Cześć
Jak leci u Was?
Wyćwiczone na dzisiaj?
Ja właśnie skończyłam dodaje wpis i popijam pół litra kakao
.
Muszę się do czegoś przyznać, wczoraj po godzinie 23 naszła mnie dzika ochota na chipsy. A że mój Ł miał 25g paczuszki chipsów angielskich (zamówił u mojej koleżanki bo przyleciała z anglii).To namówiłam go na skonsumowanie
OCTOWE! wiecie jakie pyszne! Jadłyście?
O takie
Zjedliśmy dwie ostatnie, czyli paczuszka na głowe, dobrze że były małe bo jak by były większe to bym zjadła bez opamiętania
Jakoś mnie naszło, ale nie żałuje.
Natomiast słodyczy kolejny dzień nie jadłam. Chyba lepiej mi z tymi słodyczami idzie jak nie wymyślam sobie postanowienia dotyczące ich
Dzisiaj do aktywności zaliczam ciągłe bieganie z Antosiem za rączki( jeszcze nie chodzi sam) aż nóg nie czułam, Ćwiczenia fitness na mięsnie brzucha dla średniozawansowanych( fitappy)+ 2 dzień A6W + 30 pompek męskich + 20 głębokich przysiadów
To tyle z moich dzisiejszych szaleństw
A tak przy okazji, zauważyłam że przy robieniu brzuszków podczas wydechu robią mi się zgięcia
Aż zrobiłam zdjęcie bo wcześniej zanim nie zaczęłam ćwiczyć to miałam jeden wielki fałd a teraz 3 małe i mi się to o wiele bardziej podoba
Trzeba jeszcze zmiejszyć ten dolny żeby tak nie wissiał
Wiem że jeszcze wiele pracy przede mną ale już czuję się z tym lepiej
Menu:
8.30- owsianka z bananem i śliwką suszoną
12.00- kanapka z serkiem topionym i lenchem+ grzybki marynowane
14.20- kasza gryczana z brokułem i kalafiorem+ 2 jajka sadzone
16.00- 4 gruszki
18.00 2 kanapeczki z serkiem topionym + pomidor
21.00- kakao
A się rozpisałam, więc już koniec, nie męczę Was
Dobranoc kochane