Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kbuziaczek

Hej :)

Wczoraj dzień Leniucha i łakomczucha... nawet nie pytajcie ile tego wszystkiego pochłonęłam... W sobote zrobiłam całą Rewolucję, tak całe 50 min a wczoraj hmm 15 min ćwiczeń pomieszanych z Hit i Bikini co mi się przypomniao potem chwilę potańczyłam z siostrą.

Nie jadłam kolacji ani jednej przekąski to może bilans wyjdzie nie najgorzej...

Właśnie nadszedł comiesięczny trudny czas... łeee my to mamy przerąbane. Mam nadzieję że do piątku minie. Mój plan jest taki będę tak ćwiczyć żeby jak najszybciej dziad minął.

PS: Właśnie  z tym wstawaniem... jakoś w tym roku mi mega nie po drodze... może w tym czasie urlopu coś rozkminię :)

Heej!!!

Ale upał!! ufff ledwo żyję....

Ale dziś na wadze już 79 kg :P

Do wesela zostało już tylko 55 dni mam ambitne cele ale obawiam się że moje zachcianki spalą plany na panewce...

Ale nie poddaje się :)

Start:                              Założenia:            Meta:                  
Waga : 79kg                        -9kg                70kg
Talia: 80 cm                       -10 cm               70cm
Brzuch: 89cm                     -9 cm                80cm
Biodra: 104 cm                    -4 cm               100cm
Biust: 101cm                        -5cm               96cm
Udo: 54 cm                           -5cm               49cm

Rozpisałam teżtabelkętrenigów ku motywacje takze myślę że bedzie dobrze :)

Buziaki :*

Hej! Nie do końca jestem usatysfakcjonowana spadkiem w tym tygodniu...

Ale przyznam się ze oprócz ćwiczeń sporo podjadalam łakocie e hhh

Dlaczego sama sobie robię krzywdę? Sama serwuje sobie niezdrowe i toczące przekąski...

A tak bardzo chce być szczęśliwa zdrowa szczupła i piękna... Może inaczej ja chce się tak czuć bo możliwe 

że już część z tych cech mam tylko ich nie dostrzegam. 

Wczoraj zrobiłam Perfect Body... cóż może być spotklam się masakrycznie trochę na pewno pomaga upał...

Ale nie będzie to mój ulubiony program... 

PS dziś chyba powinien być reset nie? taki jeden dzień w tygodniu leniucha dla regeneracji mięśni.

Odliczam już tylko do wesela :) Bede robić podsumowania może w połowie a może podzielę po 15 dni nie wiem...

Wczoraj sukces zaliczony cały. Dziś zakupiłam nowy numer Be Active więc na tapecie będzie chyba Perfect Body :) 

Ciekawa jestem tego programu :) 

Od poniedziałku mam urlop hura! Nareszcie się opale i zwiększa ilość treningów. 

Za 15 dni przyjeżdża rodzina z Łodzi tak za nimi tęsknię zwłaszcza za małymi szkrabami i na pewno od 23-27.08 treningów będzie mniej kosztem spacerów, biegania za Fredzlami i generalnie spędzania czasu z rodziną a może wybierzemy się na zwiedzanie Lublina bo kuzyn bardzo dawno był yo też polazic kilka godzin będzie trzeba :) 

Ale bolą mnie okolice bioder dałam im popalić Sukces, Hot Body,Bikini, Sukces dziś przydał by się Secret albo Sklapel albo reset...

Sama nie wiem... Ale myślę o tym ze zostało 2 tygodnie i potem treningów będę miała duO mniej przez półtora tygodnia...

No nic zobaczymy! 

Heeej :) 

Pierwsze zdjęcie jest z 06.2017 a drugie z wczoraj :) 

Podsumowanie akcji urodziny na -5 :)

                  Start:( 16.06)      Meta: (09.08)         Różnica

Waga            83kg                      79,5kg                3,5 kg
Talia              84cm                     81cm                   3cm
Brzuch           94cm                    89cm                   5cm
Biodra           110cm                   105cm                5cm
Uda               66 cm                    57cm                  9cm

Myślę że osiągnęłam mały sukcesik urodzinowy :)

Teraz już tylko odliczanie do wesel :)

Hej!

Nie wiem jak to się stało ale gdziesm i umknął dzień... oczywiście urodziny już jutro. 

Na pewno nie osiągnęła swoich celów ale zrobiłam zdjęcie i słuchajcie! Wstawię może dziś wieczorem zdjęcie sprzed 2 miesięcy i z dziś ...

Wygląda to całkiem nieźle ;p 

Od poniedziałku urlop! Juhu już me mogę się doczekać ;) 

Zamierzam zwiększyć liczbę treningów ;) 

Już tylko 2 równe miesiące do wesela bratanicy :) Była u mnie w sobotę na grillu hehe i przez nią mam 1kg dodatku haha

żart. Na szczęście jest już chłodniej więc plan codziennych ćwiczeń jest do zrealizowania. :) 

Zrobiłam sobie tabelkę i będę codziennie wpisywać co robię :) jednak jak oko widzi to ciało się motywuje :)

Zdjęcie z weekendu przedgrillowego hot body

PS: post miał iść rano ale nie kliknąłem publikuj stąd dodaje go teraz i też po zrobionym Hot Body :) 

Wczoraj zaliczone Hot Body w tym upale myślałam że umrę :) i dziś boli mnie jeden posladek haha

Do urodzin już nie cały tydzień :) i tp jestem duMna z osiągniętych  wyników :) 

Podsumowania i zdjęcia 9.08 ;) 

W sobotę przyvodza znajomi na grilla ale ja się nie boję bo nie będę miała czasu jeść :) najwyżej pić hehe ale mam nadzieję 

ze uda mi się też chociaż trochę wytanczyc ;) 

Jeste na Siebie zła.... Wymówka goni wymówka a bo zmęczenie a bo upał a bo stres... 

W konsekwencji nie cieszyłam nazarlam się jasnego pieczywa  i wpadłam w bezsilność...

Brak mi motywacji do czegokolwiek w pracy się wali najprawdopodobniej za 3 tygodnie bezrobotna...

Tyle energii i zaangażowania włożyłam w pracę w tym ośrodku a teraz najprawdopodobniej lecę na pysk...Wiem że sobie poradzę 

Ale sam fakt że czeka mnie kolejna zmiana mnie przytłacza...

Trzymajcie kciuki abym wyszła z tego jakoś. 

Buziaki :* 

Hej już tylko 70 dni do wesela!! i 10 dni do urodzin!!

Do urodzin już niewiele zrobię ale do wesela mogę powalczyć jak najbardziej. 

to są 2 miesiące hmmm uda mi się schudnąć 10 kg? ;)

dobra zrobię sobie takie wyzwanie a ile się uda tyle będzie :)

Plan jest taki dziś ćwiczę wieczorem Hit trening z Sukcesu i może coś z Rewolucji 
a od jutra wstaję rano o 5 i do 6 ćwiczę potem prysznic i śniadanko :)

ALe jaja oglądałam płytę z wesela na którym byłam  w tamtym roku we wrześniu patrzę a tu wałek tłuszczu na brzuchu i w ogóle jakaś taka duża patrzę do kartki z pomiarami a ja tam byłam prawie 10 kg cięższa hehe i faktycznie na diecie jestem od stycznia.

dobra idę odsapnąć po pracy i niedługo wybieram trening i samo sie nei zrobi!!