Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

KOBIETKA Z POŁUDNIOWEJ POLSKI ŚLĄZARA HIHIH Z WIELKIEM POCZUCIEM HUMORU OD 10 LAT W SZCZĘSLIWYM ZWIĄZKU :) CO MNIE SKŁONIŁO DO ODCHUDZANIA WAGA Z KTÓRĄ STARTOWAŁAM 112 ;/ JAK WYGLĄDAŁAM, ZACZEŁAM SIĘ ODCHUDZAĆ DLA WŁASNEGO ZDROWIA,SAMOPOCZUCIA I LEPSZEGO WYGLĄDU .....

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 324260
Komentarzy: 3853
Założony: 3 lipca 2009
Ostatni wpis: 14 czerwca 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
sylvia837

kobieta, 41 lat, Liverpool

157 cm, 92.00 kg więcej o mnie

MISJA BIKINI 2014

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 stycznia 2010 , Komentarze (4)


Witam Was serdecznie kolejny dzień zleciał jak strzała ,pogoda do bani cały dzień dziś leje deszcz ;/
Dzisiejszy bilans dnia:
Śniadanie 2 kanapki chleba ciemnego jedna z żółtym serem i pomidorkiem a druga z szynką
Obiad:ryż ugotowany na sypko z piersią kurczaka i mieszanką chińską-warzywna
Kolacja:płatki kukurydziane
2 pomarańcze 2 kiwi
i jeden wafel ryżowy :)
Ćwiczenia:rowerek 50 minut
Teraz zmykam pooglądam Gotowe Na Wszystko :)
A jutro jeszcze nie jedziemy zapowiada się kolejny tydzień w górach tylko żeby jeszcze śnieg spadł to było by extra :)
Pozdrawiam cieplutko i życzę

8 stycznia 2010 , Komentarze (7)

Dobry wieczór :)
Dzisiejszy bilans dnia....
Śniadanie:2 tosty ciemnego chleba z pasztetem drobiowym
Później miseczka płatków kukurydzianych z mlekiem
Obiad:pierś z kurczaka z grilla z surówką z kapusty pekińskiej
Kolacja:2 pomidory i owoce
Ćwiczenia:30 miut na rowerku i 200 brzuszków a potem ćwiczenia na nogi czyli
podnoszenie i rozciąganie
Fajnie było bo razem z siostrzyczką ćwiczyliśmy a przy tym pełno śmiechu
raźniej zawsze jest milej :)
A teraz już zmykam bo zaczęliśmy przed chwilką grać w karty w "1000" super się gra
a potem spać :)
pozdrawiam i życzę Wam
Dobrej Nocy :*


8 stycznia 2010 , Komentarze (31)


Witam Was dziewczyny,pytacie mnie o fotki sprzed odchudzania i teraz jak wyglądam
już gdzieś wcześniej w moim pamiętniku dodałam kilka zdjęć
sprzed 2 lat jak rok temu,ale tutaj u siostry znalazłam na komputerze jeszcze parę fotek sprzed 2 lat,więc na życzenie Was załączam ....
tutaj fotki 2 sprzed 3 lat

a to zdjęcie jak byłam na świętach w Niemczech  2007 grudzień
masakra jak Ja tam wyglądałam ja to ta po prawej największa ;/

a to teraz jak wyglądam 2009 grudzień

Życzę Wam przyjemnego popołudnia :)

7 stycznia 2010 , Komentarze (15)


Minął 38 tydzień mojego odchudzania powiem szczerze że nadal do mnie to nie dochodzi że straciłam ponad 38 kilogramów,jestem w
u....
 ale pozytywnym :) dużo mnie to kosztowało wyrzeczenia,ćwiczenia
i dużo silnej woli ale opłacało się jestem pełna podziwu dla samej siebie
bardzo jestem szczęśliwa

,chłopak mój także jak na mnie patrzy to mi mówi " ale z Ciebie teraz jest chudzina" :) miło mi to słyszeć hehe wciąż powtarza mi to że nawet gdybym była taka jak wcześniej to i tak by mnie kochał
może gdybym była z nim rok,dwa to bym mu mogła nie wierzyć ale że jesteśmy już z sobą blisko 10 lat to wierzę w 100% bo zawsze byłam przy kości ale teraz czuję się o wiele lepiej i atrakcyjniej :)
Dużo z Was pyta mnie jak tego dokonałam skąd we mnie tyle siły i samozaparcia,cóż pamiętnego dnia czyli 15.kwietnia.2009
popatrzyłam na siebie i doszłam do wniosku że trzeba w końcu coś z tym zrobić a tę datę będę długo pamiętać bo jest to także data poznania mojego ukochanego :)
Zaczęłam tego dnia walkę z moimi kilogramami na samym początku pasek mojej wagi pokazał 47 KILO do zrzucenia moje BMI wtedy było powyżej
45 byłam załamana ale trzeba było zabrać się do roboty
i tak już zleciało że aż się dziwię że to już tyle tygodni za mną :)
.......i jeszcze to nie koniec ale  najgorsze myślę że jest już  za mną
ie poddam się i dalej będę walczyć dla SAMEJ SIEBIE :)
Czego Wam również życzę z całej siły żebyście zawsze wierzyli w swoje
możliwości i nie poddawali się w walce z cholernymi kilogramami
Ja powtarzałam sobie zawsze że "Żarcie nie będzie mną rządzić " i WY bądźcie tego samego zdania :)
Bilans dnia:
Śniadanie:2 kanapki chleba z rybą po grecku
na mieście zjadłam paluch z grahamki
Obiad:udko z grilla i surówka z pekińskiej kapusty
Kolacja:sałatka z owoców
Ćwiczenia:60 minut na rowerku
Życzę Wam kochani



6 stycznia 2010 , Komentarze (7)

Witam Was kochani
U mnie kolejny dzionek mija bardzo fajnie..
Jeszcze jestem w Polsce,ponieważ dzwonili mojemu z pracy że jeszcze na pewno tydzień wolny od pracy bo zima 100 lecia...
i że do niedzieli na 100%
a jeszcze nic nie jest pewne bo możliwe że następny
tydzień też może być wolny,zima,zima
Byliśmy dziś z siostrą w Zakopanem w klinice-ortopedyczno-rehabilitacyjnej
z moją chrześnicą,ale jak na razie wszystko w porządku
tylko jeszcze przez miesiąc musi nosić poduszkę Frejkę
jest to potrzebne na bioderka,pewnie wiecie o co chodzi
i przy okazji byłam pod stokiem zwanym (Nosal)
superowo tam jest...
tutaj jest fotka

A ludzi jak mrówek,i nie tylko z Polski
Dietka dzisiejsza:
Śniadanie:2 kanapki ciemnego chleba z serkiem Almette i pomidorem
Obiad:byliśmy w restauracji w Nowym Targu,:gotowana pierś z kurczaka i gotowane warzywa:kalafior,brokuły,marchewka
i zestaw surówek
Kolacja:płatki kukurydziane z mlekiem
owoce i woda niegazowana
Ćwiczenia:rowerek 60 minut
Życzę Wam spokojnego wieczoru oraz


5 stycznia 2010 , Komentarze (5)

Bilans dnia: śniadanie,2 kromki chlebka z szynką i pomidorkiem
obiad:miseczka zupy krupnik
owoce,płatki kukurydziane
kolacja:pomarańcza i sałatka z 2 pomidorów i 2 kiszonych ogórków
Ćwiczenia: 60 minut na rowerku
Spokojnej nocy Wam życzę kochane...Dobranoc:*

5 stycznia 2010 , Komentarze (18)

Po tych świętach waga pokazała mi dzisiaj -1100 dobrze że nie do przodu :)
No i w końcu moje aktualne BMI to
29.78 YESSSSSSSSS

4 stycznia 2010 , Komentarze (10)

Śniadanie:2 kromeczki z rybą w oleju około 100 gram
Obiad:gotowana pierś z kurczaka z brukułami duszone na oliwie z oliwek i pół torebki ryżu
Kolacja:miseczka płatków kukurydzianych +mleko,owoce pomarańcza,mandarynka
Ćwiczenia: 60 minut na rowerku

Wczoraj jeszcze nie pojechałam do domu,bo od kolegi który nas ma zawieść
zmarła ciocia i pogrzeb jest dopiero jutro
więc przedłużył się nam urlop w środę mamy już wracać
dziś u siostry była kolęda,Ja zwiałam do pokoju,nie chciałam być w tym czasie wykorzystałam moment na rowerek :)
Pozdrawiam Was dziewczyny a co tam u Was????
Jak dietka po świątecznych rozpustach :P


3 stycznia 2010 , Komentarze (5)

Rowerek-45 minut
Orbiterek-15 minut
Śniadanie,2 tosty z rybą po grecku
Obiad gotowane udko plus buraczki i kasza gryczana pół torebki
Kolacja owoce,pomarańcza,kiwi,mandarynka i szklanka mleka z płatkami
Spokojnej nocy Wam życzę kochaniutkie :)

2 stycznia 2010 , Komentarze (6)

ROWEREK 50 MINUT.....:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.