Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

czas wreszcie poczuć się ŚWIETNIE w swoim ciele :) ...no to ZACZYNAMY :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 86930
Komentarzy: 689
Założony: 30 grudnia 2010
Ostatni wpis: 18 sierpnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
soyMarti

kobieta, 38 lat, Poznań

162 cm, 67.70 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 grudnia 2014 , Komentarze (20)

Tytuł jest trochę "kontrowersyjny" bo OCZYWIŚCIE tu nie chodzi o wybór między zdrową ilości kalorii a ćwiczeniami... ale ostatnio stanęłam przed takim wyborem....

....przy niemowlaku (który po 1. ząbkuje i budzi się w nocy, po 2. jest ogromnie ruchliwy, domu, psie, studiach... ciężko ogarnąć wszystko i mieć jeszcze wystarczająco dużo czasu dla siebie i dla swojej sylwetki... w wakacje miałam czas na jedno i drugie no i czułam efekty... obecnie jest ciężko, więc muszę decydować (czy bardziej myślę o diecie czy skupiam się na ćwiczeniach) .. 

Przez jakiś czas skupiałam się tylko na ćwiczeniach - czułam się dobrze, bo wiedziałam, że dbam o swoje mięśnie...potem skupiłam się na diecie - i był efekt wagowy... potem znowu były tylko ćwiczenia.... od kilku dni postanowiłam skupić się na jedzeniu - gotuję wieczorami na 2-3 dni (wczoraj spędziłam czas w kuchni od 23 do 1:30...przygotowałam zupę szpinakową,soczewicę z pieczarkami i pietruszką, obrałam ziemniaki,wycisnęłam sok z pomarańczy, ugotowałam kaszę jaglaną ,ogarnęłam brukselkę na dzisiejszy obiad...no i pozmywałam...)

Przy zdrowym jedzeniu w mniejszej ilości mój organizm od razu reaguje (najpierw to woda, ale i tak daje radość i lepsze samopoczucie..) 

Oj chciałabym robić jedno i drugie, ale obecnie muszę wybierać ;(

A jak jest u was???

20 listopada 2014 , Komentarze (1)

oto dzisiejsze treningi:

Czyli ok 40 min :) jestem z siebie zadowolona...

Dzisiaj był też 2-godzinny spacer + zakupy z maluchem (więc dodatkowo musiałam pchać też wózek)

 

19 listopada 2014 , Skomentuj

Całkiem fajne ćwiczenia - POLECAM :)

 

  

17 listopada 2014 , Komentarze (5)

...żeby dupa nie rosła czas zabrać się za ćwiczenia.. ćwiczenia na dziś nie za bardzo trudne i wyczerpujące, bo ostatnio myślałam, że umrę w trakcie...

Postanowiłam zmniejszyć sobie jeszcze wyzwanie - na wyzwanie tygodniowe w wymiarze 3 treningi - gdy uda mi się więcej to będzie bonus :)

17 listopada 2014 , Komentarze (5)

  ładnie wygląda na zdjęciach, ale strasznie prz

ytłacza, jeżeli za oknem jest jak jest.. NIC się nie chcę - no może nie NIC, ale raczej to co się nie powinno robić, czyli objadać i dogadzać sobie na tłusto i na słodko...

No cóż.... to my tworzymy swoje ciała i TYLKO od nas zależy jak one będą wyglądały....

                         

A jak wam idzie dbanie o swoją figurę w te ponure dni?

3 listopada 2014 , Komentarze (6)

Wróciłam i walczę dalej.

Dzisiejszy trening zaliczony :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.