Pamiętnik odchudzania użytkownika:
jasia242

witam miłe i walczące Vitalki. Nareszcie wiem ze jestem zdrowa. Wczesniej okulistka wykrył a ze w oku mam jakieś zmiany i może to być znamię lub rak. Skierowano mnie na badanje i przez miesiąc czułam się nieswojo .wczoraj w szpitalu 4 godz badano , mnie robiono przesaietllenia oka z kontrastem. Ma końcowej wizycie pani doktór powiedziala ze to jest znamię , pokazała na komputerze wszystko . Ja straciłam mądrość swoją i o nic nie pytałam tylko dziękował am za dobrą wiadomość. Byłam szczesliwa. Na twarzy bylam żółta od kontrastu.Ladnie wyglądałm tak opalona. Ale w domu dużo piłam wody herbaty z czystka ze minęło. Dużo terez mam pytań związanych z tą plamą na oku ale bede miała wizytę u lekarza to wypytam sie i juz zapisze sobie pytania. Zanudzilam was moimi problemami ale to dla , nie ważne.  Pozdrawiam was serdecznie.

już jestem po ćwiczeniach z trenerem ,trochę spocona i przeglądam wasze wpisy. Dzień bardzo szybko minął .Dzisiaj świeciło u nas słonko to wyszłam w południe na ławeczkę przed dom z kawą aby nałapać D3. Trochę czasu przeznaczyłam na malowanie ,oczywiście obiad z Vitali i to wszystko. Po obiedzie złapała mnie chęć na coś słodkiego. Zjadłam z kawą jedno ciasteczko i już poczułam się lepiej. Tak to jest trudno się oprzeć a już dawno nie jadłam słodyczy. Zyczę wam Vitalki miłej niedzieli. Papa

miłe i walczące Vitalki piszę bo jestem z siebie dumna bo ubyło mi 0,5 kg.. Dla mnie to dużo ,wiem że więcej gubicie kg ale jesteście młode a babci trudno ,ale idę do przodu. Jestem chyba samochwałą ale to nic ,cieszę się.. . Dzisiaj trochę grzeszków było bo KFC i serniczek był. Ale już się poprawię. Mam słaby charakter bo na zajęcia malarskie wzięłam marchewkę ale serniczek był tak piękny i koleżanka zrobiła ,że skusiłam się. Pozdrawiam wszystkie walczące Vitalki m MIŁEGO WEEKENDU

miłe Vitalki  czytam wasze wpisy i każdej coś ubywa ,dla tych Vitalek GRATULACJE . Jutro mam ważenie i nie chcę dzisiaj sprawdzać. . Pozdrawiam was wszystkie i życzę miłego dnia

witam Vitalki ,odkryłam dzisiaj dobrą sprawę .Jak jadę do Szczecina to na drugie śniadanie w pudełeczku plastikowym wzięłam gotowaną marchewkę i pędy selera naciowego. Zaspokoiły mój głód ,będę teraz brała na wyjazdy z domu. Zawsze będę miała coś do przegryzienia pod ręką ,bo mieści się w torebce.

Dzisiaj nabyłam sobie buty sportowe w Ecco po przecenie i testowałam w domu robiąc ćwiczenia z trenerem Vitali.. Papa miłych snów

miłe i mądre Vitalki jestem i chciała bym życzyć Wam  szczęśliwego popołudnia sobotniego i miłej niedzieli

dzisiaj waga moja łaskawa ubyło 0,6 kg. Cieszę się ale ciągle jestem głodna i ciągle myślę o diecie a to jest męczące.  Ale to nic oby tak dalej. Jadę dzisiaj na basen ale z przymusu bo ostatnio zostawiłam tam zegarek. 

Wczoraj byłam w szoku po wizycie u lekarza. Czlowiek czeka miesiąc na wizyta jedzie długie km a podczas wizyty pan odebrał 3 telefony , pielegniarka wisiała na telefonie i przyszedł inny lekarzze swoją sprawą a ja miedzy nimi. Dostałam tylko skierowanie i nie moglam sie nawet odezwać tak byli zajeci.Szok      . Serdecznie pozdrawiam walczace Vitalki i życzę miłego dnia.       e

Miłe i mądre Vitalki jak ten czas szybko leci. Czytam wasze wpisy a sama jakoś nie piszę. Ja dalej ćwiczę z trenerem ale jak któraś napisała to głaskanie .Nie mam możliwości chodzić do siłowni to spaceruję ,jeżdżę na basen /35 km/ .Staram się trzymać dietę. Chciałabym aby w piątek waga była dla mnie łaskawa. jestem ciągle głodna ale wiem ,że to na tle nerwowym ,że odchudzam się. Muszę poradzić się naszej pani psycholog.

Zapisałam się w kwietniu na plener malarski i musze namalować anioła ,podpowiecie jakiego może jakieś obrazki .Serdecznie pozdrawiam walczące Vitalki

 witam walczące Vitalki . Na początek piszę że moja waga to tylko -0,2 ale to od wtorku do piątku. Z początku ćwiczyłam intensywnie i po 3 dniach czułam się zmęczona. Wróciłam na spokojnie i dzisiaj kijki 40 min oraz ćwiczenie z trenerem ale były to lekkie ćwiczenia.. Dalej będę walczyła z kg bo nie mogę iść do sklepu i przymierzać ciuszków bo widzę siebie w lusterku a ciuszki jakieś małe haha.. Zyczę wam miłego weekendu.

 witam Vitalki jestem po pierwszym cwiczeniu z dietą Vitali. Śmiech na sali  machałam rączkami , nóżkami , spociłam się . Niestety nie wszystkie cwiczenia zrobiłam .haha .Życzę wam miłych snów i wypoczynku w niedzielę.