Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Moja historia odchudzaniem jest bardzo długa. Na początku źle do tego podchodziłam, dlatego daleko nie zachodziłam. Teraz już wiem więcej, wiem jak się zdrowo odchudzać. Były gorsze i lepsze momenty. Udało mi się raz schudnąć ok 13 kg. Od tego czasu moje odżywianie zmieniło się, ale pokusy zostały. Moje perypetie z walką z kilogramami zaczęłam po urodzeniu synka, było to jakieś 5 lat temu.. teraz jestem mamą jeszcze 3 miesięcznej córeczki i kg niestety wróciły. Teraz zaczynam od nowa.. ale wierzę, że się uda :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 81245
Komentarzy: 4580
Założony: 20 listopada 2011
Ostatni wpis: 7 listopada 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
grubciaakasia

kobieta, 37 lat, Kluczbork

167 cm, 90.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

23 września 2013 , Komentarze (3)

Rozgrzewka ( skłony z prostymi nogami, skłony boczne, krążenie nadgarstków, ramion, barków kolan, głowy, bioder)
20 powtórzeń w każdą stronę

20 powtórzeń każda noga

20 powtórzeń każda strona

20 powtórzeń każda noga

20 powtórzeń, 2 serie ( można też zrobić zwykłe przysiady)

20 powtórzeń, 2 serie

20 powtórzeń, 2 serie

20 powtórzeń każda ręka

15 powtórzeń, bez piłki
(zwykłe brzuszki 15 razy, 2 serie)

20 razy każda noga

20 razy każda noga

20 razy każda noga

20 razy każda noga


Ile dusza zapragnie.. a raczej ciało :P





18 września 2013 , Komentarze (1)

Dietetyczne Naleśniki Razowe

 

Składniki na 2 porcje (czyli 2 posiłki):

-100g mąki razowej żytniej typ 2000, 

- 2 jaja i 1 białko,

- kubeczek wody gazowanej,

- szczypta soli,

- cynamon,

- beztłuszczowy spray do smażenia PAM lub Cooking Spray

 

Wykonanie:

 - do miski wbij jaja, białko, dodaj mąkę i wodę gazowaną,

- mieszaj mikserem na małej mocy,

- dodaj szczyptę soli,

- gotowe ciasto przelej na patelnię i usmaż na PAMIE.

Smacznego!

Na zdjęciu wyglądają na puszyste, jestem ciekawa czy takie wychodzą, chyba wypróbuje ten przepis! :)

14 września 2013 , Komentarze (4)

Dziś zaczęłam liczyć kalorie i jest to w sumie mały sukces dla mnie. Kolejny sukces to 1300kalori. Cały dzień chodzę jakaś głodna to mniej to bardziej... ale to tylko znaczy, ze wcześniej mino zdrowego jedzenie jadłam za dużo. Bo głodu nie odczuwałam. Teraz będę się kontrolować.
Mam nadzieje, że mi to będzie wychodzić mimo, że mój Ł wraca.. i wszystko może się posypać, ale nie może ... musi być dobrze!

Do tego 30 min ćwiczeń i jest dobrze.
pozdrawiam :*

21 sierpnia 2013 , Komentarze (3)

W niedziele mój mąż pojechał znowu do Niemiec.
Był 2 tyg i jakoś tak przyzwyczaiłam się, że jest..
..choć może nie zawsze było ładnie jak to w małżeństwie,
ale teraz czuje się bardzo samotna.
 
Może to przez to, że nie mam pracy teraz :(
I siedzę sama z małym w domu :(
I nie mam nikogo..
..jedna przyjaciółka, która ma swoje problemy i swoje życie.
I mam mamę, ale ona pracuje wiec sami wiecie :(
Żałosne :(


Całe życie zostawiłam w Tarnowie!
Ale jak tam wracam to już nie to samo.
Niby mam znajomych, ale na odległość to co innego.. relacje się zmieniły.
Bo to już tyle czasu ...
Sorki, że wam tak smęcę.. ale tego potrzebowałam :(


Muszę się wziąć w garść. Szukać pracy, której nie ma ...




20 sierpnia 2013 , Skomentuj

Już zapomniałam jak dieta może być droga.
A teraz znowu nie mając pracy muszę oszczędzać.
Spacer zaliczony i jeszcze dziś wyjdę o ile pogoda się nie popsuje.
Miłego :*


19 sierpnia 2013 , Komentarze (4)

Kolacja była ogromna ale zmieściłam się w 350 kaloriach.
Sałatka :

sałata lodowa
1 pomidor
pół ogórka ze skórką
3 łyżki kukurydzy
2 jajka
1/3 szkl makaronu
jogurt naturalny
koperek sól i pieprz


Najadłam się  zaspokoiłam się ale pewnie przed snem znowu poczuje głód!

19 sierpnia 2013 , Komentarze (3)

Znowu pozwoliłam dopuścić do takiego stanu!
Ale chyba w porę się opamiętałam, a może troszkę za późno.
Pomiary i ważenie wypadły okropnie.
Brzuch mam wzdęty, czuję się jak balon.
Mam nadzieję, że za tydzień mój organizm choć troszkę się oczyści....
................i będą już efekty!


Dzień pierwszy czas zacząć.


18 sierpnia 2013 , Komentarze (6)

Niestety kolejny raz podejmuje próbę, chyba zawsze będę tu wracać...
......jutro zaczynam!!!!!!!!!!!!! Ostro !!!!!!!!!!!!!

12 czerwca 2013 , Komentarze (3)

W pracy mam teraz urwanie "dupy" więc ćwiczenia poszły w odstawkę
Zakwasy mam i odezwały się boleści w piętach :(
Dietkę staram się trzymać!  Jedyny plus.
Damy rade, oby....


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.