Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Nie oceniaj pochopnie moich wpisów. Czasem nieprzemyślane słowa ranią. Gdyby cię to interesowało to choruję na insulinooporność, choroby tarczycy, niewydolność nerek, nadciśnienie a pomimo to wygrałam z sepsą. Teraz walczę z wagą i wiem, że z nią też wygram !!!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 142981
Komentarzy: 3150
Założony: 31 maja 2014
Ostatni wpis: 29 września 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Magga74

kobieta, 50 lat,

165 cm, 96.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 września 2014 , Komentarze (4)

DN 3/ 14

Powiem szczerze, że dzisiaj głodna nie byłam i nie jestem jak na razie, napchałam się szpinakiem ;)

16 września 2014 , Komentarze (17)

DN 2 / 14

Śniadanie, drugie śniadanie i obiad 

15 września 2014 , Komentarze (15)

DIETA NORWESKA START (smiech)

DN 1 / 14

No to zaczynamy pyszną dietkę :p

Waga taka jak od 3 tygodni chyba, już zaczyna mnie denerwować trochę, że nie rusza się , wwwrrrrrrrrrr (strach)

A dzisiaj było tak :

Na śniadanie 3 jajka i kawa.

Na drugie śniadanie 3 jajka i grej[frut.

I najsmaczniejszy posiłek tego dnia - obiad 3 jajka , pomidor, ogórek konserwowy i kawa.

Kolacji nie ma ....


14 września 2014 , Komentarze (8)

No więc jako że tydzień "żarcia" dobiega końca, a jutro START DIETA to dziś sobie pozwoliłam :D

Pomidorki, jajka i kawa na śniadanie 

Rosołek na obiad

Na drugie kasza, mięso gotowane kurczaka i ogórki. Powiem szczerze, że nie zjadłam drugiego dania, no może 1/3, po prostu nie wcisnęłam.:D





Dziś miałam wolne, ale ostatnie 3 dni w pracy 13-21, po takim dniu nie chce się już wieczorem ćwiczyć ;(.Próbowałam dzisiaj coś zadziałać i ciężko oj ciężko.

Trochę przerwy, trochę żarełka i kondycja spada szybko.

Ale jest i pozytyw dzisiejszego dnia : "Ale ciocia schudła, kiedy???"

Przyjemnie jest usłyszeć coś takiego :D



13 września 2014 , Komentarze (35)

Jako, że mam tydzień odpoczynku od diety dziś szaleję 

Piwo i chipsy (impreza)

Nie komentować negatywnie, bo mi się to należy - taka impra :D

12 września 2014 , Komentarze (19)

Kilka dni temu skończyłam dietę WO.

Planowałam tydzień przerwy i potem następna dieta :D

Już na nią czekam, już chciałabym ją zacząć.

Uwaga ! Stwierdzam, że chyba uzależniłam się od diety :p

A może od Vitalii?

Niby nic, niby taki zwykły pamiętnik, który przeczyta z 10 osób, a jednak motywuje na maxa ;)

Kocham dietę, kocham Vitalię , już przygotowuję się do następnej 




No więc będę zaczynać DIETĘ NORWESKĄ .

Minimum musi trwać 14 dni

Jej podstawą są jajka i grejpfruty.

Inne produkty to:

  • Jajka,
  • Grejpfruty,
  • Seler naciowy,
  • Marchew,
  • Pomidory,
  • Ogórki konserwowe,
  • Ogórki kiszone,
  • Szpinak,
  • Pierś z kurczaka,
  • Mięso z indyka,
  • Wołowinę,
  • Ryby,
  • Jogurt,
  • Biały ser,
  • Chleb.

Napoje:

  • Woda mineralna niegazowana,
  • Herbaty owocowe i ziołowe,
  • Kawa.

Już nie mogę się doczekać (smiech)

Dieta ma 3 posiłki dziennie śniadanie, drugie śniadanie i obiad

10 września 2014 , Komentarze (16)

Dzisiaj zrobiłam sobie Cheat Day. Czytałam o tym artykuł na Vitalii, że taki jeden dzień w miesiącu jest nawet wskazany.(tort)(ciasteczka)(stek)

Jeszcze podczas trwania WO myślałam o tym dniu, planowałam sobie co kupię, co zjem :D.

No i zjadłam parę ciasteczek zbożowych, pół paczki chipsów = więcej nie wcisnęłam, choć kiedyś przed dietą spokojnie zajadałam nawet 2 paczki.

2 parówki dziś jeszcze pochłonęłam i chyba 5 naleśników z wątróbką i majonezem :).

Tak kocham to danie :D.

I wiecie co stwierdzam? Zmniejszył mi się żołądek. Kiedyś jeszcze gdy ważyłam ponad setkę jadłam, żarłam 3 razy więcej niż teraz .

Nawet choćbym chciała się napchać to nie dam rady :D

Ale nażarta się czuję, chyba dziś odpuszczę aktywność fizyczną , bo nie dam rady :PP



Jeśli tak dalej będzie, że będę mniej jeść i więcej warzyw i owoców to ....hihihi.....będę laską :D

9 września 2014 , Komentarze (20)

Nie ma WO, jakoś dziwnie, przyzwyczaiłam się do mojego jadłospisu, ale chyba to dobrze, bo nie ciągnie mnie do poprzedniego stylu jedzenia ;)

Dzisiaj zjadłam twaróg z dżemem, potem jajka, a na kolację chlebek wasa z pasztetem .....mmmmmmm.....jakie dobre:D

Niesamowicie pasztet mi smakował po takim czasie :)

Tak jak mówiłam tydzień "wolności" a potem znowu dieta, tym razem inna będzie (smiech)

8 września 2014 , Komentarze (20)

No więc moja dieta WO dobiegła końca :D

42/42 WO 

Jestem mega szczęśliwa :p

Ogólnie przez czas jej trwania 42 dni schudłam 10 kg - ładnie :)

Czuję się dobrze, o wiele lepiej niż przed, może dlatego , że po prostu mniej ważę .

Najtrudniejsza była pierwsza połowa diety czyli około 21 dni, potem było o wiele lepiej , łatwiej.No ale to chyba jest potwierdzenie tego o czym wspominałam niedawno w swoim pamiętniku czyli NAWYK 21 DNI.



Dzisiaj w pracy poszło 1579 kcal!!!!



Dziś byłam szczęśliwa , dumna , zadowolona i nakręcona na więcej...:*

A czemu ? 

---  Bo mi jedna pani powiedziała w pracy, że ładnie wyglądam ;)

--- Bo mnie inna pani zapytała ile schudłam i co robiłam ;)

--- Bo jeszcze inna pani spotkana w mieście powiedziała, że mnie nie poznała, że też by chciała tak schudnąć ;)

--- Bo widzę inne spojrzenia mężczyzn niż kiedyś (tajemnica)]:>(tajemnica)

--- Bo tych 'BO' jeszcze jest mnóstwo



Dziękuję Wam , dziękuję za wsparcie, dobre słowo, zachętę, za to że jesteście ze mną, o niesamowicie motywuje do dalszej walki bo to przecież nie koniec jeszcze

Dziękuję WAM !!!





8 września 2014 , Komentarze (7)

Dzisiaj wielki dzień (impreza)   :D   (impreza)   :D   (impreza)   :D

Dotrwałam do końca , no w sumie cały dzień jeszcze przede mną, ale jak już tyle wytrwałam to i ten jeden dzień wytrwam !!!

42/42 WO

Koniec diety WO !!!




Wieczorkiem się odezwę i potwierdzę wytrwanie ]:>

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.