Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Od zawsze walcząca ze swoim tłuszczykiem! I niestety zawsze przez niego pokonana :( Ale tym razem ma być inaczej... Tym razem to ja wygram i moja silna wola, której jeszcze nie posiadam... :( Pomożecie ?!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 46888
Komentarzy: 1207
Założony: 7 lutego 2012
Ostatni wpis: 15 maja 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Asjia

kobieta, 50 lat, Dąbrowa Górnicza

174 cm, 99.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 kwietnia 2012 , Komentarze (6)


hehe...
Ale śmiesznie wyglądam w papilotach :D

Jak Halinka Kiepska
:P :D :D

5 kwietnia 2012 , Komentarze (9)


Ja to jednak jestem chodzące nieszczęście :( :/

Tak bardzo zależało mi aby w tym tygodniu dobrze wyglądać i na poczet tego już od kilku dni pracuję nad swoją "urodą" i co?!


No i właśnie wylazła mi OPRYSZCZKA!!!


I aby było weselej to wykluła się pod nosem i na brodzie... jednym słowem JEST ŚWIETNIE!!!


:/
;(

Nie ma szans abym w dwa dni ją zniwelowała, ba... nawet nie ma szans na jej zatuszowanie
:/

4 kwietnia 2012 , Komentarze (8)


Czy to naprawdę tak ciężko jest zadzwonić odpowiednio wcześnie i poinformować, że np. zaplanowane spotkanie musi zostać odwołane?

Jestem umówiona na 16:00 więc cały dzień dostosowałam do wyjścia o tej godz.


Jestem już ubrana, uczesana, wymalowana...

Psy wyprowadzone i zmuszone do wysikania...
Dziecko oddelegowane do babci...

Ale tak mnie coś tknęło aby zadzwonić i upewnić się czy wszystko aktualne a tu... zonk
:/

Bo ona akuratnie miała do mnie dzwonić...


Dziś niestety nie możemy się spotkać bo coś tam...


No dobrze, że zadzwoniłam bo pewnie bym jeszcze poszła a tu by nie przylazła
:/

Ech, ludzie są nieodpowiedzialni i cudownie potrafią zawalać komuś czas i plany
:/

4 kwietnia 2012 , Komentarze (5)


Kilka dni temu zepsuł się mój komp. :/

Ale kiedy dziś rano komórka powiadomiła mnie o wyładowaniu się baterii a po podłączeniu do kontaktu przestała się "ładować" to wpadłam w nerwy!

Fakt, że już swój wiek ma i czasami się zawieszała ale tak nagle szlag ją trafił?!

Kilka razy ją zresetowałam... nic!

Wyjęłam i włożyłam baterię... nic!
Pooglądałam kabelek czy z nim ok i... ok!
No trudno, zwaliła się i już :/

Nerwowa poszłam do łazienki włączyć już wcześniej przygotowane pranie.

No i kolejna niespodzianka - pralka nie działa...
Pomyślałam sobie "no nareszcie!" bo też się psuła i zawieszała ale jeszcze do końca nie padła...

Ale kiedy zabierając się za sprzątanie w kuchni włączyłam radio a z niego nie popłynęły dźwięki to się trochę zastanowiłam...


Czyżby złośliwość rzeczy martwych?!


Co jak co ale brak prądu nawet nie przeszedł mi przez głowę
:/
Prąd to taka oczywista oczywistość, że nie może go nie być nawet przez chwilę :P

Nie było go tylko/aż 3 godz
:/

-komórka się totalnie rozładowała

-pranie niezrobione
-brutalna cisza w domu bo ani radio ani tv nie działa
-zaplanowane prasowanie niezrobione
-nie podkurzane
-nuda bo komp nie działa

Cywilizacja...
:/ :P

1 kwietnia 2012 , Komentarze (8)


Jednym słowem: MASAKRA x 2 !!!

Wpis za wczoraj


Plan tygodniowy - dzień 6



Zgubić: 2 kg.


- Waga poczatkowa: 103,6 kg  

- Waga obecna: 103,9 kg


Zgubione: +700       ;      zostało: 2300gr  (no piękny wzrost  )



Przerowerować: 60 km  ( czyli 8,5 km/dzień )


Zrobione: 0 km     ;     Zostało: ZROBIONE +5 km



Przekrokować: 60 tyś.  (czyli ok 8.600 kroków/dzień czyli ponad 1.5 godz spaceru :/ ciężkie do wykonania   )


Zrobione: 2.800 kroków      ;     Zostało: 33.030 



Brzuszkowac: 400 szt.   (czyli 57 szt/dzień )


Zrobione: 0     ;     Zostało: 190


Dziś spalone: 150 kcal

W sumie spalone: 2030 kcal

31 marca 2012 , Komentarze (7)


Jednym słowem: MASAKRA!!!


Plan tygodniowy - dzień 5



Zgubić: 2 kg.


- Waga poczatkowa: 103,6 kg  

- Waga obecna: 103,8 kg


Zgubione: +600       ;      zostało: 2200gr  (no piękny wzrost  )



Przerowerować: 60 km  ( czyli 8,5 km/dzień )


Zrobione: 0 km     ;     Zostało: ZROBIONE +5 km



Przekrokować: 60 tyś.  (czyli ok 8.600 kroków/dzień czyli ponad 1.5 godz spaceru :/ ciężkie do wykonania   )


Zrobione: 4900 kroków      ;     Zostało: 35.830 



Brzuszkowac: 400 szt.   (czyli 57 szt/dzień )


Zrobione: 0     ;     Zostało: 190


Dziś spalone: 250 kcal

W sumie spalone: 1880 kcal

30 marca 2012 , Komentarze (8)


Zaraz jadę odebrać mamę ze szpitala...

Po małej "wojnie" z lekarzami 3 dni temu kiedy ją chcieli wypisać z zleceniami badań aby zrobiła sobie we własnym zakresie i bez podania ostatecznej diagnozy (ordynatorka oddziału nawet nie wyszła porozmawiać ze mną tylko pośredniczyli między nami lekarze)

Wywalczyłam aby chociaż część badań zrobiono jej jeszcze w szpitalu takich jak TK z kontrastem i inne prześwietlenia... zgodzili się zostawiając mamę jeszcze na 2 dni i w gratisie dorzucili jeszcze badanie krwi

Pierwsza diagnoza już jest: mikrowylew (ale mi mikro skoro na TK pisze, że pół centymetra ) w płacie czołowym... na szczęście w takim miejscu, że nie powoduje jakiś paraliżów... ale czas pokaże

29 marca 2012 , Komentarze (7)


Plan tygodniowy - dzień 4



Zgubić: 2 kg.


- Waga poczatkowa: 103,6 kg  

- Waga obecna: 103,2 kg


Zgubione: 100       ;      zostało: 1600gr 



Przerowerować: 60 km  ( czyli 8,5 km/dzień )


Zrobione: 10 km     ;     Zostało: ZROBIONE +5 km



Przekrokować: 60 tyś.  (czyli ok 8.600 kroków/dzień czyli ponad 1.5 godz spaceru :/ ciężkie do wykonania   )


Zrobione: 1620 kroków      ;     Zostało: 40.730 



Brzuszkowac: 400 szt.   (czyli 57 szt/dzień )


Zrobione: 70     ;     Zostało: 190


Dziś spalone: 250 kcal

W sumie spalone: 1630 kcal

28 marca 2012 , Komentarze (13)


Plan tygodniowy - dzień 3



Zgubić: 2 kg.


- Waga poczatkowa: 103,6 kg  

- Waga obecna: 103,3 kg


Zgubione: 200       ;      zostało: 1700gr 



Przerowerować: 60 km  ( czyli 8,5 km/dzień )


Zrobione: 20 km     ;     Zostało: 5 km



Przekrokować: 60 tyś.  (czyli ok 8.600 kroków/dzień czyli ponad 1.5 godz spaceru :/ ciężkie do wykonania   )


Zrobione: 4950 kroków      ;     Zostało: 42.350 



Brzuszkowac: 400 szt.   (czyli 57 szt/dzień )


Zrobione: 60     ;     Zostało: 220


Dziś spalone: 430 kcal

W sumie spalone: 1380 kcal

28 marca 2012 , Komentarze (5)


Żeby cieszyć się życiem potrzebne są dwie rzeczy:
trzeba żyć i trzeba się cieszyć.



© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.