przenoszę ważenie na środy...
Hej! Dziś miałam się zważyć i tak zrobiłam i mam 30 dag więcej niż 1 marca!!! Mam nadzieję, że jest to spowodowane pierwszym dniem miesiączki, bo dieta była nawet ok!!!! Okres zawsze dostaję w poniedziałki - więc przenoszę ważenie na środy i chyba powinno być ok!!! Teraz też ważyłam się w środę (1 marca) i waga b yła 83,9 kg - zobaczymy co dalej!!!!
minęło 100 dni diety....
Hej! Witam Was w 101 dniu mojej diety i w dzień puszystych!!! Przedstawiam małe podsumowanie:
-w ciągu tych dni schudłam 10,6 kg( co daje 106 g dziennie)
-w lutym schudłam 3,1 kg ( mój cel to było 3 kg) - ok!
- prawdziwej diety to może było 85 dni!!!!!
-mój cel to na marzec to ok. 3 kg!!!
- w marcu mam tylko jedne urodzinki,wię liczę na to,że z dietą pójdzie ok!
W maju chciałabym ważyć 77 kg!!!
no i wracam po imprezach.....
Hej! WracAM NA VItalię po dwóch imprezach i choć dziś przypada cotygodniowe ważenie to z wiadomych przyczyn odpuszczam dziś sobie! Oficjalną wagę podam 1 marca! Od dziś wróciłam do pracy i będę miała troszkę mniej czasu na buszowanie po pamiętnikach, ale w miarę możliwości będę, ponieważ ta stronka bardzo mnie mobilizuje do dalszej dietki!!! Buziaki !!!!!
co zrobić z imprezami?
Hej! u mnie pamalutku leci... Dieta przestrzegana średnio na jeża tzn. ok. 1350 kcal dziennie, ćwiczenia w miarę ok! Waga prawie stoi!!! A w następnych dniach z pewnością wzrośnie, bo przede mną dwie imprezy! Tak sobie myślę - będe wybierała rzeczy małokaloryczne - ale wiem,że myślenie dobre jest w domu i jak zaczną jeszcze działać bodźce wzrokowe to przeważnie jest totalna klapa! Więc chyba nie będę się zastanawiała co ile ma kalorii???!!!! Życzę Wma miłego weekendu! A ja się odezwę po imprezkach!!!!!!!!!!
dziś mija trzy miesiące....
Hej! dziś mija 3 miesiące odchudzania z Wami kochane Vitalijki!!! W tym trudnym czasie pozbyłam się 10,3 kg co daje średnio 3,43 kg na miesiąc! Więc uważam,że jest dobrze! Moje dalsze plany to jeszcze ok. 7 kg i na to przeznaczam też trzy miesiące i mam wielką nadzieję, że sie uda!
ps. następny ważenie dopiero 1 marca (dzień puszystych), bo ten weekend zapowiada się kalorycznie - 2 imprezy!!!
poczytałam Wasze pamiętniczki...
Poczytałam Wasze wpisy!!! U mnie z dietka ok! Z ćwioczeniami też! Jutro mam trudny dzień ( wizyta z mamą na onkologii) i nie wiem czy dam radę zachować dietę, choć powinnam, bo przecież jutro popielec! (dzień sprzyjający nam wszystkim, którzy się odchudzają) Pozdrawiam!
tygodniowe ważenie...
Hej! Dziś moje ważenie i ubyło mnie tylko 0,5 kg, ale sama sobie na to zapracowałam, bo dietka była gorzej przestrzegana! W środę znów ważenie, bo należy podsumować trzymiesięczne zmagania z wagą! Pozdrawiam! ps. osiągnęłam moje wymarzone 10 kg!!!!
coś ciężko mi idzie...
W tym tygodniu z dietą ciężko mi idzie - nie jest to jakaś kompletna porażka, bo śie pilnuję, ale moje dzienne jedzonko wynosi ok. 1500 kcal - a to jest znacznie za dużo!!! Gimnastykajaka-tako! Basen też tylko dwa razy w tym tygodniu, bo muszę rozruszać mój interes i nie za bardzo mam czas!! Myślę, że jak już zacznę pracować to potem będzie spokojniej!! Pozdrawiam!
podobają mi śie poprawki w pamiętnikach...
Hej! Wczoraj nie zagładałam wcale do komputery i dziś się mocno zdziwiłam, bo mamy zmiany - które podobają mi się!!! Wczoraj miałam ciężki dzień (Wizyta z mamą na onkologii - węzły chłonne w klatce piersiowej trochę powiększone) i jest rożważene czy zostanej jej podana chęmioterapia! I znów to wszystko przechodzić od nowa! - ja nie mam siły! Ja ja się denerwuje to od razu nie panuję nad jedzeniem i tak było wczoraj. Dziś tłusty czwartek i też nie jest rewelacyjnie! Ale od jutra idę na całość, bo wszystko mi zaraz powróci!!Pozdrawiqam wszystkich!!!
Spoczęłam na laurach? o nie!
Po sukcesie z minionego tygodnia od poniedziałku z dietą idzie gorzej.... Wczoraj zaliczyłam 1800 kcal i zero ćwiczeń. A dziś zjadłam pizzę małą ok. 900 kcal??? i jogobellę light 90 kcal + 40 g musli 135 kcal = 1150 i więcej już nie mogę dziś zjeść. Obym wytrzymała!!! Myślę, że dziś rowerek zaliczę! Buziaki!!!