temacie,jest lekki spadek :)
ostatnio kalorii nie liczylam,nie bylo jak.Dużo rzeczy przygotowanych przez kogoś,wiec nie bylo jak obliczyc
dzisiaj:2 kronki chleba z maslem,180 kcal, losos 30 kcal,avokado 70 ,2 lyzeczki drzemu 70=,herbata 20-370
2 sn:3 lyzki musli na schudo -podziobalam jak ptak ;) ok120
pozniej ryz z cukinia i marchwia,serem feta i salsa=150+130+60+20=360
850
kawa 20, herbata 15=45
w pracy bylam nadal glodna,wiec zjadlam kolejna lyzke musli ok 45 kcal,i wafla ryzowego 36=80 kcal
obiad:kotleciki kalafiorowe 4 szt.x120=480
kawa 30
ok.1500 narazie
przedemna silownia jeszcze,potem zjem jakis owoc,moze owsianke
kotlety cos tego typu,tylko nie takie wysmazone
sn.jajecznica 260 kcal, chleb-100 ,razem 360
2 sn :4mini kromki chleba razowego 300,lyzka sera smazonego 42 kcal=432
2 lyzki platkow muesli 100
2 kawy 40 kcal, herbata 20=60
obiad:ziemniak piree 90 kcal,mieso karkowka 240 kcal,lyzka sosu 40 kcal,buraczki 15=285
deser:pomarancza,100 kcal,rodzynki 42, poltora kostki czekolady 70 kcal=232
kolacja:tost z maslem orzechowym 170
pol pulpeta-70
herbata 20
makaron 170,oliwa 90,ser 40=300
1958 -dzisiaj przegielam,nie wiem czemu,ale straszne ssanie czułam przez niemal caly dzien
z dobrych wiesci -czesciej odwiedzam toalete, 2-3 razy dziennie:)
dzisiaj rano waga pokazała 64,8 :)
treści jelitowe zeszły znaczy się
sn:owsianka 338 kcal
3 kawy 90 kcal
2 sn chleb razowy z plastrem sera,pomidorki cherry- 480 kcal
obiad:ziemniak piree z mlekiem 90 kcal, pulpet 200, pieczarki 50,buraczki 25=355
2 kostki gorzkiej czekolady 100
kolacja:pulpet 200,kromka chleba 90,pieczarki 40=330
sorbet z porzeczek,banana,malin 60+15+35=110
1803 kcal
Obmyślilam plan działania
będę starałą się jeść ok 1700-1800 kcal- według formuły Harris Benedicta i Katch MacCardle tyle właśnie potrzebuje aby schudnać 0,5 kg tygodniowo.
dziewczyny,podaję Wam linka do fajnego kalkulatora,który nam powie ile mamy jeść aby osiągnać założone cele
http://calcoolator.pl/dzienny_kalkulator_kalorii.h...
moje PPM (bmr) to 1457 kcal.
Nie chce jeść poniżej tego więc żadne diety typu 1300 kcal nie wchodzą w grę, to wręcz głodówki.
Aby utrzymać wagę potrzebuję wg kalkulatorów online 2274 (przy trybie umiarkowanej aktywności,tj. siłownia 2-3 razy w tygodniu)
więc teoretycznie jedząc te 1800 kcal nadal powinnam chudnać.
Wczoraj zjadlam ok 1750 i to bylo tak akurat,tylko w nocy troche ssanie czulam,ale nie skusilam się na nic :)
dzisiaj sn.zaczelam od owsianki 6 lyzek platków górskich 37x6=222
mleko 73 kcal
pol lyzeczki miodu 20 kcal
pol lyzeczka siemia lnianego 26 kcal
lyzeczka domowego drzemu z brzoskwin 20 kcal
=361
w pracy kawa 20 kcal
2 sn: 4 male kromale razowe z plastrem salcesonu, 2 ogorki malosolne i pomidorki cherry= 515
razem 896 kcal
obiad: duzy ziemniak 110 kcal, pulpet "diet" gotowany z pieczarkami (w skład wchodzi mieso wieprz.z łopatki, platki górskie, siemie lniane,cebula,papryka,jajko)-ok 200 kcal mysle,buraczki 25 kcal=335 sos pieczarkowy niezageszczany ok 70 razem 405
kolacja:tost 100 kcal,maslo orzehowe 60,pol banana 65=225
2 kawy-70 kcal
kompot 50 kcal
1646 kcal
udalo się :)
jesli chodzi o ruch to powiem wam,że nie daje rady cwiczyc na silowni w te upaly.dzisiaj 50 min roweru szybkim tempem,i jeszcze mam w planach coś na brzuch i posladki pocwiczyc przed snem
1 sn.jogurt+muesli =420
2 jajka+pol lyzeczki majonezu 200 kcal
wafel ryzowy 36 kcal
3 kawy po 35 kcal=105
obiad:ziemniaki 100 kcal,pol kielbasy 160,buraczki 40 kcal=300 kcal
podwieczorek:czekolada gorzka 130 kcal
lyzeczka slonecznika 30 kcal
kolacja:makaron 290 kcal,pomidor 20,cebula 10,oliwa z oliwek 90,parmezan 40=430
1 pierog 95 kcal
1746 kcal
jest ok,lekki glod nocny
Po weeendzie 1,2 wiecej ...
tak się kończą imieniny u dziadka i wyjazdy na weekend
update: na "imieninach" do wyboru byly tylko kabanosy lub paluszki.Ogolnie to zla jestem na dziadka meza,bo schał się jeszcze zanim przyjechaliśmy, wogole nie przygotował i zachowywał jak pijany dziad.Nie wiem naprawde nie wiem po co wogole nas zapraszal,a my jechalismy te 300 km :(
nie piszę bo:
-nic nie schudlam ,nic kompletnie mimo,że jestem na diecie,gotuje
specjalne zdrowe dania i wogole tym calym tematem zaczełam żyć.
-ćwicze 3 razyw tygodniu w silowni- ostatnio poszłam po raz pierwszy w zyciu na trening obwodowy.
Niezly wycisk.Chciało mi się wymiotować i płakać ,a trener
wrzeszczał,że mięczaki wychodzą, twardziele cwicza dalej.I tak
zostalam...
dwa dni póżniej nadal ledwo chodze,zakwasy jak nigdy dotąd.
dzisiaj pojde na silownie tylko na bieznie troche,brzuch i cwiczenia z trenerem na kregoslup.
-boje się,że coś robię żle,albo ,że taka moja natura. Smutno mi
w weekend wyjazd do rodziny męza, ciezko bedzie tam z dietą.
sn.owsianka z mlekiem 90kcal platki, 80 mleko,15 cukier-185
kotlet z ciecierzycy-200
nektarynka 55
makaron z brokulami- 200 kcal makaron,lyzka oliwy 80, ser zolty 70,brokuly 40 kcal=390
835 kcal
sn.owsianka 350
2 sn:banan 130, 3 kromki razowa z maslem 300,maslo 80 kcal,plaster sera zoltego 70 kcal, papryka 10=590
3 kostki czekolady Milki-170
obiad:ziemniak 70,maslo 20 kcal, kotlet z ciecierzycy,cukini,marchwi i slonecznika-200=290
1400 kcal