Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Cel Mój cel

O mnie

optymistka, lubiaca zabawe, ale tez posiedziec w domciu... chciala bym byc w koncu szczupla i nie wstydzic sie zakladac bikini!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 60417
Komentarzy: 585
Założony: 11 lipca 2011
Ostatni wpis: 16 listopada 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
madziolinap

kobieta, 38 lat, Warszawa

169 cm, 64.10 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 czerwca 2012 , Komentarze (3)



To tak na wstepie, bo chyba sie nie myle, ze damy rade? Bedziemy chudsze, coraz chudsze, az bedziemy takie piekniutkie!!!

ikf.com.pl-fotka-482409.jpg

Victoria+Secret+Fashion+Show+Runway+MSW5HCD2YO8l.jpg




A teraz moje fotomenu:

śniadanie ok 10:

nadal nie kupilam ciemnego chlebka, a maz mnie rozpieszcza porannym swiezym pieczywkiem, wiec mam rano dwie kanapeczki z pasta jajeczna wlasnej roboty, mniamm!


II sniadanie ok 13:


na drugie sniadanko rowniez niestety biale pieczywo, ale za to sa warzywka!


obiad ok 16:

to, co robilam wczoraj i wrzucalam przepis


kolacja ok 19:

moze dobrze nie widac, ale kanapka z pasta jajeczna i pomidorem



Moze to nie jest zajebiste odzywianie, bo malo w nim zdrowych i malokalorycznych rzeczy, ale najwazniejsze, ze jest regularnie! Zobaczcie same dlaczego regularne jedzenie jest najzdrowsze!


Dużo posiłków = prawidłowa masa ciała

Jeśli jadamy regularnie, nasz organizm stale otrzymuje produkty będące dla niego źródłem energii. Dzięki temu nie ?przestawia się na tryb oszczędny?. Omijając posiłki, głodzimy się, co powoduje spadek metabolizmu. Trudniej jest nam schudnąć, z łatwością natomiast gromadzimy dodatkowe kilogramy.

Regularne odżywianie powoduje, że nasze ciało zużywa dostarczoną wraz z posiłkami energię na bieżące potrzeby, nie dochodzi natomiast do nagromadzenia zbędnej tkanki tłuszczowej (o ile spożywane produkty nie są źródłem większej ilości kilokalorii, niż wynosi nasze zapotrzebowanie).


Niesłuszna rezygnacja

Najłatwiej przychodzi nam rezygnacja ze śniadań i kolacji. Omijanie pierwszego posiłku tłumaczymy najczęściej brakiem czasu z rana, ostatniego natomiast przede wszystkim dbałością o sylwetkę. Tak naprawdę sami sobie szkodzimy. Nie jedzenie śniadań powoduje spadek koncentracji, łatwe męczenie się, czy mniejszą efektywność w wykonywanej przez nas pracy. Częściej także czujemy się osłabieni.

Nie należy rezygnować również z kolacji. Jeśli zadbamy o to, aby była lekka, pożywna i jednocześnie niskokaloryczna, nasza linia pozostanie niezagrożona, mniejsze natomiast będzie ryzyko podjadania w godzinach wieczornych (dotyczy to zwłaszcza osób, które z głodu przekąszają coś tuż przed zaśnięciem, kiedy organizm ma praktycznie zerowe szanse na spalenie energii).


Zalety regularnego odżywiania:

  • Lepsze odczuwanie sytości, co przekłada się na rzadsze podjadanie między posiłkami, a także sięganie po niezdrowe, a jednocześnie mające na celu szybkie zaspokojenie głodu produkty (słodkie drożdżówki, batony etc.),
  • Wypracowanie nawyku zjadania posiłków o stałych porach, usprawnia pracę m.in. układu pokarmowego,
  • Utrzymanie koncentracji na właściwym poziomie, usprawnienie procesów myślowych,
  • Zachowanie dobrego samopoczucia (niejeden z nas zauważył, że głód potęguje rozdrażnienie i nerwowość),
  • Utrzymanie ładnej sylwetki, gdyż organizm nie odkłada energii dostarczonej wraz z posiłkami w postaci tkanki tłuszczowej,
  • Zapobieganie spadkowi przemiany materii.


Dlatego tez stanowczo namawiam do regularnego odzywiania.



W nastepnym wpisie postaram sie dac troche wiecej na temat cwiczen :-)



14 czerwca 2012 , Komentarze (7)

<?xml:namespace prefix = v ns = "urn:schemas-microsoft-com:vml" /><?xml:namespace prefix = o ns = "urn:schemas-microsoft-com:office:office" />

 

Hej dziewczynki!

Już powracam na dobre! Wracam po pomajowkowym obzeraniu się i niecwiczeniu, ehh

Ale jestem glupia, żeby tak bezmyślnie popłynąć… Ale od dzis- 14.06.2012 zaczynam swoje lepsze- chudsze zycie!!!

 

Na poczatek moje dzisiejsze menu:

 

Śniadanie:

jajecznica z 2 jaj ze szczypiorkie i polowa kajzerki- brak ciemnego

 

II śniadanie:

 

 

obiad:

oczywiscie wzielam miseczke- jadlam w pracy- makaron z kurczakiem i sosem pomidorowym

 

kolacja:

 

przepraszam za jakosc, ale glupio mi w pracy robic zdjecia i bylo tak na szybko :-)

 

Moze moje menu nie jest jakies super dietetyczne, bo i jeszcze nie zrobilam odpowiednich zakupow.

 

Dlatego tez chciala bym w tym miejscu Wam powiedziec cos bardzo waznego, czego od dzis bede sie trzymac kurczowo.

A mianowicie: REGULARNE ODŻYWIANIE

 

Bede jadla od dzis 4 posilki dziennie!

Ok godziny: 10, 13, 16 i 19. Oczywiscie postaram sie, aby to jedzenie mialo jak najmniej zlego tluszczu i bylo zdrowe, ale najwazniejsza regularnosc!

 

Oczywiscie cwiczenia sa tez mega wzne, mi jest bardzo ciezko sie zmobilizowac, ale wiem, ze musze, wiec choc w najmniejszej ilosci, ale bede cwiczyc chocby nie wiem co!

 

Druga moja bolaczka jest niestety:

Ale to lubie i bede pila rzadziej...

 

A teraz czas na przepis! Ja akurat zrobilam sobie te potrawe na jutrzejszy obiad, ale mozna jesc na inny posilek.

 

Skladniki:

- ziemniaki (ja dalam 4)

- puszka tunczyka ( ja dalam w sosie wlasnym)

- 3 jajka ugotowane

Na sos: (moja improwizacja, ale pyszna)

- 3 lyzki greckiego jogurtu

- 2 lyzki majonezu

- 2-3 rzodkiewki

- szczypior (ja dalam tak ze 4 klosy)

- 1/4 cebuli

- troche sosu sojowego

- sól i pieprz, curry, ostra papryka

 

Ziemniaki ugotowac i pokroic w kostke, jajka ugotowac i pokroic w lodeczki, tunczyka odsaczyc. Skladniki polaczyc.

Skladniki sosu polaczyc i wymieszac z reszta i juz!

 

Moze nie wyglada apetycznie, ale jak dla mnie jest przepyszna i zdrowa!

 

Pewnie sobie teraz myslicie, ze przeciez w tej salatce sa ziemniaki, tucza itd... To popatrzcie ponizej!

 

Banan

 

Wartość odżywcza
Banany
(w 100g produktu bez skórki[9])
Wartość energetyczna
89 kcal = 373 kJ
Białka 1,1 g
Węglowodany 23 g
Tłuszcze 0,3 g
Błonnik 2,6 g

Wartość odżywcza
Banany
(w 100g produktu bez skórki[9])
Wartość energetyczna
89 kcal = 373 kJ
Białka 1,1 g
Węglowodany 23 g
Tłuszcze 0,3 g
Błonnik 2,6 g

Wartość odżywcza
Banany
(w 100g produktu bez skórki[9])
Wartość energetyczna
89 kcal = 373 kJ
Białka 1,1 g
Węglowodany 23 g
Tłuszcze 0,3 g
Błonnik 2,6 g

kalorie: 100 g- 89 kcal

 

Ziemniaki

 

kalorie: 100 g- 77 kcal

 

Jak widac, wiele z Was je banana jako przekaske, natomiast boi sie do obiadu zjesc jednego ziemniaka, a:

* średni banan wazy 120 gram, co daje ok 100 kcal

* średni ziemniak to ok 75 gram, co daje ok 60 kcal

 

Tak sobie pomyslalam, ze zrobie takie porownanie, a ziemniaki co dziwne moze byc dla niektorych maja rowniez duzo witamin, tylko nie jemy ich w wersji:

 

 tylko

 

Dobra koncze na dzisiaj! Ide pomalu spac!

Mam nadzieje, ze juz bede tu codziennie!

 

A na koniec motywacja!

 

 

31 maja 2012 , Komentarze (6)

witam wszystkich!

 

juz mam internet i moge tu pisac! od jutra postaram sie tez wstawiac zdjecia posilkow.

 

A dlaczego od jutra? no bo jutro jest 1 dzien nowego miesiaca, a do tego dzien dziecka, wiec od jutra znow walcze.

 

Wakacje beda pod koniec sierpnia, wiec akurat mam caly czerwiec, lipiec i czesc sierpnia, wiec patrza  na to, ze bede zrzucac ok 3 kg miesiecznie, to powinnam zrzucic ok 7 kg, a to bedzie swiat i ludzie!

 

Obecnie: 169 cm wzrostu i ok 61 kg, a jak zrzuce 7 kg, to bede wazyc 54 kg!!!!!!

 

Dam rade, od jutra pamietnik bedzie bardziej kolorowy!

24 maja 2012 , Komentarze (1)

znow na szybki- dostalam @ i nie jestem  w ciazy, wiec czas na dzidziusia jeszcze przyjdzie!

21 maja 2012 , Komentarze (8)

Witam Was!

 

Pamietacie jak pisalam, ze mi sie @ spoznia i myslalam, ze jestem w ciazy?

 

Robilam test wczoraj ok 22, wyszedl negatywny, robilam dzis ok 15 tez negatywny.

 

Czytalam forum dot ciazy i duzo dziewczyn sie wypowiada, ze u nich testy wykazywaly, ze nie sa w ciazy, a okazywalo sie, ze sa. Zrobie jeden jeszcze rano, bo podobno wynik jest wtedy najbardziej wiarygodny.

 

@ spoznia mi sie juz 13 dni..

 

15 maja 2012 , Komentarze (5)

hej!

znowu wpadlam na chwile, nadal nie mam neta, wiec pisze na szybko.

Przez ostatnie dni strasznie sie obzeram, wziaz jestem glodna, ehh
Nadal nie mam pracy a do tego o tydzien spoznia mi sie okres... nie zabezpieczamy sie z mezem, on w odpowiednim momencie ucieka, jestesmy ze soba ponad 6 lat, nie lubimy gumek, a ja tabletek nie zabardzo moge brac, bo moja mama miala raka i tata, wiec lekarze nie radza.

Nie to zebym nie chciala, ale pomimo wszystkich plusow- kupione mieszkanie, maz itp, to w obecnej sytuacji- jestem bez pracy, ciaza to nienajlepsze rozwiazanie...

12 maja 2012 , Komentarze (1)

hej! wchodze na chwile, bo jestem u tesciow, nadal nie mam internetu w domu, wiec nie mam jak pisac i Was czytac, ale to juz niedlugo sie zmieni, nadal dietkuje, raz lepiej raz gorzej, bede niedlugo juz na dluzej, jak bede miec w koncu internet!
Ale caly czas o Was mysle i pamietam!!!

4 maja 2012 , Komentarze (4)

hejka!

 

ja tylko na chwile, bo wylaczyli mi neta i nie mam do Was jak pisac!

 

Chce tylko poinformowac, ze na majowce bylam prawie tydzien na dzialce, lalo sie piwo, jadlo sie grilla, tzn kielbasy, boczek, karkowke, nieregularnie, niezdrowo i przytylam, ehh

 

 

Ale bylo do przewidzenia, wiec od dzis walcze dalej!

 

POozdrawiam dziewczynki i chlopaki!

23 kwietnia 2012 , Komentarze (10)

Na wstępie dodam moje menu. Nie jest super, bo kolacja nienajlepsza, ale musze robic tak, zeby maz jadl swoje i ja swoje, bo jak naazie gotuje da mnie i dla meza to samo heh

 

śniadanie:

 

2 wafle ryzowe z 2 jajkami i chrzanem

 

II śniadanie:

 

starte jablko, ja nie lubie jablek, wiec sie zmuszam, bo sa zdrowe

 

obiad:

 

zupa grzybowa z makaronem

 

kolacja:

 

 

Jeśli chodzi o ćwiczenia to tylko:

* 500 skoków na skakance

* 15 minut hula hop

Niestety skaczac na skakance cos sobie w lydke zrobilam i mnie boli do teraz, ale jutro juz cwiczenia ida w ruch!

 

Tak sobie mysle dziewczynki, ze jestem glupia, ze wiem, zeby wygladac pieknie na wakacje musze cwiczyc, nie jesc wstretnej pizzy na kolacje tylko np gotowane broguly, ktore zalegaja w lodowce... Ale nie ja to podjem cos slodkiego, choc wcale nie lubie, to jakis chrupek, to cos innego...

Ja musze zrzucic glupie 8 kg, a wystarczyloby 5 tak naprawde, to jak bym sie wziela za siebie to miesiac i miala bym zajefajna figurke, ale nie, ja wpieprzam.... Zla jestem....

 

Motywacje:

 

 

 

 

23 kwietnia 2012 , Komentarze (7)

Jeszcze nie wynik wymarzony i nie zlatuje tak szybko jak bym chciaa, ale zawsze to cos.

Juz w tym tygodniu mialam 59,9 kg, ale to mi woda zeszla.

Na zielono poprawa, na czerwono pogorczenie, bialy- bez zmian.

 

DATA 07.04.2012 16.04.2012 24.04.2012
WAGA 60,8 60,8 60,5
BIUST 83 84 82
POD B. 72,5 76,5 74,5
TALIA 70,5 70,5 70
BRZUCH 82,5 81 80,5
BIODRA 86 86 85
UDO 52 52 51
TŁUSZCZ 24,60% 24,30% 24%
MIĘŚNIE 38.9% 39% 39,10%
WODA 53,70% 53,90% 54%

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.