Wracam.
Niedoczynność tarczycy dopadła i mnie, więc ciężej zgubić kilogramy. Motywacją jest wesele bliskiej kuzynki w październiku. :)
Jutro idę na zumbe, planowo 2xtygoniowo! Czekam aż będę mogła zacząć sezon rowerowy ;)
Ostatnio dodane zdjęcia
Ulubione
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 21513 |
Komentarzy: | 131 |
Założony: | 29 grudnia 2010 |
Ostatni wpis: | 12 listopada 2018 |
kobieta, 31 lat, Zgorzelec
155 cm, 93.10 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Wracam.
Niedoczynność tarczycy dopadła i mnie, więc ciężej zgubić kilogramy. Motywacją jest wesele bliskiej kuzynki w październiku. :)
Jutro idę na zumbe, planowo 2xtygoniowo! Czekam aż będę mogła zacząć sezon rowerowy ;)
Nie zważyłam się, zrobię to jutro wieczorem.
Staram się jeść co 3 godziny, pić dużo wody, ograniczyłam cukier.
Ćwiczeń brak.
Pielęgnacja na plus ;))
Wieczorem się zważę, zobaczę o ile wzrosła waga.
Od jutra zaczynamy.!
Jestem beznadziejna, nigdy nie schudnę i koniec..
Własny ojciec to potrafi podbudować..
dosyć mam
nie potrafię
przez 2 tygodnie wytrymuje a potem zawsze odpuszczam
:(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
7,00- 2 kanapki ciemnego chleba z wędliną i plastrem pomidora
10,00-banan
13,30- 7 pierogów z serem
16,30- pierś z kurczaka+2 pasterki cukinii
19,00- ryż na mleku z kawałkami jabłka
croissant
kapuśniak
woda
7,00- miska leczo
10,00- 2 brzoskwinie
13,00- 7 pierogów z serem
16,00- miska truskawek
19,00- 1,5 kromki ciemnego chleba, pomidory+cebula
pistacje
2 kawy
woda
18,08.14- Ładna data na poczatek diety :)
9,30- owsianka
12-banan
15- miska rosołu
18- jogurt naturalny+pomidory+kabanos
21- leczo
cappuccino
woda
Waga wskazuje 82,2.
Następny pomiar: 18.09.14
Oby tylko wytrwać :)
Życie bywa przewrotne.
Miałam plany.
Mam nowe.
To mój czas.
5 posiłków
woda+ herbata zielona
praca
zaliczyć egzaminy ( poszukać sobie jakąś pomoc)
ogarnąć dom.
Moje cele!