Pamiętnik odchudzania użytkownika:
MirellaSara

kobieta, 32 lat,

168 cm, 86.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 grudnia 2010 , Komentarze (4)

 

    Hey :) ;*

  Dzisiaj króciutko :)

 Moje menu:

1) miseczka rosołu ( z makaronem) i troszkę płatków ( 500 kcal?)
2) kilka ciasteczek dukanowych ( 400 kcal )
3) ziemniaki + surówka + kotlet schabowy ( 600 - 700 kcal ? )
4) troszkę serka topionego

   Tyle na dzisiaj.. Oby tak do wieczora :P heh, bo i tak mam wrażenie iż zjadłam za dużo,  jeżeli chcę schudnąć .. ;/

 Miłego wieczorku :))

 :***

27 grudnia 2010 , Komentarze (4)



   Witajcie :)


   Dzisiejszy dzień był dla mnie bardzo krótki ;)

   Z rana wizyta u stomatologa, małe zakupy :) Po południu poszłam spać :) I tak do wieczora :P Heh, ale ze mnie leniuch :P Ale czasami trzeba odpocząć :P Co ja mówię :) Przecież były święta ? :) Wiem, tylko się tłumaczę :) A szczególnie 

moje lenistwo .. ;D
  
    Dzisiaj zjadłam:
1) śniadanie: sałatka ( wielowarzywna ) +  troszkę w kubeczku płatków z miodem.
2) 3 kromki chleba tostowego ( w tym 2 z serem i 1 z dżemem)
3) płatki z dżemem i jogurtem naturalnym ( około miseczki)

   W między czasie ( czyt. w mieście) zjadłam kilka hallsów ( około 200 kcal? - to może być najwięcej )

  W sumie zjadłam być może 1500 kcal - 2000 kcal..
  
  Muszę się jakoś zmotywować, żeby poćwiczyć.. Ech. A starczyła tylko kłótnia z F. jedna, druga, a potem.. Wszystko się zapomina.. Czyli moje codzienne ćwiczenia :(

  Już nie marudzę moje Drogie :*
 

  Trzymajcie się :) Z dala od słodkiego :) pleeasee :*

 :***




 


25 grudnia 2010 , Komentarze (1)



     Hey :*

  Wybaczcie, iż dopiero piszę, ale tak to już ze mną jest :P   Raz jestem pełna zapału, a drugi raz już nie mam na nic ochoty :P Tak i z moim odchudzaniem. Szczerze mówiąc to mieszkanie w internacie wybiło mnie z rytmu :P Heh, ale nie będę narzekać :))

   Po prostu przestałam ćwiczyć, zaczęłam podjadać słodycze :( Cóż przyznaję się  ;(( Bez bicia :P

  Ten czas kiedy nie pisałam minął mi bardzo różnie, a podjadanie słodkiego powodowałay różne problemy. Wiem, że i Was moje Miłe one nękają, ale widać mam za mało silnej woli :P

  Czasami, zastanawiam się czy muszę jeszcze chudnąc, i dochodzę do wniosku, że sama nie wiem :( Takie niezdecydowanie mnie nęka  ..

    Wybaczcie, ja tu się rozpisuję o moich problemach, a są Święta :D Ja obchodzę te drugie, ale i tak Wam moje Miłe chcę życzyć:
 
     Wszystkiego co najlepsze, dużo miłości, radości i szczęścia w życiu:)
Aby wszystkie marzenia się spełniały, a smutki zbladły :) Niech ten Świąteczny czas przyniesie  Wam ukojenie od smutków i łez, niosąc za sobą same radosne i pozytywne nastawienie do życia :))
Życzę też Błogosławieństwa Bożego :)

                                              :***   :***   :***
  Uciekam już :))

  Trzymajcie się diety Kochane :)


   :*

21 listopada 2010 , Komentarze (8)



    Hej Kochanee :)

    Dzisiaj króciutki wpis :) Zrobiłabym go jutro, bądź we wtorek, i byłby on dłuższy, tylko problem w tym, że bd. miała duużo nauki, i nie bd. miała dostępu do zdjęć ;) A wstawię jedno, zrobione telefonem ( więc jakość nie najlepsza )  :)



  Mówiąc krótko, wczoraj miałam urodziny :P 18 :D   Choć data przypada na poniedziałek, to były zorganizowane wczoraj :) Dzisiaj jeszcze druga imprezka dla najbliższych koleżanek :) Więc to następny powód mego niedługiego wpisu :P

  Przygotowań było dużo, i A jakże! podjadłam sobie dużo :P Chociaż nie żałuję bo po :

1) 18 jest raz w zyciu :P

2) nie zaszkodzi mi to zbytnio, bo mój żołądek będąc przyzwyczajony do lekkostrawnych posiłków, wszystko i tak zwrócił ( wybaczcie, ale napisałam to ) :D

3) dietę zaczynam z powrotem od dzisiaj wieczór ;P

  Ja uciekam Skarby :)


   A Wy moje Kochane trzymajcie się mocnoo mocnoo :)


   :))


11 listopada 2010 , Komentarze (6)

 

   Witajcie :)

     Dawno się odzywałam
    Wybaczcie Kochane.  Ale miewam brak weny. Tak jak ostatnio. Szczerze mówiąc, to nie jest za dobrze..
   Dietą się mniej niż zwykle przejmuje, nie wyjaśnione sytuacje z F., dużo nauki, fatalna wizyta u fryzjera, ( kolega: wyglądasz jak Emily Rose ;////// ) i inne.. To mnie przybiło. Szczerze mówiąc to nawet nie płaczę, jak zwykle się to zdarzało gdy miewałam gorszy okres. Nic po prostu nic.



Alee marudzę :p


Wybaczcie :)

   Podam jeszcze dzisiejsze menu, żeby coś było prócz tych narzekań :P

Śniadanie:
4x tosty z dżemem  ( myślę iż około 400 kcal, bo bez masła ( a 2 tosty = 120 kcal )


2 śniadanie:
 tost + dżem i trochę płatków ( 250 kcal)


Obiad:
3 naleśniki + dżem + ser ( może 600  kcal ? )


   Heh, tak się dzisiaj żywię, nic zdrowego, ani szczególnego .. :P


  Coż .. Miłego wieczorku :**

31 października 2010 , Komentarze (4)



  Długi weekend, utęskniony nadszedł:)

   Trochę odpoczynku przyda mi się i to baardzo :P Heh, bo co do diety to zawaliłam. Co tu dużo gadać, trochę problemów i ludzie zwani melancholikami giną :D Jednak już jest lepiej:)

Dzisiaj zjadłam:

Śniadanie: bigos

2 śniadanie: płatki + dżem + jogurt ( uzależnienie :P)

Obiad: płatki + dżem + jogurt ( to samo ;D ) i mała kanapka

A w między czasie skubnełam ( oby tylko ;P) ciasta ;/
  !!!

Na kolację może coś zjem:D

    I już sama jak zresztą od dłuższego czasu nie wiem co mam robić.. Z jednej strony chcę zgubić brzuszka, a z drugiej strony boję się iż nie będzie mi do twarzy z tym.. Heh, jaka ja zamotana :P   Dzisiaj sis robiła mi zdjęcia, i stwierdziła że jak schudłam to brzydko wyglądam ;//  Cóż o dietę będę nadal dbała :D  Bo nie chcę utyć.. Ale maruda ze mnie :P Wybaczcie :)

  I wstawię jedno z dzisiejszych zdjęć, bo mi osobiście się nawet podoba :P


  


Nie jadajcie słodkości Skarby, i trzymajcie się :D


;****






23 października 2010 , Komentarze (4)

    

         I znalazłam chwilkę :P




Moje 2 śniadanie:

 * kubeczek płatków +  dżem . ( uwielbiam )
 * sałatka (malutka miseczka: papryka, serek wiejski, kukurydza, wędlina - niedużo       troszkę( b. mało) sera ) Doprawione różnymi przyprawami :D Mi smakowało ;P

  Potem mama dała mi spróbować jej mleka w proszku :P Więc spróbowałam :P Łyżeczkę :P Ale nie czuję wyrzutów sumienia :P

Obiad:
 * ziemniaki ( b. mało)
 * sałatka
 * kotlet schabowy ( średni)

Podwieczorek:
 * Nic nie zjadłam :P

Kolacja:
 * Jeszcze nic, ale może coś zjem :P


  Nie wiem, czy powinnam ćwiczyć inne brzuszki przy ćwiczeniach z a6w, ale może jednak tak :D

Miłego wieczorku :DD

;***

23 października 2010 , Komentarze (4)



  Witajcie :P 

  Dzisiaj już mam lepsze nastawienie :D Od rana trzymam się diety, i ćwiczyłam :P Oczywiście, postanowiłam zacząć aw6 :D I zaczęłam. Brzuch mnie niemiłosiernie bolał :D Co mnie zdziwiło, bo jak ćwiczę brzuszki, to mnie aż tak nigdy  mnie nie bolał :D Hah, tak to już bywa, kwestia przyzwyczajenia :P

  Już znam powód mego przytycia. Mama sama mi go wyjawiła, jak się posprzeczałyśmy. Oczywiście jadam malutko, ale często. Tak, przyznam się bez bicia :P I nie chodzi o 5 posiłków dziennie, tylko o to że jem np. leczo, a za chwilkę bułkę, a potem coś jeszcze. I mieszczę to jako jeden posiłek. Od dzisiaj już nie popełnię tego błędu, postaram się :D I jeszcze te słodycze, zaczęłam je jadać, więc to też przyczyna mego brzuszka :P Tak, i jeszcze wpływ kolegi, jesteś chuda, więc możesz sobie zjeść. Hah :DD

  Wybaczcie mój wczorajszy wpis :P Pełen pesymizmu, którego nie powinno być w walce z kilogramami :D

Dzisiaj zjadłam :

Śniadanie:
 * kanapka z ciemnym pieczywem ( niestety na maśle) z serem i ketchupem,
 * maalutkie dwie piętki tak samo z serem i ketchupem .
 * płatki corn flakes  + łyżeczka dżemu.

2 śniadanie: coś zdrowego i małokalorycznego :)

Obiad: Zdrowe :D

Podwieczorek ( kolacja): zdrowe :D

  Jeszcze nie wiem co to będzie, ale jak znajdę czas to dopiszę :P

  Bo muszę zmykać, sprzątać, ćwiczyć tekst, a potem na nabożeństwo. ;)  Pochwalę się, bo jeszcze tego nie Wam Drogie nie powiedziałam, ale zapisałam się do zespołu. I jutro mamy z sis debiut :P


 Jeśli mi się uda, to napiszę jeszcze, jeśli nie to odezwę się w tygodniu, albo na weekend:D

 Trzymajcie się Drobinki :D ;**

 Miłego dnia. :D

 I całego tygodnia :))


 :***






22 października 2010 , Komentarze (5)

I do moich urodzin został równo miesiąc.. Może to jakaś motywacja.
Muszę zmienić to co zostało utracone !

15 października 2010 , Komentarze (6)



  Dzisiaj króciutko.. :D


Śniadanie:

trochę makaronu + sos.   Płatki + dżem ( niskosłodzony ) - malutko. 2 tosty z dżemem.

2 śniadanie:

Jogurt + ogórki z koperkiem z łyżką serka wiejskiego + chlebek domowy ( ciemny) Swoją drogą pyszny .. :D I odrobina płatków ( chyba uzależnienie ) :D

A na deser : UWAGA ! ;/ 3 czekoladki z koniakiem..  ;/

Ćwiczenia: 80 al'a brzuszków.

   Jakoś brakuje mi motywacji... :/ Bo nie wiem co tak naprawdę mam zamiar osiągnąć.. Wszyscy wokół mówią iż jestem chuda, dziwą się iż idę na siłownię..  A ja jestem zamotana ..
Bo zauważyłam iż w biodrach mam na + 1 , 1,5 cm..

   Ale odchudzanie też nie jest sensem mego życia.. :P


Wybaczcie, mi moje marudzenie..

  Potem dopiszę, co zjadło mi się na obiad i kolację :P


Miłego dnia .. :)

Trzymajcie sie :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.