3. Przełożyłam do słoika, ale można oczywiście do czegokolwiek innego.
Ja trzymam chałwę w lodówce.
Poza tym to ćwiczyłam na orbim i wioślarzu realizując program minimum. Dużo kalorii straciłam też podczas z ćwiczeń ze ścierką :)
Ketoza to już odległe wspomnienie - to były czasy, nie czułam głodu. Teraz co 3-4 godziny jestem głodna. Jem zatem małe porcje często, wychodzi mi 5 posiłków dziennie, na ketozie były 2-3 o podobnej kaloryce jak teraz. I w międzyczasie głodu nie było.
Mój dzisiejszy posiłek - zupa krem z dyni, marchewki, pietruszki i amarantusa z rozmarynem oraz smażony na suchej patelni ser haloumi. Pychota