- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (266)
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 170841 |
Komentarzy: | 1807 |
Założony: | 2 sierpnia 2010 |
Ostatni wpis: | 15 marca 2016 |
Postępy w odchudzaniu
I śniadanie: kromka chleba z pieczonym schabem
II śniadanie:kromka chleba z pieczonym schabem
obiad: polędwiczki z pieczonymi ziemniakami, surówka
kolacja: sałatka z rukoli, sałaty lodowej, pomidorków, szynki i ogórka zielonego
śniadanie: jajecznica z pieczarkami, chleb z masłem
obiad: pieczony schab, pieczone ziemniaki, surówka
2 kawałki sernika
kolacja: musli z jogurtem, pistacje, pół jabłka
śniadanie: kromka chleba z rukolą, szynką i pomidorem
obiad: zgrillowane dwie kromki chleba z serem, szynką i pomidorem
po treningu: musli z jogurtem, banan, kromka chleba z sałatą, szynką i pomidorem
śniadanie: kromka chleba z sałatą, szynką i pomidorem
obiad: ryż, kurczak, sos Uncle Ben's
podwieczorek: kawa + kawałeczek sernika
kolacja: musli z jogurtem, kromka chleba z sałatą, szynką i pomidorem
śniadanie: kromka chleba z sałatą i szynką
obiad: grillowana pierś kurczaka, pieczone ziemniaki, surówka
2 gałki niedobrych lodów
kolacja: banan, kanapka z jajkiem, 2 marchewki
śniadanie: kromka chleba z rukolą, szynką i pomidorem
obiad: zupa-krem z brokułów, kawałek kurczaka
po treningu: musli z jogurtem, pół banana, pistacje
Chyba dzisiaj ciut za mało zjadłam, na słabo mi trochę.
I śniadanie: kromka chleba z pieczonym schabem
II śniadanie: kromka chleba z kurczakiem
obiad: pół woreczka ryżu + mały kawałeczek kurczaka
kolacja: pół woreczka ryżu, pistacje, jogurt z musli
w tzw. międzyczasie kilka M&M'sów do kawy
Ja koorwa pytam: gdzie są jakieś warzywa i owoce?????
Porównanie po miesiącu treningu - ZDJĘCIA
Diety żadnej nie uskuteczniam, tylko ćwiczę. Niestety nie zrobiłam sobie fotek jak zaczynałam, czyli pod koniec grudnia, wiec teraz żałuję, bo nie mam z czym porównywać postępów. Pierwsze zdjęcia zrobiłam sobie po dwóch miesiącach ćwiczeń, czyli 3 marca. A teraz zrobiłam następne, po kolejnym miesiącu.
Patrzę sobie na nie i chyba jakaś różnica jest...