Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

trafiona czołowo tirem, z hashimoto, prawdopodobnie pcos, tachykardią, tężyczką i innymi dziwnymi dolegliwościami pokonuję barierę strachu i niemożliwego na treningach a do tego się kształcę i pomagam innym w odchudzaniu.... no z tymi treningami chwilowo przerwa bo mam pęknięty staw obojczykowo ramieniowy.... W miarę jedzenia apetyt rośnie. ... znowu studiuję tym razem wiedzę z Technologi Żywności poszerzam o dietetykę :) ,,,,,

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 130408
Komentarzy: 3795
Założony: 9 grudnia 2013
Ostatni wpis: 23 kwietnia 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
VikiMorgan

kobieta, 26 lat, Wioska

120 cm, 200.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

5 października 2015 , Komentarze (4)

już chyba to normą będzie że podczas @ muszę być w rozjazdach 

teraz miało być łagodniej niż ostatnio po zabiegu

ale na 3 dni wyjazdowe akurat przypadły dni bardzo obfite- a dziś chyba koniec

i się zastanawiam czy 7 umiarkowanych dni czy 3 z odkręconym na full kranem jest gorsze.... normalnie bym powiedziała że 3 dni i z głowy

:D

ledwożyję, nie wyspana ale chyba zadowolona chociaż współczuję wszystkim studentom

nie umiem się do obecnych standardów nauczania przyzwyczaić....

4 października 2015 , Komentarze (2)

konfa skończona

teraz jestem na studiach w kujawsko pomorskim....

nie wytrzymałam i musiałam się na wykładzie odezwać :D ale prof mi przyznał rację :D

no będzie ciekawie....

tylko 1 kawa była grana ale na niej się nie skończy - męczę cechnini muszyna i się nawadniam...

30 września 2015 , Komentarze (3)

kupiłam bilety na polski bus do Bydzi

szukam noclegu 

organizuję imprezę w Warszawie

i generealnie nie wiem w co ręce włożyć bo jeszcze szykuję się do remontu mieszkanka które brat chce sprzedać i próbuję swoje rzeczy umieścić u mamusi która zapomniała że ma mi miejsce zrobić....

kombinacje alpejskie

a i w miedzy czasie rehabilitacja....

29 września 2015 , Komentarze (5)

aby poczuć się lepiej trzeba pocierpieć

podobno jak boli po zabiegu to dobrze

dziś pół nocy nie spałam bo ręka nie dawała....

no ale może będzie lepiej, dowiem się dziś czy mogę używać maść przeciwbólową teraz.....

28 września 2015 , Komentarze (4)

na nic nie mam czasu

przez co nawet miski nie pilnuję

jem na oko i szerokim łukiem omijam wagę i cm

żebra widać

brzuch wielki ale @@@@ tuż tuż

włażę znów w 65 E chociaż lepiej by było jakby to było 65 F.....

ale rok temu jakoś inaczej ten smalec się rozkładał

26 września 2015 , Komentarze (9)

kwartał spokoju i zaczynam maraton:

w pon zaczynam rehabilitację

- brat z bratową wyjeżdżają w czwartek wieczór więc ja z rana w pt zaprowadzam krasnale do szkoły i przedszkola pędzę na drugi koniec Wawy na konferencję międzynarodową z okazji Zjazdu Polskiego Towarzystwa Dietetyki Sportowej

sobota znowu zjazd i po konf przemieszczam się do Bydgoszczy na studia..............

wracam w ndz i w pon zaprowadzam krasnale do szkoły i przedszkola

a w międzyczasie muszę zorganizować sobie nocleg w Bydgoszczy i transport....

od pon rehabilitacja na łapę...

pazury wczoraj zrobione (mam nadzieję że tydzień wytrzymają)

oraz właśnie położona farba na wczoraj ścięte kudły - mix różnych resztek więc jak wyschną będzie chwila prawdy :D

23 września 2015 , Komentarze (8)

dziś postanowiłam robić na oko i nie wpisywać zanim znejm w magiczny program a po tym jak zjem

wybrałam się na siłownię nawet dzięki temu i nawet cos wyszło z tego...

ale jeszcze zakrecona wiec poszlam bez papu na silke zostało w kuchni :D

no to co zjesc trzeba nie?

do wyboru; kfc, pizza hut, budki z drozdzowkami i carreefour

no ale ani łyżeczki ani nic ale polazlam do carrfa i wydumałam cudowny posiłek potreningowy:

camembert bo w łapę dobrze się bierze i 17 g białka w 100 g :) oraz dużo tłuszczu anabolicznego oraz zero węgli i duzo wapnia :D

no i ze trzeba zmieniać smaki to poprawiłam 2 małymi bananami

ssanie jak dzikie nadal ale dalam rade dotrzec do domu poprawilam kilkoma orzechami brazylijskimi 

i na kolację zjadłam nogę kuraka ze skórą i 300 g warzyw w tym 100 marchewki i poprawiłam 200 g pomidorów

w sumie dziś kcal 2050 i 140 g tłuszczu, 127 g białka i 100 g ww

absolutnie nie pilnowałam aby białko było równo rozłożone w diecie, bo po jaką cholerę?

nie pilnowałam aby ww nie było wieczorem no bo przecież musi być węgiel na noc

no i nażarłam się w sumie 30 g brazylijczyków i 10 g migdałów i 10 g czekolady gorzkiej :D no może tych brazylijczyków o połowę za dużo ale raz się żyje i nie mam wyrzutów sumienia - bo tego mi było trzeba!  

życie wróciło

zagłodziłam się nie trenując jadąc średnio na 1550 kcal

ale jak ja nie robiąc nic  i przegięłam z kaloryką w dół,  to niech mi ktoś mądry wyjaśni jak można promować 1900 kcal dla baby wzrostu modelki (177 cm) która robi 6 treningów w tygodniu? i jeszcze jest matką dzieciom i cały dom ma na głowie? 

durna jestem ! nie kumam absolutnie!

chyba wina będzie trzeba się napić.

a z innych ciekawych rzeczy - wywołałam bardzo ciekawą dyskusję - spór o dowody zapalności omega 6 i prozdrowotne omega 3 :D

dyskusja się rozkręca mówię Wam, jest dość ostro,,,, na potreningu będzie dzięki temu kilka artów :D

narozrabiałam :D jak zawsze....

a mam ochotę zmienić nazwę mojego dziennika na sfd: na kij w mrowisko :D Co Wy na to? 

23 września 2015 , Komentarze (18)

dotknęła betonu. Ale dotknęłam a nie padłam. 

Piszę z tel wiec pewnie wieczorem edit 

Wczoraj ok 1 h po obiedzie dostałam drgawek i słabo mi się zrobiło 

Trzesly mi się ręce i nogi ale jak okrutnie. ...

Zjadłam banana który miał być po treningu i jak minął czas panszczyzny w firmie poszłam spać. ...

Przeszło. 

To był atak hipoglikemii na moje oko 

Dziś się lepiej czuję i wreszcie pojadę na siłownie. ...

Taki drobiazg jak 150 g banana i stawia na nogi.

22 września 2015 , Komentarze (6)

optycznie maleje brzuch chociaż go chwilowo nie mierzę

walczę z wodą 34 dni temu waga 63,7 

2 dni temu 63

wczoraj 63,8

dzis 63,3

jem mało nie mogę wejść ostatnio na wiecej -> 1550-1650 jak się zmuszę

ale kombinuję aby wejść znow powyzej 1700 dzis w planie:1708 :D tylko jeść mi się nie chce..

a co do tematu

założyłam stanik 70D dobry 2 tyg temu, uwierał w cycki - znow musze przejsc na 70E 

jeszcze kilka dni temu 70DD było ok a dziś go czuję na sobie

ale ja w sumie mam małe wąskie piersi tylko do przodu więc ciężko znaleźć michę aby nie była za szeroka - głównie balkonetki są dobre dla mnie....i żeby pod pachą było wąsko bo inaczej fiżbiny w pachę gniotą - marudna ja oj marudna

a co ciekawe rok temu na niskich weglach cycki mi malały gwałtownie.... 

myślę że powodem jest przycięcie białka i podbicie do 100 g węgli z warzyw i owoców - nadal jadę bez zbóż.....

zobaczymy czy to chwilowe czy na dłużej .... 

co do cyklu to jestem w środku

19 września 2015 , Skomentuj

tu są wyniki ogólne (całe ciało) fatp -% bf ogólnie itd....

a tu są wyniki na poszczególne części ciała: osobno każde odnóże i korpusik

na początku nie mogłam zaskoczyć treningu barków - nie szło i nie mogłam znaleźć obciążenia ale od kilku tygodni zaczął ten trening działać i wg mnie to widać w pomiarach

korpus- praca nad plecami sprawia duży problem więc może to powoduje że one też się najlepiej odtłuszczają

oba treningi wcześniej były traktowane po macoszemu

natomiast nogi: one teraz po tygodniu przerwy wyglądają byle jak i pokazuje to wynik tanity

wcześniej były mocniej katowane i teraz każdy trening nóg nie powoduje nawet drobnych zakwasów, no prawie każdy więc może dlatego na nich nie widać takiego progresu jak nad tymi częściami górnymi

wydaje mi się że mniej więcej mam do zrzucenia w cm:

nogi jest 56 cm w udzie - powinno zlecieć do 50-51? wiec ok 6 cm

pas 81- powinno zlecieć do 75 - ok 6 cm

talia jest 71-72 chciałabym dojść do 65- czyli ok 6-7 cm

czyli zostało równo do zwalenia - ciekawa jestem czy będzie tak szło

rok temu mniej więcej miałam tyle cm w talii ale

udo 2 cm mniej

pas 2 cm mniej

kilogramów 2 kg mniej

więc zobaczymy za 2 kg czy wszystko poleci poza talią

ramion nie mierzę bo samemu jest to ciężko złapać.... 


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.