Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem ..jestem... młoda, ładna :P , szczęśliwa i zadowolona :) A co? Po co mi kompleksy?? :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 37190
Komentarzy: 331
Założony: 30 września 2008
Ostatni wpis: 19 października 2023

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Nickania

kobieta, 49 lat, Mój Swiat

163 cm, 71.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

30 października 2009 , Komentarze (3)

Kilka tygodni beztroski i 2-3 kg więcej. Wiem, że to nie katastrofa, ale zdaję sobie sprawę, że jeśli tak dalej będzie to wrócę do 75!!. Nie daj Boże. Mam bardzo małą motywację, jestem szczęsliwa, nie przeszkadza mi za bardzo to jak wyglądam. Czasem tylko myślę, że mogłoby być lepiej. Postaram się... przy Waszym wsparciu może coś uda się zrzucić.

Dzisiejsze menu:

Śniadanie: twaróg, zielona herbata

II śniadanie - jajka na twardo

Obiad: ryba na parze, brokuły

Przekąska : jogurt

Kolacja: sałatka z pomidorem i tuńczykiem

 

Pozdrawiam wszystkich !! :)

26 sierpnia 2009 , Komentarze (2)

Strasznie dużo pracy, dlatego nic nie pisałam i nie zaglądałam....ale oczywiście czas na jedzenie zawsze się znajdzie :))

Dieta nawet OK. Z małymi odstępstwami się trzymam, jednak te odstępstwa powodują, że waga chyba stoi w miejscu.

Menu dzisiejsze:

Sniadanie: ser biały, pomidor

II śniadanie: grahamka z szynką, serem, sałatą i pomidorem

Lunch: sok pomidorowy, jogurt naturalny

Kilka kostek czekolady

Obiad w domu: nie wiem - spróbuję upichcić leczo

Wieczorem - godzina pilates, chociaż po poniedziałkowym mięśnie brzucha bolą mnie jak jeszcze nigdy.

Życzę Wam i sobie powodzenia.

:))

21 sierpnia 2009 , Skomentuj

Koszmarny dzień..... jakieś fatum dzisiaj wisi nade mną.

Menu:

Śniadanie: kawałek białego sera półtłustego, kawa z mlekiem

II śniadanie: orzechy ziemne - pół filiżanki, kefir 0% z truskawkami

Lunch: pomidor z mozarellą (1/2 krążka), na deser filiżanka gorącej czekolady (a raczej czegoś podobnego do budyniu)

Obiad w domu: zupa pomidorowa

Kolacja: szynka z indyka, jajka na twardo, majonez light.

Milego weekendu :)

21 sierpnia 2009 , Komentarze (1)

Gdybym spotkał ciebie znowu pierwszy raz,

Ale w innym sadzie, w innym lesie -

Może by inaczej zaszumiał nam las

Wydłużony mgłami na bezkresie....



Może innych kwiatów wśród zieleni bruzd

Jęłyby się dłonie dreszczem czynne -

Może by upadły z niedomyślnych ust

Jakieś inne słowa - jakieś inne...



Może by i słońce zniewoliło nas

Do spłynięcia duchem w róż kaskadzie,

Gdybym spotkał ciebie znowu pierwszy raz,

Ale w innym lesie, w innym sadzie...

20 sierpnia 2009 , Komentarze (1)

Nie pamiętam kiedy tyle ważyłam :))

 Strasznie się cieszę. Nie widać może tego tak bardzo, ale to chyba dlatego, że wszystkie rzeczy mam za duże. Nie będę jednak teraz wymieniać rzeczy, tylko na jesień kupię jak waga mi się ustabilizuje.

Moje menu dzisiaj:

Sniadanie: 5 jajek na pół z mężem

II śniadanie: zonk - nie miałam czasu, coś kupię u Pana kanapkowego - kupiłam grahamkę z szynką, sałatą, ogórkiem i pomidorkiem

Obiad: panga (innej ryby nie mieli tam, gdzie chodzę :(( .... szpinak, brokuły.

W domu: szklanka kefiru,

Kolacja: jak zrobię zakupy to wymyślę :)) Trzeba by też coś na obiad na jutro wymyśleć .

19 sierpnia 2009 , Komentarze (2)

Wczoraj oglądałam ten film. Polecam Wam dziewczyny. Myślimy, że żyjemy w ciężkich czasach, ale gdy się ogląda ten film przychodzi cały czas do głowy myśl... dobrze, że teraz jest jak jest, że nikt nie decyduje o moim życiu tylko ja sama, że mogę myśleć, kochać i mówić jak chcę. Na co dzień naprawdę nie doceniamy tego, co mamy. Czas zatem się cieszyć każdym dniem :))

Na dobry początek była kromka własnego chleba z chudym twarogiem i papryką czerwoną

II śniadanie: pomidor z mozarellą

Obiad: dwa plastry duszonego schabu, pół papryki

W domu: kefir

Kolacja: do wymyślenia - jak zwykle :)

Miłego dnia

18 sierpnia 2009 , Komentarze (1)

Dzisiaj bez przygód rano się nie obeszło. Jadę sobie autostradą, aż tu nagle w miejscu budowy mostów czuję, że opona robi się pusta... Zjechałam na bok, dzwonię do męża, aż tu nagle za mną samochód, wysiadło dwóch Panów z budowy i zmieniło mi koło. Ufff.... co za szczęście :))

Dzisiejsze menu:

Śniadanie: Kromka swojego chleba, ser biały chudy, 3 plasterki pomidora

II śniadanie:  sałatka z jajka, czerwonej fasoli, ogórka kiszonego i majonezu light

Obiad: jak się uda to łosoś z surówkami

Przekąska: jogurt naturalny, jabłko

Kolacja: coś lekkiego :) do wymyślenia

17 sierpnia 2009 , Komentarze (2)

Czy Wy zawsze wiedziałyście co chcecie robić w życiu? Mam 34 lata i nie wiem... interesuję się wieloma rzeczami, ale nie mam czegoś, co naprawdę byłoby moją pasją. Szukam i szukam i ciągle wydaje mi się, że tracę czas. A może trzeba poprostu żyć i cieszyć się każdym dniem takim jaki jest? zdrowiem swoim i dzieci?

Moje menu dzisiaj:

Kromka swojego chleba z makrelą z sosem pomidorowym

II śniadanie: mozarella z pomidore, jabłko

Obiad w pracy: Dwa plastry filetu z indyka, szpinak, sałatka grecka

Przekąska: jogurt naturalny

Kolacja: schab z warzywami

14 sierpnia 2009 , Komentarze (2)

Dzisiejsze menu:

Śniadanie: dwa plastrki polędwicy

II śniadanie: serek piątnica

Obiad w pracy: bigos (kapusta, wołowina, indyk, kilka plasterkow kiełbaski, cebulka, przyprawy, przecier pomidorowy, pieczarki:)

W domu: pomidory z mozarellą light

Kolacja: coś trzeba wymyśleć :)

Pozdrawiam :)

13 sierpnia 2009 , Komentarze (2)

Czwartkowe ważenie potwierdziło spadek wagi.

Moje menu dzisiaj:

Rano: ser twarogowy, pomidor, polędwica

II śniadanie: serek piątnica light, kromka swojego chlebka

Lunch: pierś z kurczaka, surówka z kiszonej kapusty, z czerwonej i pekińskiej, czyli 3 rodzaje

Przekąska: trochę kefiru, polędwica

W domu wieczorkiem  jeszcze coś wymyślę.

 

Całuski :)

 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.