śniadanie: kawa, potem płatki fitness, musli z mlekiem
2 śniadanie: aktivia do picia, jabłko
obiad: makaron z kurczakiem duszonym z warzywami (włoszczyzna i brokuł) + 2 łyżki śmietany
podwieczorek: jabłko, wafle ryżowe
kolacja: sałatka z sałat, pomidora, ogórka, kukurydzy i kurczaka + sos z jogurtu naturalnego, jabłko
Coraz bardziej nosi mnie na podjadanie, ale póki co się trzymam, bo za bardzo nie mam czasu na jedzenie. Najgorzej jest wieczorem bo trzeba się ogarnąć ze wszystkim z dwójką dzieci, mam na myśli kąpiel, karmienie itp. Dobrze, że Konrad już większość rzeczy robi sam, ale i tak trzeba go kontrolować i mieć ciągle na oku. I nie chce mi się gotować i robić posiłków, ale to minie, musi minąć. Z każdym dniem diety będę miała coraz więcej energii. Poza tym przyszła wiosna!! Więc to jest mega plus. Zaczną się spacery, wycieczki :)