Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Po urodzeniu mojego drugiego bobasa nie moge pozbyc sie zbednych 15 kg. Pistanowilam w kincu to zmienic. Rok minal a kiligramy zostaly

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 33608
Komentarzy: 311
Założony: 17 marca 2007
Ostatni wpis: 30 stycznia 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
agusik86

kobieta, 38 lat,

163 cm, 81.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 marca 2007 , Komentarze (2)

Wiecie obudzilam sie dzis rano z niespodzianka!!! oczywiscie dostalam okres wiec wiadomo ze w tym czasie organizm ma wieksze zapotrzebowanie i w tym czasie przewaznie wiecej wazymy... no ale nic bede sie jakos powstrzymywala jeden jest chociaz plus NIC MNIE NIE BOLI :)
Zjadlam juz dzisiaj jakies 1000 kalorii wiec juz koniec z jedzeniem do jutra pojde do pracy wiec nie bede myslec o tym tylko gorzej jak przyjde wtedy zawsze jestem glodna i jest godz 8 ale dzis nic nie przelkne obiecuje!!!

18 marca 2007 , Komentarze (2)

wiecie troche jestem oslabiona... nic mi sie juz dzis nie chce nawet oglaqdac filmu. Nawet juz glodu nie czuje ale moge juz prawie powiedziec ze mi sie udalo!!! nie zjadlam nic od godz 15 bardzo sie ciesze ale przyznam ze nie moge sie juz doczekac sniadania hahaha ....

spalilam jeszcze na rowerku 50 kal wiem wiem ze to malo ale jestem zmeczona calym tygodniem tym bardziej ze teraz byl taki okres ze niemam ani dnia wolnego w pracy, a jutro od rana znowu to samo... ale jeszcze tydzien i potem juz mam wolne hurra....

za chwilke pojde spac zeby juzz przypadkiem czegos nie przekonsic....slodziutkich snow wam zycze, niech wam sie przysni wymarzona figura hmmmmm

18 marca 2007 , Komentarze (3)

Naprawde jestem glodna ale znowu wypilam pol litra wody i dodalam troche soku... mam nadzieje ze to pomoze zabic glod na jakis czas chociaz. zjadla bym jakis jogurt ale obiecalam i dotrzymam slowa. do rana jakos wytrzymam, mysle ze z kazdym dniem bedzie mi coraz latwiej, tylko musze wprowadzic moj organizm w odpowiedni rytm i bedzie dobrze:) udanego wieczorku wam zycze aha i pamietajcie nie podjadajcie przed snem:***

18 marca 2007 , Komentarze (5)

Gdy wrocilam z pracy zjadlam 2 jablka i jeszcze troche rosolu no i odmowilam sobie drugiego dania... zamiast tego nalalam sobie kufel wody z sokiem i stwierdzilam ze dzis juz kompletnie nic nie zjem tylko bede pila, a musze wam przyznac ze juz jestem glodna troszke bo minely 2 h... ale chyba dam rade co myslicie??? Z waszym wsparciem napewno mi sie uda. Tak wlasciwie to chcialabym schudnac w ciagu rownego miesiaca bo 18 kwietnia lece do Polski i chcialabym wazyc 60 kilo wiec musze troche przyspieszyc :)
Ide sobie zrobic kawke zeby sie jakos wzmocnic ale obiecuje ze to juz dzis ostatnia(trzecia)... aha no bo ja zapomnialam dodac ze kawe to bym mogla pic non stop :) a to raczej nie zadobrze zwykle wypijam ok 5 dziennie bez cukru i z mleczkiem... pycha:) zwykle lubie cos slodkiego dodac do smaku ale nie od dzis:) caluje!!!

18 marca 2007 , Komentarze (6)

No i witam was serdecznie w ten okropny wietrzny poranek... przynajmiej u mnie to tak wlasnie wyglada. Wczoraj juz sie wzielam za siebie i zamiast cos sobie podjesc wieczorkiem to poczwiczylam na rowerku... dobrze mi to zrobilo nawet spac mi sie nie chcialo... zasnelam dopioero o 2 a juz od 6 spac nie moge no bo to ta pora kiedy ide do pracy :)
Zrobilam sobie rano moje ulubione sniadanko, czyli platki no i tera pije poranna kawe bez ktorej nie moze sie dla mnie rozpoczac dzien mam nadzieje ze sie dzis zmobilizuje i od 17 juz nic nie przekasze...
Pozdrawiam was serdecznie i potrzymuje na duchu ;***

17 marca 2007 , Komentarze (3)

Musze sie w koncu konkretnie zmobilizowac i mam nadzieje ze pisanie tego pamietnika mi w tym pomoze:) przeczytalam kilka porad zeby zmienic styl zycia i teraz musze go jakos wprowadzic w zycie. jutro niestety takze musze isc do pracy ale nie moge sie ruszyc bez sniadania bo to jest najwazniejszy posilek na ktory nigdy nie mam czasu wiec trzymajcie kciuki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.