- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (80)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 542311 |
Komentarzy: | 13391 |
Założony: | 9 maja 2010 |
Ostatni wpis: | 2 kwietnia 2020 |
kobieta, 71 lat, Tarnowo Podgórne
160 cm, 70.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
A wiecie że 14.10 też mnie kręci???
Żarcie nie będzie mną rządzić...:-))))
Rozważania kierowniczki pociagu po II
ważeniu...:-))))
Nauczona poprzednim doświadczeniem piątkowym zaraz wkleję w II tabelkach wyniki naszych piątkowych pomiarów. Jak zwykle są bardzo różne, ponieważ jesteśmy w różnych okresach dietkowania. oraz mamy różne motywacje. Jedne koleżanki są w okresie stabilizacji, a jak wiemy nie raz franca ciągnie się tygodniami. Inne zaczęły intensywnie ćwiczyć czyli obrastają mięśniami nie mylić z tłuszczem. Ich ciała z flaczkowatych stają się umięśnione czyli nasze babeczki zamieniają się w twardzielki. I równocześnie jak same zauważyły, że pomimo braku spadku wagi spadają im cm ( teraz wiem o co się tak stale potykam ) i wchodzą w ciuchy w które już nie wchodziły. Inne jeszcze walczą z łasuchowaniem i niech się nie poddają. W końcu uda im się zapanować nad nałogiem. Jak się nie wywrócisz to się nie nauczysz mawiają rodzice do dzieci spadających z rowerów w czasie nauki jazdy. Zmieniamy nasze nawyki żywieniowe, a to też prowadzi w końcu do sukcesu. Musimy się nauczyć nie zażerać stresu w głupi sposób bo to do niczego nie prowadzi. Powstaje wtedy błędne koło. To tyle wymądrzania się przez kierowniczkę pociągu, ale mając wasze wagi i czytając Wasze pamiętniki łatwiej mi ocenić sytuację. Wczuwam się w Wasze problemy, potknięcia i wpadki z dietą i dlatego chciałam się podzielić swoimi spostrzeżeniami z Wami i powiedzieć jak sytuacja wygląda wg Mieci. Ale to tylko moje zdanie. Musicie pamiętać o jednym: Nauczyłyśmy się już dbać o siebie, ćwiczymy czyli dbamy o zgrabne i jędrne ciałka a to już baardzo dużo. Tam gdzie waga stepuje jeszcze w miejscu też się ruszy tylko Wy się nie poddawajcie i nie zrażajcie. SUKCES BĘDZIE JAK NIE DZIŚ TO JUTRO. Ja ruszam dalej i czy chcecie czy nie zabieram Was w dalszą podróż i na poniewierkę, ale dywanową. Ja zmierzam do sukcesu i Wam życzę tego samego I tu :
Nagle - gwizd!
Nagle - świst!
Para - buch!
Koła - w ruch!
Najpierw
powoli
jak żółw
ociężale
Ruszyła
maszyna
po szynach
ospale.
Szarpnęła wagony i ciągnie z mozołem,
I kręci się, kręci się koło za kołem,
I biegu przyspiesza, i gna coraz prędzej,
I dudni, i stuka, łomoce i pędzi.
A dokąd? A dokąd? A dokąd? Na wprost!
Po torze, po torze, po torze, przez most,
Przez góry, przez tunel, przez pola, przez las
I spieszy się, spieszy, by zdążyć na czas.................
II. część tabelki z ważenia pasażerek
pociągu...:-))))
1. | Zach.pomorz. | 73,50 | 2,00 | 73,10 | -0,40 |
2. | alianna | 66,20 | 2,00 | 66,20 | 0,00 |
3. | Alicjaap21 | 67,40 | 2,50 | 67,20 | -0,20 |
4. | Jaaka | 83,80 | 1,40 | 83,80 | 0,00 |
5. | Bombonna125 | 125,0 | 2,50 | 124,50 | 0,50 |
6. | babelberry | 75,70 | 1,10 | 74,20 | -1,50 |
7. | Jf1231 | 78,60 | 2,70 | 77,90 | -0,70 |
8. | rozaar | 62,20 | 3,10 | 61,50 | -0,70 |
9. | Sdorota207 | 72,70 | 1,20 | 73,50 | +0,80 |
10. | Aweko | 67,50 | 1,70 | 67,50 | 0,00 |
11. | shanell | 65,20 | 2,00 | 65,20 | 0,00 |
12. | Bega30 | 78,20 | 2,50 | 77,90 | -0,30 |
13. | lorry | 65,40 | 2,50 | 63,00 | -2,40 |
14. | Adador77 | 75,20 | 2,00 | 73,10 | -2,10 |
15. | Misiuniaaa | 62,50 | 2,00 | 62,50 | 0,00 |
|
|
| 74,00 |
| -12,40 |
I część tabelki z ważenia pasażerek
pociągu...:-))))
| Pasażerka | Waga 24.10 | Zrzuca do 14.10 | Waga 01.10. | zrzuciła |
1. | Klusia 1954 | 60,90 | 1,40 | 61,20 | +0,30 |
2. | Luckaa | 58,70 | 1,70 | 58,70 | 0,00 |
3. | Spychala1953 | 66,90 | 1,80 | 66,50 | -0,40 |
4. | Dziejka | 71,30 | 2,50 | 72,00 | +0,70 |
5. | Gaila | 63,20 | 2,90 | 63,20 | 0,00 |
6. | anna.helena | 67,70 | 3,40 | 65,80 | -1,90 |
7. | Anna1997 | 73,00 | 2,00 | 74,00 | +1,00 |
8. | Gorzatka2 | 62,90 | 1,40 | 62,70 | -0,20 |
9. | Linda.ewa | 81,20 | 1,70 | 81,50 | +0,30 |
10. | jolajola1 | 57,10 | 2,50 | 57,10 | 0,00 |
11. | obtulanka | 86,70 | 2,20 | 86,70 | 0,00 |
12. | loteria | 70,10 | 1,50 | 69,60 | -0,50 |
13. | odNova | 70,50 | 2,00 | 69,50 | -1,00 |
14. | Baja1953 | 62,30 | 2,40 | 62,20 | -0,10 |
15. | Keli1979 | 67,50 | 2,50 | 67,50 | 0,00 |
16. | Lukrecja7 | 82,50 | 2,30 | 81,90 | -0,60 |
17. | Elamela.gd. | 83,70 | 2,30 | 83,70 | 0,00 |
18. | HannaStrozyk | 73,40 | 2,30 | 72,80 | -0,60 |
19. | kiszonka | 56,40 | 2,20 | 55,40 | 1,00 |
20. | Anka70 | 77,80 | 1,80 | 77,40 | -0,40 |
Uwaga, uwaga pociąg dojeżdża do II stacji....
Konduktorze łaskawy zawieź na do...
No to jedziemy. Wsiadłyśmy do pociągu i to wcale nie byle jakiego. Wniosłyśmy do niego swoje marzenia i będziemy je realizować wcześniej czy później. Następna stacja w piątek. Śledzę Wasze wpisy w pamiętnikach. Wszystkie pasażerki robią co mogą. Jak nie ma ich w wagonie ćwiczeń to grabią liście, tak jak np. Klusia lub skrobią zamarznięte szyby w samochodzie jak Luckaaa bo u niej już zima zagląda do okien więc cieszcie się że u nas tylko pada deszcz. Ogólnie wszystkie coś robimy, żeby pokonać nadmiar kilogramów. Jeżeli waga pomimo to stoi w miejscu to się tym nie przejmujemy. Mi nawet franca dołożyła 0,50, he, he zaśmiała się Miecia żałośnie. Ale my się tym nie przejmujemy bo nie gramy o pieniądze. My dbamy o dobre nasze samopoczucie. Dziewczęta spooko. Co ma być to będzie. Jak nie dzisiaj to jutro, ale waga spadnie. To nie chodzi o piątek, ale o każdy dobrze przeżyty przez nas dzień. I TAK TRZYMAJMY. Ważne, żeby dalej swoje robić. Małymi kroczkami będziemy posuwały się do przodu. Która będzie zostawała w tyle niech krzyczy to podamy jej rękę. W dobrych radach udzielanych innym jesteśmy dobre, hi, hi, hi. Na tym koniec smędzenia kierowniczki. Miecia, Wasza współtowarzyszka i pasażerka pociągu rusza do galopu:
A motywacja jak powyżej widać jest mocna, he, he, he. Nie da się stać w miejscu.
Dziewczęta do ataku na kalorie gotowe? No to do do schudnięcia, go, go, go, a dojedziemy do celu jak już przed nami dojechało wielu.
Jak to kierowniczka pociągu uległa Marsjaninowi..
No i stało się to i kiedy? Nie do południa nie w południe lecz póóźnym wieczorem!!! Najgorsza z możliwych wersji. Zjadła całkie 3 wafelki w czekoladzie ala prince polo. Tak dla wyjaśnienia Ten wafel czyli rodzaj męski, a co za tym idzie mieszkaniec Marsa.. I wcale nie powiem, że nie żałuję bo żałuję jak cholera i żal mi d _ _ ę ściska. Za moją głupotę. I pomyśleć, że olałam mój kochany serniczek. Jak widzisz Baju, Mieci te ciągi też nie omijają. I tu stale aktualne powiedzenie " nie chwal dnia przed zachodem słońca" i trochę pokory z mojej strony. Miecia zakłada na głowę worek pokutny. Muszę jeszcze nad sobą nieźle popracować. Ta durna kierowniczka pociągu straszy te biedne pasażerki pociągu paskudnym ba wręcz wrednym łypiącym okiem, a sama co wyczynia?!? Ale też znalazłam na siebie straszaka.
Jak się wyszkoli będzie miał za zadanie nasr_ć mi na głowę jak zechce mi się wejść w ciąg pożerania słodyczy he, he. Już wieczorem zaczęłam odpracowywać to słodkie szaleństwo. Stepper poszedł w ruch, 50 brzuszków na ławeczce dodatkowych. Z szafy wyjechało moje ostatnie odkrycie schodki. Doszłam do wniosku, że pracują na nich inne partie ciała i było 60 na schodkach. Od rana następny trening. Już ja sobie te wafelki z dupska wytrzepię i z głowy. 3 wafelki na raz ( słodka idiotka) No to pa moje kochane pasażerki pociągu. Pozdrawia Was kierowniczka pociągu pasażerskiego ( słodka blond idiotka) Jutro będę dla siebie milsza bo wafelków nie będzie już tam gdzie teraz jak jeszcze przypuszczam są, he, he
Zauważyłam że sernik to rodzaj męski, a pociągi
bywają różne, he, he...