Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

do odchudzania skłoniła mnie przede wszystkim moja duma. urażona duma. a także chęć posiadania dziecka. urodzenia i wychowania, nadążania za nim. dodatkowo zaczęłam swoją przygodę z tańcem ludowym i chciałabym nie mieć problemów z dopasowaniem na siebie stroju ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2482
Komentarzy: 15
Założony: 21 września 2013
Ostatni wpis: 18 października 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
jagodara

kobieta, 30 lat, Goleniów

169 cm, 129.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

3 października 2013 , Skomentuj

Od kilku dni jestem na odwyku, od słodyczy of course ;)
wszyscy o tym wiedzą, że Jagódka nie słodzi, nie dodaje do niczego cukru, nie je batoników, czekolady, nie pije napojów.. 
Tylko mój brat się lekko... zagubił w tym wszystkim i był niedoinformowany..
Tak więc słyszymy domofon, Marcin mówi do męża, żeby zszedł, bo ma coś dla nas.. 
Sebcio wchodzi na górę z... WIELKIM PUDŁEM LODÓW KORAL!!!
jak to zobaczyłam, to myślałam, że się popłaczę!
na szczęście w miare szybko się ogarnęła, gumę miętową (zawsze mnie zajmuje) w paszczę i zabieram się do nakładania lodów TIRAMISU do miseczek. 
Dla mamy,
Dla Kingi, 
Dla Sebcia (brat jutro po swoją porcję przyjdzie)
a ja z godnością przeszłam sobie obok, nawet nie skubnęłam ;)
no! ja już mu jutro podziękuję za te "pyszne" lody! xD
a a 10 dni mąż ma urodziny- czyli torcik śmietankowy z owocami ;P jak ja koło tego przejdę??
a 26 Michaś, mój siostrzeniec ma też urodzinki i co? i tort!
3 listopada to znów moje święto :( 
a 20 litopad- urodziny Kingi :((

MATKO BOSKA DIETETYCZNA!!!


trzymajcie za mnie kciuki, Myszki ;) ;*

3 października 2013 , Komentarze (4)

Podwieczorek: jabłko (średnie)
Kolacja: pół talerza leczo... i nie wiem ile to kcal, ale na 100% się zmieściłam ^^

MÓJ BRAT WŁAŚNIE PRZYNIÓSŁ DO DOMU....
6 (SŁOWNIE: SZEŚĆ) PUDEŁEK LODÓW PO 900 ML!
JAK JA TO ZROBIĘ, ŻE ICH NIE TKNĘ? NIE WIEM :(
HELP ME!!!

3 października 2013 , Skomentuj

Śniadanie:
otręby pszenne z mlekiem
II śniadanie:
grapefruit
pomarańcza
Obiad:
kasza pęczak, kiełbasa śląska, kapusta kwaszona. 

Razem: 503 kcal

zostało jeszcze kilka posiłków, ale póki co, chyba nieźle? 
jeszcze dzisiaj Mel B :)

2 października 2013 , Komentarze (5)

Usiedliśmy i... 
zaczęliśmy dostosowywać naszą kochaną Mel B i Ewę Chodakowską do moich możliwości ;)
jakie szczęście mieć przy sobie kogoś, kto nie dokopie, a pomoże...
Bardzo dziękuję także pewnej Blogerce za udzielenie dobrych rad i zwrócenie mi uwagi na pewne... BŁĘDY ;)
Gdyby nie Wy, Kochane, nigdy bym się nie odważyła zacząć od nowa i nigdy nie poznałabym tylu wspaniałych historii.. 
DZIĘKUJĘ :)

a oto co wymyślilismy ;)
~ Dzień 1
nogi 

28 września 2013 , Skomentuj

Jem to, co chcę, oczywiście staram się unikać ciasta, słodyczy ogólnie, nie ważne, czy normalnych, czy też light. 

Zmniejszam racje żywieniowe- nie radykalnie, ale zmniejszam np o garstkę. Taką miarę zastosowałam ostatnio. 

Staram się ćwiczyć- nie zawsze mi to wychodzi, ale cóż... 

Jakie mam motywacje? 
otóż...
- chciałabym zajść w ciążę, urodzić zdrowe dziecko. Już dostateczną przeszkodą są moje "urocze" hormony, nie mam zamiaru doprawiać tego także otyłością. 
- jestem mężatką, brałam ślub cywilny, bo nie czułabym się dobrze w sukni ślubnej. Takiej typowej sukni ślubnej. A marzy mi się rozkloszowana, jaką mogłaby założyć księżniczka.. ah ah ;)
- mąż lubi pływać, chodzić po górach, jeździć na wycieczki rowerowe, a ja za nim nie nadążam. 
- życie seksualne, przynajmniej z mojej perspektywy jest do niczego, bo wstydzę się swojego ciała, nie chcę, by ktokolwiek mnie oglądał, dotykał. Robi mi się niedobrze 
- chciałabym wejść do sklepu, przymierzyć ładny ciuch i kupić go, a nie  dołować, że jest na mnie za mały.
- i ostatnie. chciałabym ODZYSKAĆ pewność siebie. Chciałabym WYJŚĆ ze znajomymi i nie martwic sie że nie mam nic, w czym nie wyglądałabym jak w worku po ziemniakach...

28 września 2013 , Skomentuj

Śniadanie
Miska płatków śniadaniowych z mlekiem 1,5%
Obiad
ryż z kurczakiem i warzywami
Podwieczorek
kanapki z szynką (3)
Kolacja
cebularz ręcznie robiony (ciasto drożdżowe, cebula)

jutro idę na spotkanie do PCPR. 
razem z mężem uczestniczymy w kursie na rodzinę zastępczą.


28 września 2013 , Skomentuj

Śniadanie 
3 kromki chleba
3 plasterki cienkie serka pleśniowego
Obiad
ryż z mięsem mielonym i warzywami
Kolacja 
szpinak z cebulą
Przekąska 
Kisiel truskawkowy z bita śmietaną (robiona ręcznie z odtłuszczonego mleka)


oprócz tej felernej bitej śmietany wszystko było ok, zgodnie z planem

od kilku dni wlewam w siebie hektolitry melisy, by się nie denerwować. 

a denerwuję się, ponieważ ostatnia miesiączka zaczynała mi się 18 sierpnia a teraz już mamy wrzesień i powinna pojawić się 15 września (!!!) a nadal jej nie ma.

26 września 2013 , Komentarze (3)

weszłam sobie spokojnie na Vitalię, widzę: zaproszenie do znajomych. 
przyjmuję, zaczynam czytać. 
w miarę jak czytam, zmienia mi się wyraz twarzy, myślę, liczę, doszłam do wniosku, że uwielbiam to!
mam nadzieję, że właścicielka pamiętnika (nie chcę wymieniać z nazwy, bo nei wiem, czy by sobie tego życzyła) nie pogniewa się, że zastosuję jej metodę. 
jest super pomysł: 
wyliczać ile kcal można jeść, by dotrzeć do upragnionej wagi ;) 
to tak w skrócie, strona na kalkulator: 
TUTAJ  
dla mojej obecnej wagi (120) i wzrostu (170) obliczyłam, że musiałabym utrzymywać stałą liczbę kcal: 2609.
oczywiście nie mam ochoty zatrzymywać się na tej wadze, a do zgubienia mam póki co 20 kg, czyli muszę jeść 2365 kcal. 

21 września 2013 , Skomentuj

nie pamiętam dokładnie, co na co, więc piszę zbiorowo: 
- garstka płatków, 
- makaron z sosem, 
- pizza 3 kawałki, 
- makaron z sosem, 
- eklerek. 
ćwiczenia: 
15 min rozciągania, 
10x przysiady, 
2h INA 

piszę tak, ponieważ odchudzanie zaczęłam już 2 dni temu. 

21 września 2013 , Skomentuj

śniadanie: 
2 kanapki z jogurtem naturalnym, sałatą lodową oraz szynką z piersi kurczaka, złożone. Yerba mate. 
II śniadanie: 
miska płatków kukurydzianych z jogurtem naturalnym. Woda. 
Obiad: 
kasza pęczak, sałata lodowa z jogurtem naturalnym, udko kurczaka. Woda. 
Podwieczorek: - 
Kolacja: 4 tosty amerykańskie 
Ćwiczenia: 
10 min rozciągania 
10x przysiady 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.