Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem ..jestem... młoda, ładna :P , szczęśliwa i zadowolona :) A co? Po co mi kompleksy?? :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 37587
Komentarzy: 331
Założony: 30 września 2008
Ostatni wpis: 19 października 2023

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Nickania

kobieta, 49 lat, Mój Swiat

163 cm, 71.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 października 2023 , Komentarze (1)

Śniadanie: 1/2 mozarelli, 2 jajka, łyzka oliwy, 3 plasterki szynki, 1 papryka czerwona

II śniadanie: koktail: maślanka 300 ml, żurawina świeża, 1/4 banana

Obiad: pierś z kurczaka, warzywa 

Przekąska: koktail: szpinak, owoce mrożone jagodowe,

Kolacja: chleb pełnoziarnisty z szynką, pomidorem i cebulką. 

21 lipca 2017 , Komentarze (2)

Zajrzałam tu dziś po pół roku i nic się nie zmieniło. Waga co prawda trochę niższa niż pokazuje, ale nie dużo może kilo. Muszę wrzucać co jem, bo choć biegam regularnie kilka razy w tygodniu, to pochłaniam między posiłkami masę rzeczy :( dlatego waga stoi i nic mnie to nie dziwi. 

2 stycznia 2017 , Komentarze (4)

Dziś 67,3. Dawno mi się to nie zdarzyło, więc zaczynam działać. Nie dlatego, że nowy rok, po świętach czy coś. Tak poprostu zapisuję, co jem:

śniadanie: jogurt naturalny, duży pomidor, 1/4 avokado, 

II śniadanie: duża papryka, kilka orzechów nerkowca

obiad: morszczuk, sałatka grecka, kilka orzechów arachidowych, sok pomidorowy

podwieczorek: paparyka czerwona, kilka orzechów nerkowca

kolacja: łosoś, warzywa grilowane

7 kwietnia 2016 , Komentarze (2)

zawsze na wyjazdach je się więcej, bo raz się nie zdąży, potem się nadrobi, a potem znów jakieś pyszności dają. Na szczęście wczoraj godzina spinningu więc pewnie trochę spaliłam. 

Dzisiaj:

Omlet z suszonymi pomidorami

3/4 papryki

Pierś z kurczaka ze szpinakiem, brokuły

Pomarańcza

Kromka z pasztetem warzywnym 

Miłego dnia! 

3 kwietnia 2016 , Komentarze (10)

dawno nie byłam chora, aż tu nagle w piątek taka niemoc na mnie spadła, że musiałam 2 dni w łożku spędzić. Z tego tez powodu zero ruchu, ale dieta całkiem w porządku:-) 

Dziś

Dwa tosty z żytniego pełnoziarnistego pieczywa z awokado i szczypiorkiem

Kawa z mlekiem i kawałek baby drożdżowej (sama piekłam)

Gotowana wołowina i sałatka z buraków

Jabłko

Kromka z pasztetem warzywnym własnej roboty (pycha) :-)

1 kwietnia 2016 , Komentarze (3)

Dziś - 0,8 kg po tygodniu

Dziś w menu: 

Śniadanie: dwie kromki chleba żytniego z masłem i pastą z cukinii i suszonych pomidorów (polecam: http://www.kwestiasmaku.com/przepis/tatar-z-suszon... )

II śniadanie: banan

Obiad: zupa szpinakowa, duże jabłko

Podwieczorek: małe jabłko

Kolacja: się wymyśla :) 

29 marca 2016 , Komentarze (2)

Śniadanie:dwa jajka od szczęśliwych kur, 

Kawałek pasztetu wegetariańskiego

2 śniadanie: jabłko

Obiad: sałatka z ziemniaków, kiełków, papryki i jogurtu

Kawałek pełnoziarnistego pieczywa

Podwieczorek: jabłko

Kolacja: kilka orzechów, kilka rodzynek, 2 małe kromki z twarożkiem z rzodkiewka i szczypiorkiem 

28 marca 2016 , Komentarze (6)

Wiem, że:

-powinnam

-źle się czuję

-źle wyglądam

-mam kiepski humor

- obiecuję, a nic nie robię

..a jednak nie potrafię się przemóc, aby coś z sobą zrobić. Potrafię tylko narzekać, potrzebny mi chyba zdrowy ochrzan. zaczynam i rezygnuję i tak w koło Macieju. Ostatnio zero ruchu, a juz było tak dobrze. Chciałabym .. 

10 lutego 2014 , Komentarze (5)

Śniadanie: kromka chleba wieloziarnistego z polędwicą z indyka i pomidorem, kawa inka z mlekiem
II śniadanie: 2 małe jabłka, kawa z mlekiem
Obiad: indyk pieczony z kaszą kuskus pełnoziarnistą, surówka
Przekąska: 
Kolacja: chleb chrupki z serkiem francuskim, papryka

Dziś robię pasztet z czerwonej soczewicy, moja rodzina bardzo go lubi, ale trzeba na kanapkę dać do niego pomidorka, kiszonego ogórka lub np. konserwową paprykę. Polecam - dla odmiany od chemicznych wędlin :)) Do dzieła!

Przepisik: 
4 marchewki,
1,5szklanki oplukanej soczewicy pomaranczowej,
2 cebule,
1pietruszka,
Otreby pszenne,
3 zabki czosnku, suszony czosnek
centymetr imbiru (opcjonalnie)
sol,
papryka czerwona w proszku,
pieprz (pieprz ziołowy) 
pol łyzeczki curry (można więcej),
sos sojowy.

Soczewicę ugotować w malej ilości wody aż się rozpadnie.Cebule zeszklic na maśle klarowanym lub oliwie i dodać startą marchew i pietruszkę, chwilę smażyć ,dodaćczosnek, imbir starty,trochę soli. Ugotowaną soczewice (nie może być b.rzadka) wymieszać z warzywami, przyprawić ww przyprawami wg gustu (sos sojowy,sol, papryka, pieprz, ja dałam trochę suszonego czosnku, curry i pieprz ziołowy). Dodać otręby(ja dałam 2 łyżki) jak będzie rzadkie-więcej. Jak geste - dodać jajko. Ja nie dażam. Wszystko potraktować blenderem na gładką masę. Przełożyć do foremki takiej na keks (ja używam silikonowej, ale można zwykłej, tylko trzeba posmarować). Piec 40-50 minut w 180 st. Ostudzić w formie i wyjąć na duży talerz. Włożyc do lodówki i po 2-3 h można jeść. Wbrew pozorom nie jest praco ani czasochłonny:)) jest kremowy, możecie podzielić się np. z rodzicami bo wychodzi go sporo a i tak wystarcza na kilka dni do kanapek. Podawać z ogórkiem kiszonym ,papryka konserwową czy pomidorkiem

20 stycznia 2014 , Komentarze (1)

W czwartek miałam ważenie i było 63,3 kg, przestrzegałam diety i dalej przestrzegam. Wczoraj dostałam @ i dziś na wadze 64,4. Aż się boję co to w czwartek będzie. Napewno nie stracę 1 kg do czwartku rano.. ale jak mogłam go zyskać aż tyle w 3 dni?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.