Pamiętnik odchudzania użytkownika:
KAROLKA29

kobieta, 44 lat, Dąbrowa Górnicza

168 cm, 99.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Do końca roku wrócic do wagi na pasku

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 października 2011 , Komentarze (7)


     Jestem załamana jak to możliwe dzis sie zważyłam i co zobaczyłam
    tą wstrętną ósemke waga
zaczełam odchudzanko:
9.09.11 -81.9
6.10.11-79.5
13.10.11-80.7
jak to możliwe myśałam że zobaczę siódemke ... Jestem załamana jak tu sie dalej odchudzać ?? kochane jak ....
nie jadam pieczonego , ziemniaki raz na ruski rok, makaronu , tłustego i co wszystko do dupy waga wraca do mnie jak bumerang ..
Cholera co jest ze mna nie tak czy juz niegdy nie wróce do wagi z przed ciąży albo do 75 kg hmm chyba nie ..
Z tego wszystkiego nawet nie chce mi sie ćwiczyć ...
   Uciekam wypić kawkę kochane ... Pozdrawiam

12 października 2011 , Komentarze (5)


                    Rozkosz miałam wczoraj w nocy hehe
            nie wytrzymałam jak wstałam do niuni tak mnie do niej ciągło
              już od kilku dni że sie skusiała a na co
            naaaaaaaaaaa   CZEKOLADE  tak za mną chodziła tyle dni
         Jejku to było cudne jak się rozpływała w ustach a te orzechy
    laskowe były pyszne jak chrupałam mniam mniam
   Chyba za bardzo mi brakowało słodkiego że mnie tak ciągło
a teraz cholerka na wadze tam ładnie przybędzie ale tylko zjadłam trzy takie rzędy a kij tam raz na ruski rok można miałam  sie stryndać heheh
   No a teraz spadam do brzuszków i przysiadów
pozdrawiam kochane :)

10 października 2011 , Komentarze (8)

witam kochane
pogodę mama do duppp więc możemy spokojnie poćwiczyć i dietkować choć z dietka gorzej w takie dni bo siedząc w domu jeśc sie chce heeeh
No ale nie damy się ja jak na razie daję rade rano zaliczyłam
brzuszki , przysiady , i 20 mni stoperka bo tyle zdążyłam .
Dzis byłam z Nikolką na rehabilitacji pierwszy raz taki dziś płakała że az mi się chciało tak bardzo chciałam ja przytulic a ta kobitka bez sumienia dalej ją męczyła ale po chwili mi ja dała i ją przytuliłam Mój skarbek malutki :*** Chyba na tych 10 zabiegach sie nie skończy no ale mam nadzieję że  będzie ok
A o to ona w swoim nowym krzesełku cholerka od tych zabawek teraz krzesełko stolik nie długo w domu się nie pomieścimy heeh

ZA PARĘ DNI SKOŃCZY 6 MC DOKŁADNIE 14 .10 .11 :*

9 października 2011 , Komentarze (4)


       Hej laski
Jak wyżej pisze w sobotę poszalałam przyszli teście mąż poszedł do sklepu kupiłam na kobitką malibu bo ja go uwielbiam  i co posiedzieliśmy sobie tak przy drinkach oczywiście oni flaszkę heheh No ale wczoraj miałam apetyt po tym piciu nie chciała bym teraz wchodzic na wagę bo byłby szok na pewno Ale juz dziś wróciłam na dobrą drogę zaraz spadam do brzuszków i przysiadów bo mój mały bąbelek spi więc mam troszkę luziku jakieś 30 min hehe
No to mykam miłej niedzielki

kurde obrazek miał się ruszać a tu chyba nici hmm

6 października 2011 , Komentarze (9)

 

  Ważyłam się kochane dzisiaj bo nie mogłąm wytrzymać

i co hura hura  zobaczyłąm 79.5 kg

 W końcu pozbyłąm się tej ósemmmm wstrętnej ale jestem

szczęśliwa i mam większą ochotkę na odchudzanie

   Dietka jest ok ... mam nadzieję żew teraz będzie już tak dalej szło ..

No a teraz mykam sprzątać chciałam się z wami podzielić

swoją radością Pozdrawiam szczuplejsza o CAŁE 0.5 KG

  HEHEHE PA PAPAPAPAP

5 października 2011 , Komentarze (4)

  
             Cześć kochane laseczki
 ostatnio zaniedbuje was ale nie miałam  czasu
na wejście tutaj ale juz jestem i mówie dietka
jest no może czasem były  małe pokusy ale to nie zbyt duże :)
W piątek nowe ważonko pewnie 8 z przodu znowu bedzie ale kupiłam sobie pomoc CLA zBronnikiem ciekawe czy coś da .No powiem że jeśc się tak nie chce jak normalnie no ale zobaczymy ... Nikolka dziś była na szczepieniu troszkę płakała aż mi się tez chciało bo mi było jej żal mój skarbuś Bartus znowu pokasłuje dopiero co był chory i znowu nie wiem już co jest grane ileż można brać tych leków hmmm . Ale to tak po dworze się lata bez bluzy a potem sa efekty ...
         POZDRAWIAM GORĄCO Krysia

30 września 2011 , Komentarze (6)

 



    HELLO KOCHANE

      dziś było ważonko cholera i co ??
9.09  - 81.9
16.09  -80.9
23.09  -80.5
30.09  - 81 w górę o pół kilo
jestem zła myslałam że pozbyłam sie tej cholernej 8 a ona mnie przesladuje kuzwa.. Dietka była czasem małe pokusy ale za to ćwiczonka : brzuszki  po 80 przysiady po 50 i stoperek 25 min i co dupaaa z tego .... Co jest grane czuję się lrzejsza a na wadze nic nie widać chyba dziś kupie jakiś wspamagacz i zobaczymy za tydzień .... Wiecie  commoja siostra nie odchudza się je normalnie pizze kebaby wszystko  i co nic nie tyje a czasem i chudnie a ważyła tyle co ja na poczatku82 kg a teraz 79 dziwne a ja  dietkuję i nic szlak mnie trafia No jak tu mnieć do tego werwę .....
JESTEM NIE ZADOWOLONA ALE NIE PODDAM SIĘ WALCZĘ DALEJ
 POZDRAWIAM KOCHANE 

23 września 2011 , Komentarze (8)

  
   MÓJ KRÓLICZEK KOCHANY

A TO DZISIEJSZE JEDZONKO TO AKURAT SYNCIA PORCJA KURCZAK WARZYWA I RYZ

ON SOBIE LUBI POJEŚĆ HEHE

23 września 2011 , Komentarze (5)

 


WITAM KOCHANE DZIS WAŻONKO ??AŻ ŚNILO MI SIE W NOCY TAK MYŚLŁAM O TYM
No to stajemy oooo
zaczełam
9.09 -81.9   w dół
16.09-80.9   w dół
23.09-80.5   w dół
cholera tylko 0.4 dkg jestem zła a myślałam że siódemkę zobaczę a tu dupaaaaaaa wielka duuuuu
dietkowałam ćwiczyłam nie jadam makaronu chleb graham i to czasem , tylko same owoce i warzywa a waga chyba sie uparła przy tej cholernej ósemce Ale nie załamę sie w następny piatek na pewno ją zobaczę teraz będę ćwiczyć regularnie . W ięc kochane i pocgwaliłam się niczym ciekawym ...
     POZDRAWIAM DZIĘKUJE ZA KOMENTARZE





22 września 2011 , Komentarze (5)

                   
 Cześć kobitki wczoraj mnie tu nie było nie miałam czasu ale dziś się melduje ....... a nie maiłam bo szwagierki szwagierka rodziła cholerka prawie 14 h od przed wczoraj do wczoraj była w bólach wody odeszły a rozwarcia nie było dopiero pamiętam jak mówiła że jest w ciązy a tu już synciu jest na świeci jak to szybko leci moja córcia już 5 mc skończyła a dopiero co sie urodziła . Dzieci rosną a my się starzejemy
....
 Jutro ważonko ciekawe co będzie mam nadzieję że 7 przodu bo inaczej będę zawiedziona ... Dietkowo ok żadnych pokus a teraz spadam na stoperek od dziś zaczynam na nim działać malutka właśnie usnęła
 POZDRAWIAM CIEPLUTKO Krysia :))
  Ćwiczonka dziś zaliczone :::
70 brzuszków
50 przysiadów
20 min stoprerek + pas wibrujący
lał się pot na stoperku chyba tego mi brakowało
od dziś codziennie po 5 mni bedę dodawać jutro 25 mni

     

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.