Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Moja historia odchudzaniem jest bardzo długa. Na początku źle do tego podchodziłam, dlatego daleko nie zachodziłam. Teraz już wiem więcej, wiem jak się zdrowo odchudzać. Były gorsze i lepsze momenty. Udało mi się raz schudnąć ok 13 kg. Od tego czasu moje odżywianie zmieniło się, ale pokusy zostały. Moje perypetie z walką z kilogramami zaczęłam po urodzeniu synka, było to jakieś 5 lat temu.. teraz jestem mamą jeszcze 3 miesięcznej córeczki i kg niestety wróciły. Teraz zaczynam od nowa.. ale wierzę, że się uda :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 82030
Komentarzy: 4580
Założony: 20 listopada 2011
Ostatni wpis: 7 listopada 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
grubciaakasia

kobieta, 37 lat, Kluczbork

167 cm, 90.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 maja 2014 , Komentarze (4)

Zrobiłam je. Przepis szybki. Prosty i niewiele składników. Ja dodałam żurawinę, ale następnym razem zrobię bardziej bakaliowe, albo ze słonecznikiem. Jedno ciastko wyszło 101 kcal. Trochę dużo. Kiedyś jak robiłam to wychodziły 70-80kcal. Troszkę muszę zmodyfikować przepis.

10388346_739581406093988_635597239_n

10406005_739581829427279_121678364_n

Sorki za jakość, ale taki mam beznadziejny aparat w telefonie. Smakują dobrze, nie są słodkie, smak i słodycz daje żurawina, której nie ma za dużo. Płatki fajnie chrupią. Szkoda tylko, że nie policzyłam wcześniej kaloryczności.

Dziś już po porządkach, nie dawno byłam na poszukiwaniu balerinek i kupiłam oraz farbe do włosów..tylko nie ma mi kto zrobić, może sama sobie poradzę. Pogoda dopisała. na obiadek (ryba duszona w piekarniku z warzywkami) . Miłego słonecznego dnia :):*

20 maja 2014 , Komentarze (1)

wchodziłam na wagę 3 razy, bo spodziewałam się ok 86,4 a jest 86,9.... buuuuuu ale i tak spadek jest! mały bo przed okresem jestem. a poza tym wzdeło mnie. 

dzisiaj inna zmiana w pracy niż zawsze 11-19 więc cały dzień w pracy. musze sobie jedzonka nabrać na 3 posiłki. pozdrawiam

19 maja 2014 , Komentarze (4)

już wyjaśniam... Jak na złość dziś waga zaczęła szwankować. Muszę kupić baterie bo waga jest nie prawdomówna dziś, raz mniej raz więcej. Ważenie więc będzie jutro. Baterie już kupiłam i kupiłam nowy piekarnik a oto on:

już nie mogę się doczekać by go wypróbować, nareszcie będę mogła piec i gotować w piekarniku :)

18 maja 2014 , Komentarze (1)

po pracy poszliśmy na spacer, ale wcześniej obiad.... dogodziłam sobie dziś. roladka z kurczaka z pieczarkami i serem mozzarela, kalafior gotowany i kapusta zasmażana, najadłam się ale wiem że porcaj mogła być mniejsza. wszystko zdrowo na szczęsnie, bo roladka bez panierki, a kalafior bez bułki. 

a kolacja? no coz też zaszaleje. będzie tortila ale tylko z warzywami i z mala ilością sosu. skusiłam się. choć jeszcze mogę zrezygnować. tylko dziś taki dzień luźniejszy. Od jutro zaciskam pasa na maksa. 

jutro pomiary i foteczki dodam tego co sobie kupiłam ;p pozdrawiam

17 maja 2014 , Komentarze (1)

taki rozbity dzień, ponury i szary. zjadłam obiadek i pora na kawę  :) na obiad znowu kapucha ;p z ziemniakami mniam. mogłabym to jeść codziennie. 

w pracy do 12 nie było czasu zjeść, ale zjadłam w pośpiechu to co miałam naszykowane. 

jutro też do pracy :/ 

16 maja 2014 , Komentarze (3)

już chciałabym się zważyć, ale to dopiero w poniedziałek. teraz mam 1 zm więc i tak rano zapominam to zrobić. kupiłam dziś truskawki i nektarynki i winogronko i kusiło mnie na gruszkę, ale co za dużo to nie zdrowo :P bo w owocach są węglowodany i też trzeba je jeść z umiarem. kupiłam też marchewczkę na chwile co by się chciało coś przekąsić. 

dziś obiad po 15 - pierś i warzywa na patelnie. 

dziś wraca mój mężuś i mam nadzieję, że bedzie tak jak tydzień temu, że nie ulegnę.

14 maja 2014 , Skomentuj

1626 kcal. wszystko przez tą zupę. ale dziś już będzie inaczej.

inaczej też w menu: nie dawno koktajl z truskawek i kefiru :) potem ziemniaki młode i kapusta młoda zasmażana mmm :)

wolne, relaksuje sie i odpoczywam :P

13 maja 2014 , Komentarze (2)

no i policzyłam te kalorie z wczoraj, wyszło 1530 kcal. tylko dlatego, że do zupy dodałam kulki mięsa z łopatki. muszę bardziej uważać, nie wiedziałam, że łopatka jest taka kaloryczna. myślałam, że będzie lepiej bo nawet w pracy nie zjadłam wszystkich kanapek, tylko zjadłam sałatkę. 

Miałam ciężki dzień wczoraj w pracy. Dużo ruchu i mało jedzenie, chyba spaliłam to mięsko :P

12 maja 2014 , Komentarze (4)

1,8 przez tydzien czasu :) ciesze sie bardzo i nie odpuszczam, to dopiero poczatek. 

dziś w planach zupa pomidorowa z kulkami mięsnymi i sałatka jarzynowa na kolację do pracy. a teraz kawka i musli mmm :) i liczę kalorie

11 maja 2014 , Komentarze (2)

dziś byłam na zakupach i kupiłam małe co nie co na diete

  • banany, pomarańcze, jabłka
  • wafle błonnikowe o smaku pizzy
  • wafle z gorzka czekolada
  • pomidorki chery
  • jogurciki

takie małe co nieco na przekąski na drugie śniadanie i podwieczorek

poza tym kupiłam dwie bluzeczki w pepko, dwa dezodoranty nivea bo na promocji były, odzywkę do włosów i zestaw pojemników do przechowywania żywności w dobrej cenie, ciesze sie z tym małych zakupów, na szczescie nie wyszło mnie to drogo :)

zaraz obiadek niedzielny mmm :) a potem kawcia

dobrej niedzieli

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.