Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

lubię dobrą książkę,dalekie podróże i słodkie lenistwo na plaży.Kiedyś chodziłam po górach i to sprawiało mi ogromną przyjemność.Prowadzę spokojne,poukładane życie u boku męża.Czasami pozwolę sobię na odrobinę szaleństwa

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 225778
Komentarzy: 1275
Założony: 27 stycznia 2013
Ostatni wpis: 4 sierpnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
elzbieta.koluszki

kobieta, 60 lat, Koluszki

170 cm, 78.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

25 grudnia 2014 , Komentarze (2)

Strach pomyśleć co zobaczę na wadze po świętach:(

14 grudnia 2014 , Komentarze (7)

Ciekawe czy spełni moja prośbę???:DU mnie już prawie świątecznie.Wszystko posprzątane,choinka czeka aby ją przyozdobić.Prezenty kupione,zostało tylko mieszanie w garnkach.No ale z tym też sobie poradzę.Dietę na razie sobie odpuściłam.Staram się nie obżerać,kontroluję to co jem.Zapowiada się ciężki,pracowity przedświąteczny tydzień.Będzie ciężko :(ale muszę to jakoś przetrzymać:D

7 grudnia 2014 , Komentarze (8)

I to tyle.Moje odchudzanie ostatnio to jedna wielka porażka.(szloch)

20 listopada 2014 , Komentarze (1)

Już chyba wszystko w porządku.Mam nadzieję,że zdjęcie jest widoczne.Na razie dotarło do nas zaledwie kilka próbnych zdjęć.Nie mogę doczekać się na pozostałe.

Jeśli chodzi o dietę to jest ok.:)Ćwiczenia jak zwykle zaniedbane,(szloch)stepper pokryła gruba warstwa kurzu.Czas by to zmienić ale to nie takie proste

20 listopada 2014 , Komentarze (11)

Tak jak obiecałam -moje dzieci.Na pierwszym planie oczywiście córka i zięc.Obok siedzi mój syn,ja za córką i kawałek mojego męża.

11 listopada 2014 , Komentarze (6)

Mam nadzieję,że tak:)!!!Dzisiaj wzorcowy dzień.

(tort)(hamburger)(pizza)(czekolada) nie dla mnie.Jeszcze tylko ćwiczenia,moja pięta Achillesowa  ;(.Mam nadzieję,że do tego też wróci mobilizacja :D

10 listopada 2014 , Komentarze (8)

Dzisiejszy dzień zaliczony na plusie:DNie było podjadania,szukania słodyczy (czekolada)i ciągłych rozmyślań typu co by tu przekąsić:)Mam nadzieję,że jutro będzie jeszcze lepiej.W głowie poukładane (tak przynajmniej mi się wydaje)W ramach motywacji obejrzałam  zdjęcia na których było mnie o 35 kg więcej.To na prawdę pomaga,wiem ,że nie chcę już tak wyglądać:p(pa)

8 listopada 2014 , Komentarze (3)

Nie mogę się zmobilizować;(Ciągle myślę o jedzeniu,zdarza mi się podjadać,BUUUUUUUU(szloch):(Wagę omijam z daleka.Za bardzo kombinuję z dietami.Doskonale zdaję sobie z tego sprawę a jednak......(szloch)Jak wrócić do poprzedniego stylu życia?????

23 października 2014 , Komentarze (3)

Wróciłam ze wspaniałej wycieczki:)Kilka dni spędzonych w tym mieście pozwoliło mi poznać historię i wiele zabytków.Stare miasto zwiedziliśmy wzdłuż i wszerz.Zauroczył mnie Kazimierz,malownicze kamieniczki i niepowtarzalny klimat.Wspaniały hotel,dwa kroki od Sukiennic,świetne jedzenie i obsługa.Na każdym kroku kusiły obwarzanki i rumiane precle.poszalałam.(szloch)No i oczywiści pierogi,co krok pierogarnia.:(Dzieci naprawdę zrobiły nam doskonałą frajdę.Wcale nie chciało nam się wracać do domu.Oczywiście z dietą na bakier,teraz trzeba wziąć się ostro do roboty.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.