Ostatnio dodane zdjęcia

O mnie

Jestem Monika, uczennica [jeszcze] liceum. Odchudzam się odkąd tylko pamiętam. Ciągle wierzę, że się uda ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 32591
Komentarzy: 1364
Założony: 10 kwietnia 2013
Ostatni wpis: 27 lutego 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Nastel

kobieta, 26 lat, Rzeszów

164 cm, 55.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 listopada 2013 , Komentarze (5)

A ja miałam wczoraj urodziny ;))... i zrobilam dwa treningi- szok i skalpel xdd heu heu.. ale tez duzo jadlam.. wczoraj i dzis... xdd

30 października 2013 , Komentarze (4)

No tak Monika,
jutro Twoje urodziny, a Ty tutaj się katujesz ćwiczeniami...
Ale to wlasnie prezent.. Najpiekniejszy jaki moglam sobie dac:
Szóstkowa aktywność!!

Pewnie, gdyby nie te dzisiejsze endorfiny bylabym totalnie zalamana xdd, bo troche gorzej u mnie z dietą xdd ale... nigdy nie bylo dobrze.. Raz jadlam za malo, raz za duzo heheh xd 

Ale moze ja napisze, czym tutaj tak sama sobie zaimponowalam heu heu:
-lekcja wf-u (ale to tam minimum ruchu ;/) (200kcal (spalone))
-Szok trening+ rozgrzewka (600kcal)
-A6W (23 minuty) (250kcal)
- Mel B nogi :-) (100kcal)
-30 przysiadow (50kcal)


A co do menu... Chcecie znać? No dopsz... :-) 
Sniadanie
-chrupeczki z mleczkiem hyh (300)
-3 rurki (180)
2Ś:
-kanapka z szynką (200)
12.00
-pizzerka (250)
13.00
-2 golabki (500?)
14.00
chrupki-fit (300)
16.00
-chrupki-fit z mlekim (350)
20.00
Golabek
Kanapka z serem (400)


Wiec?? Heheh 2400 heheheh :))

29 października 2013 , Komentarze (5)

Dzisiaj zrobilam wlasnie z mojej nowej plyty jeden z bardziej wysilkowych treningow Ewy- SZOK !! Wrazenia? Moocne!! ;D Jestem zadowolona :-). Euforia i endorfiny !!! Cudownie sie czuję ;)). Nawet zapomnialam o tych... frytkach, ktore dzis zjadlam- nie komentujcie tego, proszę- heheh <3 
Ale nie... ogolnie jest dobrze :-).. Musze tez zaznaczyc, ze wczoraj pokonalam rowniez pierwszy raz skalpel 2... Chyba bede je robic na przemian xdd A moze jak znajde dzisiaj sily to zrobie jeszcze ten skalpel? Myslicie, ze to nie bd za duzo...? Te, ktore sledzą moj pamietnik wiedzą, ze kiedys cwiczylam bardzo duzo, ale ostatnio mialam przerwe i nwm czy odpowiednim byloby teraz ponownie zaczynac w takim tempie... ;) hehe xdd 

Wiec ja teraz lece do Was, a pozniej trzeba bd sie wziac za te biol..  
PAAAPAAA ;***

27 października 2013 , Komentarze (4)

Hej... Wrocilam wlasnie ze szkoly zastepowych- bylo genialnie xdd Zreszta jak zwykle, ale nie o tym zamierzam tu rozkminiac- otoz w tymze osrodku na naukach przedmalzenskich byla wczesniej Chodakowska i... zostawila swoje plyty z autografem!!!!!Dostalam jedna od ksiedza ;> Hahah, jak je zobaczylam to nagle taki przyplyw euforii <3<3<3<3 Ja nie moge... Pokaze Wam zdj pozniej, bo jeszcze sie nie rozpakowalam a plyta lezy na dnie xdd... Na prawde- taka bylam zdziwiona i jednoczesnie dzieki temu faktowi szanuje Chodakowska jeszcze bardziej.:-) 
Pozdr ;*

24 października 2013 , Komentarze (4)

... No ja juz nie moge, heh xd raz jest db (nie wspaniale) jem w miare ok, cwicze, a znowu kiedy indziej- masakra.. O chocby np. dzisiaj o ! Pojadlam sb niezle... i czy czuje sie spelniona? No nie raczej.. Zadowolona? Nie.. I ja Monika Maria dochodze do takich wnioskow po kazdym taki zrywie, obiecuje sb ze to ostatni raz, a wszystko to tak na prawde jak grochem o sciane... Tragedia..  i co ja mam zrobic, powiedzcie? ;> 

23 października 2013 , Komentarze (1)

... tak szczerze i z calego serca jej nie lubie!! :D
Wlasnie sie jej ucze... 
I mi sie nie chce...
Tez tak macie, ze czasem nic Wam sie nie chce?
Poza tym wszystki spaaaać.. mi sie chce.
....
No dobra, juz naucze sie jej i ide spac! 
Dobranoc ;*

21 października 2013 , Komentarze (2)

Bylo dobrze ;3 
Aktywnosc: srednia
Menu: a moze byc xd 
Dzień: niezly
Konkurs z polskiego: nawet dobrze poszedl
Relacje miedzyludzkie: dobre
Stopien zaangazowania w nauke: (hehe) słaby xd

Ot co. Krotka analiza. 
Ps. Jest godzina 23:10, nie mam zwyczaju o tej porze pisywac tutaj, ale no ;)) 
3majcie sie ;* Dobranoc <3

20 października 2013 , Komentarze (7)

Hej kochane!
Chcialabym dzisiaj przeprowadzić małą analię mojego procesu odchudzania ;> 
Więc :
Dołączyłam do Was z wagą 54 i wzrostem 162. Uważałam, że wyglądam tragicznie... "Dzięki" diecie 1000kcal udało mi się zejść do wagi 48.. Mhm- 6kg mniej... Czułam się nawet dobrze, aczkolwiek nadal uważałam, że coś jest z moją figurą nie tak ... Po pewnym czasie przytylam jednak do 52 i powiedzny w skrócie tyłam/ chudłam ale ciągle powracałam do tej wagi... Jakoś miesiąc temu dopadły mnie kompulsy i waga zaczęla pokazywac coraz więcej- ostatnio nawet dobiłam 60kg, ale to niemożliwe żebym tyle ważyla...
Nie ważne...
Zauważylam jednak, ze tak jak teraz- przy wadze 56kg czuję się całkiem niezle i wierzcie mi lub nie te dwa ostatnie turbo na prawdę podzialy pozytywnie na moją sylwetkę... ;)) I wydaje mi się, że wlasnie teraz wyglądam BARDZO DOBRZE! Czuję się dobrze i wlasnie tutaj pada pytanie: Czy jest sens cokolwiek zmieniać? Heh warto zaznaczyć, ze przez ten czas dodatkowo uroslam 2/3 cm.. Wiadomo, mam do siebie dystans i wiem, ze moze jakos genialnie nie wygladam, ale za to czuję się teraz rewelacyjnie- czy nie do tego dążymy?

Pozdrawiam ;))
;*

19 października 2013 , Komentarze (2)

Już drugi dzień normalności i drugi dzień, kiedy robię TURBO ;)) 
                                                   Żyję!!!! <33 
                                                To świetne uczucie!!! ;*
;))

<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3
;*;*;**;*;*;*;*;*;*;*;*;*;*;*;*;*;*;*;*;*;*;*;*
 
PS. Ja tylko wyrazam swoja radość ;))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.