Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Od zawsze walcząca ze swoim tłuszczykiem! I niestety zawsze przez niego pokonana :( Ale tym razem ma być inaczej... Tym razem to ja wygram i moja silna wola, której jeszcze nie posiadam... :( Pomożecie ?!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 46870
Komentarzy: 1207
Założony: 7 lutego 2012
Ostatni wpis: 15 maja 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Asjia

kobieta, 50 lat, Dąbrowa Górnicza

174 cm, 99.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 marca 2012 , Komentarze (6)


Kochane robaczki...

Czy ktoś z Was jest w stanie załatwić mi receptę lub lek na receptę?
Oczywiście zapłacę!

27 marca 2012 , Komentarze (4)


NaMolik zmodyfikowała plan tygodniowy wiec i ja to robię :P


Plan tygodniowy - dzień 2



Zgubić: 2 kg.


- Waga poczatkowa: 103,6 kg  

- Waga obecna: 103,5 kg


Zgubione: 100       ;      zostało: 1900gr 



Przerowerować: 60 km  ( czyli 8,5 km/dzień )


Zrobione: 10 km     ;     Zostało: 25 km



Przekrokować: 60 tyś.  (czyli ok 8.600 kroków/dzień czyli ponad 1.5 godz spaceru :/ ciężkie do wykonania   )


Zrobione: 9600 kroków      ;     Zostało: 47.300 



Brzuszkowac: 400 szt.   (czyli 57 szt/dzień )


Zrobione: 60     ;     Zostało: 280


Dziś spalone: 450 kcal

W sumie spalone: 950 kcal


27 marca 2012 , Komentarze (8)


Kochane... potrzebuje Waszej pomocy...

Moja mama dostała zaproszenie na ślub swojej koleżanki.

Pani już w kwiecie wieku bo po 50
Pan 60 lat

I tu pojawia się problem co takiemu "młodemu małżeństwu" można dać w prezencie ślubnym?

26 marca 2012 , Komentarze (5)


Plan tygodniowy - dzień 1



Zgubić: 2 kg.


- Waga: 103,6 kg  

Zgubione: 0       ;      zostało: 2000gr 



Przerowerować: 100 km  ( czyli 15 km/dzień )


Zrobione: 25 km     ;     Zostało: 75 km



Przekrokować: 100 tyś.  (czyli 14.300 kroków/dzień czyli ponad 2 godz spaceru :/ ciężkie do wykonania   )


Zrobione: 3100 kroków      ;     Zostało: 96.900 



Brzuszkowac: 600 szt.   (czyli 86 szt/dzień )


Zrobione: 60     ;     Zostało: 540


Dziś spalone: 500 kcal

26 marca 2012 , Komentarze (8)


NaMolik wyznaczyła sobie plan tygodniowy:

Zgubić: 2 kg.

Przerowerować: 100 km

Przekrokować: 100 tyś.

Brzuszkowac:600 szt.


I ja postanowiłam się do niej przyłączyć 

W kupie raźniej i mam nadzieję, że mi się uda tak samo jak NaMolik 

No to od dziś zaczynamy i będę zdawać codzienną relację!

26 marca 2012 , Komentarze (4)

 

No i tylko 100 gr  na plusie ale tylko dlatego, że jest @ czyli ogólnie nie jest źle i jak minie to za 2-3 dni zobaczę śliczny spadeczek...

Ogólnie jestem zadowolona :D

25 marca 2012 , Komentarze (6)


Aha...
Zapomniałam Wam napisać, że dziś wpadłam pod blokiem na sasiada, z którym to mieliśmy sie zamieniać na mieszkanie i...

... i nic!
Oprócz "dzień dobry" ani słowa na temat ewentualnej zamiany lub choćby obejrzenia mieszkań

Szczerze mówiąc ja też nie zagadnęłam na ten temat.
Dziwne to bardzo ale chyba utwierdziło mnie w tym, że z tamtymi połączonymi mieszkaniami chyba tak do końca nie jest wszystko ok

J. wstępnie rozmawiając z nim przez tel. chyba zadawał za dużo "niewygodnych" pytań i sasiedzi chyba się rozmyślili
Ale mimo wszystko wypadałoby z samej kultury powiedzieć, że propozycja ich już jest nieaktualna

Może to i dobrze, że nie widziałam tamtego mieszkania i samo to zmarło śmiercią naturalną bo w związku z tym miałam bardzo mieszane uczucia niestety na korzyść tamtego mieszkania... ten salonik z aneksem kuchennym (29m2) jak na warunki blokowe totalnie zawrócił mi w głowie...

25 marca 2012 , Komentarze (8)


Zakochałam się w motywie "dmuchawca" ...
(tylko bez skojarzeń proszę )

 Muszę sobie w domu gdzieś go ulokować  

 Ten mi się podoba...  

(Szczególnie mnie urzekają te odlatujące nasionka... ciekawe co widzi w tym moja podświadomość? )

25 marca 2012 , Komentarze (10)


Facet chodzi cały czas nerwowo po domu.
Od ściany do ściany.
Żona nie wytrzymuje i w końcu zadaje konkretne, krótkie pytanie:

- Co jest?!!!
Mąż na to z ogniem w oczach:
- Mam ochotę na sex!!!
Żona chcąc pomóc mężowi:
- No to chodź!!!
- No to chodzę!!!

25 marca 2012 , Komentarze (7)


Dlaczego kobieta ma w domu tak dużo do roboty?

Śpi w nocy to i się jej zbiera…

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.