Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem osobą raczej pogodną choć nie akceptującą siebie , dlatego czas zmienić coś by móc spojrzeć sobie w twarz

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 50722
Komentarzy: 1081
Założony: 22 sierpnia 2013
Ostatni wpis: 5 października 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
eliXir

kobieta, 44 lat,

160 cm, 86.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: powoli do przodu małymi kroczkami ale cały czas

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 lipca 2015, Skomentuj
krokomierz,13423,115,805,3236,8859,1436985014
Dodaj komentarz

15 lipca 2015 , Komentarze (5)

Wczoraj trochę się załatwiłam nie wiem dlaczego tak wyszło .. wieczorkiem w łóżku chciałam jeszcze trochę pomachać nogami i nagle mi coś przeskoczyło u okolicy pachwiny i ból taki że nie szło się nawet obrócić... jakoś przeleżałam do 3 30 , potem wstałam do wc i znów coś przeskoczyło i niby mniejszy ból ale dziś bez ćwiczeń (szloch) mam tylko nadzieją że jutro będzie lepiej bo jak to bez ćwiczeń ? ból promieniuje z pachwiny do uda i do dolnej części kręgosłupa , mam tylko nadzieje że będzie lepiej i jutro choć lekkie ćwiczenia będą ...

14 lipca 2015, Skomentuj
krokomierz,20477,176,1229,5444,13515,1436899082
Dodaj komentarz

14 lipca 2015 , Komentarze (7)

Nie wiem ... ćwiczyłam bo chce ale szło mi to jakoś ciężko dziś ... czy to przemęczenie? a może to ta deszczowa pogoda? 

Nie poddam się za nic , byle by było lepiej ...

14 lipca 2015, Skomentuj
aerobik,15300,104,725,4057,0,1436865939
Dodaj komentarz

13 lipca 2015, Skomentuj
krokomierz,8567,73,514,5054,5654,1436797420
Dodaj komentarz

13 lipca 2015, Skomentuj
aerobik,15205,102,716,4006,0,1436786246
Dodaj komentarz

13 lipca 2015 , Komentarze (5)

Pogoda na dziś nie napawa optymizmem ... no cóż będzie trzeba zrobić generalne porządki by się nie zanudzić zwłaszcza że jestem sama bo córa na wakacjach i tak będzie przez 4 tygodnie , więc jak wróci to może będzie widać że coś schudłam jak schudnę hihihi.

Poza tym w sobotę sporo prac przed domem bo sadziliśmy krzaczki i kładliśmy płytki i tak zleciało prawie 4h w słońcu i nic tylko woda o jedzeniu się nie myślało więc wieczorkiem grill ale tylko pstrąg mniam pyszniutki częściej będę go robić jako kolacja :D , wczoraj zachciało mi się lodów więc troszkę zjadłam ale potem już nie było kolacji by nie przesadzić i w sumie nie byłam głodna ;) i udało mi się wyciągnąć mężusia na dłuższy spacer , miły i przyjemny zwłaszcza że nie ćwiczyłam :p. Za chwile poćwiczę a potem muszę ogarnąć dom i obiadek zrobić , pozostało mi jeszcze z boku domu wyrównać , kupić choinkę i posadzić i wszystko będzie gotowe , bo jak tu się wprowadziliśmy niespełna 1,5 roku temu to ogród i przed domem to była katastrofa i wiedzieliśmy że będzie dużo pracy ale już widać koniec :) miłego dnia życzę ;)

12 lipca 2015, Skomentuj
krokomierz,19661,169,1180,4725,12976,1436729263
Dodaj komentarz

10 lipca 2015 , Komentarze (11)

Witaski dziubaski :D

Dziś nastał dzień konfrontacji ze szklaną (smiech) iiiii.... zlitowała się :D pokazała o 1,2kg mniej niż było hihihi czyli 119,8kg (było121) co oznacza że zeszłam z 12 i jest 11 z przodu co mnie niezmiernie cieszy teraz walka z kolejną 10 ;) czy dam rade? a ktoś mówił że nie? jasne że dam hihihi więc do dzieła (zakochany)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.