Dzień szybko zleciał. Dieta i ćwiczenia wykonane! Jakoś się czuję zmęczona i ospała, ale sądzę, że to zasługa naszej pięknej pogody! Dziś było tak brzydko, że z dziećmi nigdzie się nie ruszałam - na wietrze nawet nie mogłyby nabrać powietrza! Moje Królewny już pięknie śpią, więc mam wieczór dla siebie. Idę wziąć prysznic i zadbać o siebie, kremy balsamy i te sprawy... może na dokładkę pomaluję paznokcie - miałam to zrobić na Święta i jakoś zabrakło czasu;) ... Dziś z ciekawości zmierzyłam się centymetrem i znowu odnotowałam małe spadki - no ale z tym czekam do soboty, tym bardziej że mierzę się zawsze rano, a teraz to było głębokie popołudnie;) ... Już nie wspominam co będzie jeszcze w sobotę, bo znów zapeszę i się nie uda;)
BUZIAWKA:* i trzymajmy się diety, to kilogramy przestaną się nas trzymać;)
PS Czy ktoś się zna na stepperach? Który najlepszy i dlaczego?
PS Godzinę po tym wpisie posłusznie melduję, że jestem umyta, wysmarowana i pachnąca... a moje paznokcie lśnią jakbym się na Sylwestra wybierała! Pogoda względnie by pasowała;) ... Poszłam o krok dalej i u nóg też sobie maźgnęłam - a co, jak szaleć to szaleć! ... Dobranocka:*