Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Cel Mój cel

O mnie

Jak byłam młoda to byłam bardzo chuda do tego stopnia że było mi widać żebra dopóki nie zaczęłam pracować 1999 roku za biurkiem i tak się zaczęło moje tycie. Moja waga przed zaczęciem pracy była w bardzo fajnym przedziale bo między 52 a 55 kg. Jak zaczęłam się bawić na tej stronie (to był lipiec 2007) ważyłam już 64kg. A odkąd jestem ze swoim obecnym partnerem moja waga ciągle rośnie co mi się nie podoba zwłaszcza że mój chłopak jest bardzo szczupłym facetem a ja przy nim teraz wyglądam jak wielka baba :( tzn ogólnie dalej jestem w miarę szczupłą osobą z wyjątkiem mojego ogromnego brzucha :(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 450818
Komentarzy: 434
Założony: 31 lipca 2007
Ostatni wpis: 22 sierpnia 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Aneczka25071980

kobieta, 44 lat, Warszawa

167 cm, 77.50 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Zmniejszyć wagę i obwód w pasie :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 września 2008 , Komentarze (1)

Wczoraj byłam na małym spacerku z moją starszą psiunią Sabcią i siostrzenicą Olą, która u nas od dwóch miesięcy mieszka (siostra robi remont i Ola mieszka z nami)

Przeszłyśmy tylko 2km ale jak na moją psiunie to i tak dużo. Moi rodzice karmią psy bez opamiętania ta już się ledwo rusza więc z Olą, stwierdziłyśmy że trzeba troche psinki rozruszać i będziemy codziennie chodzić z tą starsza na spacery żeby trochę ruchu miała i żeby troche spalała to co rodzice wcisną jej w ciągu dnia

2 września 2008 , Skomentuj

Śniadanko w domku - brak

Jedzonko w pracy: grahamka, kajzerka, pasztet drobiowy 100g, Activia - jogurt truskawkowy 125g, 2 jabłka

Napoje: 1 herbata z cukrem

1 września 2008 , Komentarze (1)

Jedzonko: 2 talerze zupy ogórkowej, ciupinka ziemniaczków, maluśka rybka i ciupinka surówki

Owoce i warzywa: jabłko

Napoje: 1l Muszynianki,
 Świeże soki: brak - niechce mi się dziś ale jutro zrobie sobie ze świeżej marchwi :)

Ostatni posiłek: jabłko przed 21:00

Dnia 1 września 2008 przestaje (1 dzień):
1. Chodzić do KFC
2. Chodzić do Mc Donalds
3. Chodzić do Pizza Hut
4. Chodzić do Sfinks
5. Jeść hamburgerów
6. Pić coca-coli
7. Jeść orzeszki słone
8. Jeść chipsy
9. Pić piwo
bede uzupełaniac :)

1 września 2008 , Skomentuj


Śniadanko w domku - brak

Jedzonko w pracy: grahamka, kajzerka, pasztet drobiowy 100g, 2 jabłka

Napoje: 2 herbaty z cukrem

1 września 2008 , Skomentuj

Zgodnie z postanowieniem z dniem dzisiejszym zaczynam wszystko od nowa - zasady, zakazy, nakazy :)

Zacznego tak jak wtedy od stopniowego eliminowania niektórych produktów :) i oczywiście liczenia ile udalo mi się bez nich wytrzymać :)

Trzymajcie kciuki bo troszke podczas urlopu przyzwyczaiłam się do niezdrowych dobroci :)

A i w każdą niedziele jak nie zapomne będę rano się ważyć i robić pomiary bo codzienne poranne ważenie nie ma sensu :)

31 sierpnia 2008 , Skomentuj

W związku z tym że jutro zaczynam wszystko od nowa dziś zrobiłam sobie pomiary i będę starała sie je robić dla porównania w każdą niedzielę. A na dziś: 

Typ pomiaru

2008-08-31

Masa ciała

69.60 kg

Szyja

35.00 cm

Biceps

29.00 cm

Piersi

104.00 cm

Talia

96.00 cm

Biodra

97.00 cm

Udo

56.00 cm

Łydka

36.00 cm

Zawartość tłuszczu w organiźmie

37.00 %

23 sierpnia 2008 , Komentarze (3)

Witam kochane 2 tygodnie urlopu minęły troszkę wypoczęłam. Okazało się że mojemu Tomaszowi dali tydzień więcej urlopu ale udało mi sie z szefem dogadać i idę w poniedziałejk i wtorek do pracy a potem do końca miesiąca mam wolne.

Diety nie stosowałam, mało też ćwiczyłam swój brzuszek ale dużo na szczęscie spacerowałam.

Od 1 IX zaczynam wszystko od nowa swoje wyliczenia, ćwiczonka jak i pilnowanie pewnych swoich zasad więc został mi ostatni tydzień na różne grzeszki jedzeniowe :)

22 sierpnia 2008 , Komentarze (1)


Powiem tak sam zabieg nie jest aż taki zły faktycznie troszkę mały dyskomfort jak osoba która to wykonuje wsadza rurkę wiadomo gdzie :) ale trafiłam na bardzo sympatyczną babeczkę więc nawet o tym tak bardzo człowiek nie myślał. Sam zabieg nie jest nie przyjemny. 

Gorzej trochę funkcjonowałam po zabiegu gdyż mój organizm pozbywał sie tych płynów które mi wlano.

Efekt zabiegu w moim przypadku jest niezły nie mówie tu żebym jakos schudłam bo to nie o to mi chodziło ale zupełnie inaczej funkcjonuje mój organizm :) więc polecam

Jeszcze jedno ja byłam tylko na jednym ale sadze że faktycznie lepsze efekty daje gdy przynajmniej sie 2 razy pójdzie mi troche czasu zabrakło, ale napewno jak w przyszłym roku będę sie wybierac do Trójmiasta to sobie znów pójdę (bo i cenowo było taniej niż w stolicy)

22 sierpnia 2008 , Skomentuj

Opis moich ćwiczonek jest w moim pamiętniczku pod datą 24 lipca 2008 :) 

Nie za wiele tego było ale dużo chodziłam podczas urlopu :)

1. PROSTE PLECY - robię kilka razy dziennie i stojąc w takiej pozycji liczę do 15
2. WYMACHY NÓG - 1 raz po 15 powtórzeń
3. BRZUSZKI Z NOGAMI W GÓRZE - 4 razy po 20 powtórzeń
4. BRZUSZKI - 1 raz po 30 powtórzeń + 4 razy po 50 powtórzeń
5. BOCZKI - 0 razy po 15 powtórzeń
6. NÓŻKI - 0 razy po 30 powtórzeń
7. Spacer - ok 157km

8 sierpnia 2008 , Komentarze (2)

Jedzonko w domku 

Moje jedzonko po pracy: 2 parówki, 2 kromki chleba, 1 francuskie z kapustą 

Ostatni posiłek jadłam przed 20:00

Soki świeże: 0,5 litra soku z marchwi  i 0,5 litra soku z jabłek -musiałam wykończyc przed urlopem :)

Herbatka przez cały dzisiejszy dzień: 0 herbatki zwykłej, 3 herbatki System Slim Figura (spalanie)

Jedzonko na mieście (tzn. fast food w budkach) - brak (ostatni raz jadłam 26.06.2008 - dziś 43 dzień)
Pozostałe żarcie na mieście:
KFC - brak (ostatni raz jadłam 02.08.08 - dziś 6 dzień)
MC Donalds - brak (ostatni raz jadłam 13.07.08 - dziś 26 dzień)
Pizza Hut - brak (ostatni raz jadłam 13.07.08 - dziś 26 dzień)
Sfinks - brak (ostatni raz jadłam 13.07.08 - dziś 26 dzień)

Słodycze i cola :) 
Słodycze (paluszki) - brak (ostatni raz jadłam 29.06.2008 - dziś 37 dzień)
Napoje gazowane (coca-cola) - brak (ostatni raz piłam 02.07.2008 - dziś 34 dzień)
Słodycze (chipsy, czekolada) - brak (ostatni raz jadłam 03.07.2008 - dziś 33 dzień)
Słodycze (batoniki, cukierki (czekoladowe, ciągutki itp)) - brak (ostatni raz jadłam 04.07.2008 - dziś 32 dzień)
Słodycze (orzeszki) - brak (ostatni raz jadłam 15.07.08 - dziś 21 dzień)
Słodycze (reszta) - brak

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.