Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Nie wiem jak mam się opisać. Nie mogę powiedzieć że jestem strasznie otyła ale również nie uważam się za osobę szczupłą, a bardzo bym chciała być szczupła. Do odchudzani skłoniła mnie chęć podobania się mężowi a przede wszystkim sobie. Chcę pokochać swoje ciało.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 53710
Komentarzy: 1478
Założony: 2 marca 2013
Ostatni wpis: 22 grudnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
hulopowiczka

kobieta, 33 lat, Kraśnik

169 cm, 64.00 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 lutego 2014 , Komentarze (12)

Hej ponownie

Dziewczyny, mam problem z zaparciami i nic mi nie pomaga Może zaparciami nie można nazwać niewpróżnienie się przez dzień lub dwa ale mi to strasznie przeszkadza. Jeśli nie odwiedzę łazienki chociaż raz w ciągu dnia strasznie się czuję ociężała, gruba z wielkim brzuchem, czuję jak wszystko mi zalega i nie mogę się tego pozbyć. Właśnie dzisiaj tak jest. Chciałabym iść do łazienki i mieć z głowy najlepiej rano, ale u mnie to nie możliwe, czy mój organizm po prostu nie potrzebuje codziennie odwiedzać kibelka już sama nie wiem. Len mielony, nasiona płesznika, płatki owsiane codziennie, jabłka nic nie pomaga Macie jakieś swoje sposoby na tą dolegliwość? Może przesadzam w tym momencie ale dla mnie na prawdę jest to uciążliwe. Jutro chciałam stanąć na wagę i się zmierzyć ale do puki się nie załatwię to muszę o tym zapomnieć bo to bez sensu ważyć się i mierzyć będąc napomowanym jak balon.

Biegania jednak dzisiaj nie było. Za to był godzinny zapierdziel za dywanie.

Max interval circuit

menu
8.30- owsianka
12.00- pół grahamki + plaster sera żółtego+ wędlina, kromka chleba z serkiem trójkącikiem i wędlina  + pomidor i sałata lodowa
14.30- 4 łyżki kaszy pęczak + udko z kurczaka gotowane i kawałek piersi + miseczka sałaty z pomidorem + łyżeczka oliwy
17.30- sałatka z sałaty lodowej+ jajo na twardo + plasterek sera feta + pół pomidora + kromka chleba z wędlina + bułeczka na deser
21.40- jogurt nat + łyżeczka miodu

Dzisiaj znowu zrobiłam produkcję bułeczek drożdżowych na życzenie rodzinki z domową nutellą Pozwoliłam sobie jedną zjeść. Kurcze nie popadajmy w paranoje, wszystko jest dla ludzi na jedną dziennie mogę sobie pozwolić!!

Jutro natomiast na życzenie męża mego będę robić paszteciki z ciasta francuskiego ze szpinakiem i serem fetą


Udanego weekendu Wam życzę i miłych snów

7 lutego 2014 , Komentarze (4)

hej. 

szybko dodaje wczorajszy wpis. niestety wczoraj opuściłam trening. Usnęłam z Antosiem jak go usypiałam a jak się obudziłam to już mi się nie chciało za nic brać tylko przebrałam się i poszłam spać dalej. Wczoraj nie było treningu ale za to było obżarstwo. załapałam się na ognisko, i kiełbaskę
Wiecie jak bardzo smakuje kiełbasa z ogniska zimą?? o wiele bardziej niż latem zjadłam chyba ze 3 pieczone kiełbasy jak nie lepiej Ale była pyszna

wczorajsze menu
8.30- owsianka
12.00- kromka grahamki z miodem i serem białym = mandarynka
14.30- makaron razowy  ze szpinakiem i tuńczykiem w sosie własnym
16- ognisko i ta kiełbaska + 4 kromki chleba + musztarda
17.00- 3 łyżeczki masła orzechowego

Wieczorem po treningu dodam wpis jako dzisiejszy. Dzisiaj będzie na pewno i może skoczę pobiegać bo już jest ładniej, zobaczymy 

Do wieczora


5 lutego 2014 , Komentarze (6)


Hej

Dziękuję Wam za komentarze do poprzedniego wpisu na temat dodatków do sukienki
Wiedziałam że pomożenie 

To mam do Was jeszcze jedno pytanie, i może macie jakieś propozycje. Co kupujecie swoim facetom na walentynki?? nie mam pojęcia co kupić Ł Zawsze mam problemy jak przychodzą jakieś okazje Doradźcie coś, proszę

trening  Cardio Power & Resistance zaliczony

dzisiaj w menu troszkę gorzej bo znajomi przyjechali i musiałam sałatkę zrobić gdzie był majonez bo jak wzięłam sam jogurt nat. to rodzinka stwierdziła że za kwaśna więc chcąc nie chcąc dodałam majonez. I dodatkowo wpadło parę plasterków swojskiej kiełbaski tak więc,

8.30- owsianka
11.30- pół grahamki z serem żółtym i pół plasterka salami, pół grahamki z serkiem trójkącikiem śmietankowym i druga połówka salami, pomidor, sałata lodowa + mandarynka + pół kanapki mlecznej.
14.30- zupa krem z brokułów z grzankami z chleba żytniego + jabłko
16-18 coś skubałam a to 4 łyżki sałatki + 2 kromki chleba + z 8 plasterków kiełbasy
21.30- jogurt nat+ łyżka żurawiny suszonej.

jutro będzie lepiej


Lecę do Was zajrzeć  Ciał

4 lutego 2014 , Komentarze (12)

Cześć i czołem

Poćwiczone? wydietowane na dzisiaj? u mnie jak najbardziej i jedno i drugie. Standardowo właśnie skończyłam trening. Jest moc, jest pot Leje się ciurkiem

trening Max Cardio Conditioning  zaliczony

menu
8.30- owsianka
11.30- pół serka wiejskiego + kanapka z masłem i serem żółtym + pomidor+ sałata lodowa
14.30- 3 łyżki kaszy jęczmiennej+ warzywa + 4 pulpety + mandarynka
18.30- pół makreli wędzonej + 1,5 kromki chleba + pół pomidora+ pół ogórka konserwowego
21.40- jogurt nat + łyżeczka miodu 

Z oponkami się trzymam dzielnie, dzisiaj także nie zjadłam nawet jednego. Jakoś  jedna strona( ta zła) mówi  'zjedz sobie, jeden nie zaszkodzi' a ta druga(dobra) 'nie jedz, po co ci to' i jak na razie ta dobra strona wygrywa Jakoś czuję do nich obojętność, że tak powiem zapominam że w ogóle są a stały przede mną, pięknie opudrowane a ja z kawą w ręce nawet i nic na razie jestem dzielna, Wy też bądźcie


Jeszcze jedną prośbę do Was mam. Moja mama kupiła sobie sukienkę, konkretnie taką
doradźcie, jakie może założyć do niej dodatki tzn. jaki kolor torebki, buty, rajstopy czarne czy beżowe? Jestem słaba w te klocki więc czekam na Wasze propozycje


Miłych snów

3 lutego 2014 , Komentarze (5)


Dobry wieczór chudziny!

Jak tam minął Wam pierwszy dzień nowego tygodnia? Nam super, pogoda dzisiaj dopisała z Antosiem byłam na dworze nawet 2 razy Oby taka pogoda już została

Pisałam Wam wcześniej o tych kuszących bułeczkach drożdżowych z domową nutella te się kończą to mama zamiast bułeczek zrobiła oponki smażone, no wyglądają obłędnie, pulchne jak żadne a to z przepisu biedronkowego z ostatniej gazetki, No wyglądają super. Jedna pokusa się skończyła to druga się pojawiła. I weź człowieku bądź mądry i bądź twardy. Na szczęście się dzisiaj powstrzymałam i od bułeczek i od oponek, nie zjadłam ani jednej, bo wiem że jak skosztuje jednego to będzie mnie ciągnąć do następnego i tak w koło macieju. Ale może sprawdzę swoją silną wolę i albo zjem jednego i na tym przestanę albo nie zjem ani jednego. okaże się jutro albo dokąd ich starczy. 

Kolejny trening Insanity Plyometric Cardio Circuit zaliczony
dietowo - wzorowo

menu
8.30- owsianka
11.30- 2 kanapki z serkiem paprykowym(trójkącik) plasterek salami + papryka marynowana+ sałata lodowa+ jabłko+ kawa
14.30- ryż z piersią kurczaka i warzywami chińskimi pyszne
18.00- 2 kanapki z domową pastą z tuńczyka i jajka ze szczypiorkiem + 2 łyżeczki masła orzechowego
21.30- jogurt nat + łyżeczka miodu+ pół banana



Buźkaa

3 lutego 2014 , Komentarze (5)

Menu z niedzieli w miare ok. już nie zjadłam ani jedenj bułeczki chociaż jeszcze są próbuje na nie nie patrzec.Ale strasznie kuszą

menu.8.30- owsianka
11.30- jogurt nat+ 5 moreli suszonych+ mandarynka+ 3 łyżki rosołu po Antosiu
14.30- 5 pulpetów 2 ziemniaki marchewka duszona
18.00- 2,5 kanapki z serkiem kanapkowym+ wędlina+ papryka i ogórek konserwowy+ sałata lodowa , 1,5 kanapki z serkiem białym i dżemem+kubek kakao.

1 lutego 2014 , Komentarze (9)

Witam wszystkich

Dzisiaj był dzień mierzenia i ważenia, chaet day. Po tygodniu ćwiczeń Insanity cm oczywiście się ruszyły, 4 cm mniej a na wadze - 10 dag. Jestem zadowolona, bo po 3 miesiacach ćwiczeń Focusa spadło mi może ok 10 cm z całego ciała a w tydzień insanity spadło aż 4 Jest git i cisnę dalej z tymi treningami. Jednak nie ma nic lepszego niż Insanity!!! 

Nie miałam dzisiaj czasu Was odwiedzić ale jutro na pewno to zrobię

Moje menu z cheat day
8.30- cebula z jajkiem + 2 kromki chleba + bułeczka drożdżowa + kubek kakao
11.30- 2 bułeczki, 2 plasterki banana, gryz naleśnika z dżemem 
14.30- łyżka wazowa krupniku, 8 klusków nadziewane pasztetówką ze skwarkami i cebulka 
17.30- kanapka z dżemem i serkiem białym, kanapka z wędliną papryką marynowaną, liść sałaty lodowej, bułeczka, łyżeczka masła orzechowego
20.50- 4 kawałki pizzy na cieście pszenno- żytnim, niestety z serem mozzarela( wiórki) i to dwa opakowania, papryką marynowaną, ogórkiem konserwowym, salami peperoni, pieczarką, cebulką + sos czosnkowy na  jogurcie + płaska łyżka majonezu.

Straszne menu, dopiero jak to napisałam to to zauważyłam. Jest straszne, obżarłam się jak świnia tego co nie jadam na co dzień. Ale uwierzcie pizza wyszła pszepyszna!!!

Jutro już zaczynam lepszy dzień, spokojnieszy względem jedzenia. 

Zmieniam paseczek i dodaje nowe wymiary jupii

Do jutra kochane

31 stycznia 2014 , Komentarze (4)


Hej

Znowu ta na szybko wpis. Dzisiaj dzień przytulania więc chcę się do mężulka przytulić

trening  Max Interval Plyo zaliczony jupii znowu hardcor

Dzisiaj upiekłam podwójną porcję bułeczek z domową nutellą ale powiedziałam sobie że nie zjem ani jednej dzisiaj. I dałam radę. Za to jutro zrobię sobie luźniejszy dzień i sobie pozwolę i na bułeczkę i na pizzę dla męża może mnie poczęstuję kawałeczkiem

menu
8.30- owsianka
11.30- kromka chleba z dżemem + pół serka wiejskiego + 2 kawałki pomelo
14.30- 2 kawałki mintaja w jajku na teflonie + warzywa + jabłko
17.30- 2 naleśniki z warzywami w jajku na teflonie
21.30- jogurt naturalny + 4 plasterki banana+ łyżeczka miodu + 2 paski gorzkiej 70%

Dzisiaj grzecznie jedzeniowo  Owsianka z masłem orzechowym jednak nie dla mnie wolę zdecydowanie owsiankę z bananem gorzką czekoladą i płatkami migdałów
Zostanę przy niej

Weekend wolny od ćwiczeń.


Miłych snów

30 stycznia 2014 , Komentarze (7)




Nie mam co pisać szczególnego. u mnie nic się nie dzieje, działam, działam i jeszcze raz działam Wy też działajcie kochane

Trening Max Interval Circuit zaliczony  - pełna godzina zapierdzielania, jeszcze się ze mnie leje


menu
8.30- owsianka 
11.30- 2 kanapki z serkiem ziołowym+ salami+ papryka marynowana+ liść sałaty lodowej, mandarynka + bułeczka drożdżowa te bułeczki kurcze, nie słodkie są dlatego je jem chociaż wiem że nie koniecznie służą mojemu odchudzaniu
14.30- 2 ziemniaki + sos niezaprawiany z mięskiem wieprzowym + surówka z białej kapusty z jogurtem nat. + pół jabłka
17.30- kanapka  z serkiem ziołowym + wędlina + surówka z obiadu, łyżeczka masła orzechowego
21.40- po trening- jogurt nat + łyżeczka miodu.

Może być taki posiłek po treningowym? czy niekoniecznie miód pasuje na noc?

Wynalazłam sposób na owsianke z masłem orzechowym i bananem więc jutro zrobię, ciekawego czy Tosiowi posmakuje, już nie mogę się doczekać śniadania Masełko jest pyszne


Miłych snów

29 stycznia 2014 , Komentarze (5)



Tak na szybko wpadłam i wpis dodaje.
trening Pure cardio zaliczony


menu
8.30- owsianka
11.30- kanapka z wędliną i papryką marynowaną + pół serka wiejskiego + 4 morele suszone
14.30- 50g makaronu pełnoziarnistego penne + warzywa + pierś z kurczaka w sosie pomidorowo- jogurtowym + jabłko
17.30- 2 kanapki z salami + jajko na twardo + papryka marynowana + liść sałaty lodowej, bułeczka drożdżowa + łyżeczka masła orzechowego zaopatrzyłam się w lidlu
21.30- po treningu- jogurt naturalny + łyżeczka miodu.

Dobranoc

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.