Pamiętnik odchudzania użytkownika:
eliza61

307 - 314 dzień odchudzania

... jest super, choć mogło być lepiej. Tylko 0,90 kg schudłam. Już idzie to bardzo wolno. Tak jak mówiłam. Na początku po 1,5 – 2 kg na tydzień. A teraz dużo mniej. Ale oczywiście cieszę się bardzo . Najważniejsze, że waga spada. Wczoraj ważyłam 76,60 kg. Razem już straciłam 7.80 kg w ciągu 40 dni.

Oprócz tego nic ciekawego w moim życiu się nie dzieje, praca ,dieta, praca, dieta i jeszcze raz praca. Ale jest super. Jestem nareszcie spełniona. Czego i Wam życzę z całego serduszka. Pozdrawiam bardzo gorąco.

301 – 306 dzień odchudzania

...jest supernowo HURA HURA .

Byłam we wtorek u Pani dr. i schudłam 6,30 kg w ciągu 28 dni, (04.12. 08 - ważyłam 78.10 kg. )  Ale niestety źle się odchudzałam , czyli  gdybym skończyła na tym wyniku to niestety momentalnie przytyła bym z powrotem  - efekt jo-jo.

Mój błąd polegał na tym, że nie jadłam zdrowo. Np. na obiad zjadłam 450 g warzyw - mieszanka i byłam najedzona ale mój obiad nie zawierał białka czyli mięsa, ryb lub sera ani węglowodanów np. ziemniaków. Ja się głodowałam choć nie czułam głodu i dlatego tak dużo schudłam .W tych 6.30 kg tylko straciłam 2 kg tłuszczy a powinnam co najmniej 4 kg. Więc same widzicie.

Napisze Wam moją dietę jak ona wygląda w ciągu jednego dnia, ( już tą dobrą):

Dieta 1300 kcal

I Śniadanie   – chleb graham 60 g ( węglowodan)

                          Szynka z drobiu  40 g ( białko)

                          Papryka 62 g ( warzywa)

                          Herbata bez cukru 220 ml

II Śniadanie – chleb pumpernikiel 55 g ( węglowodan)

                          Jajko na twardo 57 g( białko)

                          Pomidor 120 g ( warzywa)

                          Herbata bez cukru 220 ml

Obiad             - ziemniaki 150 g (węglowodany)

                         Filet z kurczaka 102 g ( białko)

                         Warzywa na patelnię  195 g

                         Oliwa z oliwek 10 g

Przekąska      - jabłko 89 g

                          Pomarańcza 51

                          Kiwi 67 g zmiksowałam na papkę – było

                          smaczniejsze.

Kolacja          - chleb graham 63 g ( węglowodany)

                          Szynka z drobiu 35 g ( białko)

                          Papryka 47 g ( warzywa)

                          Ketchup 9 g ( przyprawy)

                          Herbata bez cukru 220 ml

                          Zioła lecznicze 200 ml

                          Zioła rumianku 125 ml

Oto cały dzień.

Węglowodanów zjadłam 327 g,

Białko 334 g;

Warzywa 424 g;

Tłuszcze 10 g

 Płyny 1485 ml;

Owoce tylko do 200 g ( nie wolno jeść bananów ani winogron).

Dzisiaj ważyłam 77,50 kg. Już schudłam 6. 90 kg. w ciągu 31 dni.

 Za tydzień napiszę Wam co dalej u mnie słychać. I jakie będą wyniki?

Pozdrawiam bardzo gorąco - Ewa

293-300 dzień odchudzania

... no na reszcie jestem. Mam tyle pracy, że nie wiem do czego ręce włożyć.

Dziewczyny nie mogłam dzisiaj uwierzyć że schudłam od tamtego tygodnia aż 1.60 kg. Teraz ważę 78,40 kg. Czyli przez  25 dni ubyło mi aż 6 kg. Ale się cieszę.

 04. 12. 08 r. idę do lekarza i zobaczę co mi powie. Bo nie jestem do końca przekonana czy to dobrze w ciągu 1 miesiąca tyle schudnąć. Na dzień dzisiejszy czuje się dobrze, badania już porobiłam, bo mi Pani doktór kazała i wyniki są dość dobre. Przynajmniej nie gorsze niż z przed odchudzaniem.

Krokomierz bardzo mi pomaga, gdyż jak mam mniej nią 10 tyś. kroków to tak chodzę, żeby nabić. Nie zawsze sie to udaje, ale staram się.

Więc na dzień dzisiejszy jest super , a czas pokaże co będzie dalej. Mam nadzieję, że uda mi się schudnąć do 65 kg i utrzymać tą wagę. Bo to jest jeszcze trudniejsze.

Pozdrawiam bardzo gorąco wszystkie Vitalijki.

Ewa

286 – 292 dzień odchudzania

.. Hura  ważę 80 kg to już 4,40 kg wciągu 18 dni. Jestem bardzo szczęśliwa. Nareszcie mi dobrze. Dieta jest super, choć trudno się oprzeć słodkością. W domu wszystko mam pochowane to jest dobrze. Przez ten czas dwa razy zdarzyło mi się zjeść ciastka, ale na następny dzień musiałam mieć mniej niż 1300 kcal – aby wyrównać ilości. Muszę Wam powiedzieć, że od razu była różnica w wadze. Nie opłaca się jeść słodyczy!

Najważniejsze w każdej diecie jest jedzenie co 3- 4 godziny i między posiłkami nie dojadanie. A reszta sama przychodzi. To znaczy ja mam pomoc przez tabletki, które powodują, że nie ciągnie mnie aż tak bardzo do słodkości.

Krokomierz:

15.11.08 –   5,507 kroki; 2,20 km; 228,5 kcal; 11 h

16.11.08 – 10,994 kroki; 4,39 km; 456,2 kcal; 15 h

17.11.08 – 10.032 kroki; 4,01 km; 416,3 kcal; 12 h

18.11.08 – 10.139 kroki; 4.05 km; 420,7 kcal; 16 h

19.11.08 – 11.536 kroki; 4,61 km; 478,7 kcal; 12 h

20.11.08 – 16.780 kroki; 6.71 km; 696,3 kcal; 17 h.

Pozdrawiam bardzo gorąco.

Ewa

Przepraszam ale bardzo wolno chodzi mi komputer i nie mam cierpliwości wstawiać żadnej fotki.

284 – 285 dzień odchudzania

... wczoraj tak się napracowałam, że przesiliłam sobie rękę i nie za bardzo mogę nią ruszać. Ciekawa jestem co będzie jutro – mam nadzieję, że mi przejdzie!

Ale za to z dietą jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. Tracę na wadze dość sporo, bo dziś ważyłam 81.00 kg. Czyli już straciłam 3.40 kg w ciągu 12 dni. Tylko „czekam” kiedy będzie kryzys, bo wiem, że takie się zdarzają .( nie jeden już raz to przeżyłam) .

Krokomierz:

13.11.08 = 11.204 kroki; 4,48 km; 464,9 kcal; 12:40 h

14.11.08 = 15.532 kroki; 6,20 km; 644,5 kcal; 15:00 h ( w pracy)

Dzisiaj byłam w Nowym Targu rozglądnąć się za lodówkami, bo musze sobie kupić nową. Ale szczerze mówiąc to nie ma nic ciekawego.

Co się tyczy ziół , które mam od mojej lekarki, to nie są zbyt dobre i muszę je pić dwa razy dziennie po śniadaniu i po kolacji.

282 – 283 dzień odchudzania

... tak jak mówiłam 11-tego nic nie robiłam ... kompletnie.

Krokomierz:

11.11.08 – 1,387 kroków; 0,55 km; 57,5 kcal; 11 h; no same popaczcie. Jak ja sobie dobrze radziłam. Jeżeli chodzi o dietkę to idzie mi bardzo dobrze.

12.11.08 – 11.635 kroków; 4,65 km; 482,8 kcal; 15:20 h – od razu widać, że byłam w pracy!

Dieta 1300 kcal jest super, choć wczoraj bardzo mi się chciało ciastka –NIE ZJADŁAM, może nareszcie do mojej głowy dotarło, że mi NIE WOLNO JEŚĆ NICZEGO SŁODKIEGO, na razie. Bo do końca jeszcze nie mogę sobie zaufać. Pani Dr. Powiedziała mi, że nawet jeżeli bym coś zjadła słodkiego, to nic takiego się nie stanie. Tylko na następny dzień muszę zjeść mniej kalorii. Może to mi pomaga, że nie mam kategorycznego zakazu zjedzenia słodkości.

Dzisiaj to już 10 dzień odchudzania pod okiem lekarki. Jestem zachwycona, zobaczymy co będzie w sobotę, bo do: diety, tabletek  - dochodzą zioła.

Pozdrawiam wszystkie Vitalijki bardzo gorąco.  Ewa

280 – 281 dzień odchudzania

... dzisiaj Świętuje i nic nie robię.  Po prostu odpoczywam po bardzo trudnym okresie w pracy i w domu.

Już minął tydzień odkąd jestem na diecie i byłam u lekarza. Muszę Wam powiedzieć, że schudłam razem już 2.20 kg czyli dzisiaj na wadze było 82. 20 kg. Zobaczymy jak będzie w piątek aby zmienić na suwaczku. Jestem szczęśliwa. Jednak w diecie najważniejsze są przerwy co 3 lub 4 h. Ja jak jestem w pracy to jem co 4 godziny ( bo wstaje wcześniej), a w domu co 3 godzinki, bo z tym wstawaniem jest u mnie różnie?

Co się tyczy jedzenia to idzie mi nawet dobrze, ale dzisiaj zjadłam maleńki kawałeczek szarlotki. Był przepyszny!!! Od 04.11.08 nie zjadłam nic słodkiego i dlatego pomyślałam, że mogę sobie pozwolić na małe co nieco. Ha Ha Ha

Krokomierz:

12.604 kroki; 5,04 km; 523 kcal; od 5:55 – 22:00 = 16:05 godzin

 Ja mam DIETĘ 1300 kalorii a tu jest na 1154,20 a zjadłam 1199,51

268 - 279 dzień odchudzania

... piszę z przerwą, gdyż wczoraj pracowałam znowu dłużej – był bankiet , przez co zrobiłam więcej kroków i mniej zjadłam . To oczywiście mi na rękę..

Krokomierz:

13.093 kroki; 5,23 km; 543,3 kcal spaliłam; od 05:55 – 22:00 = 16 :05 h.

276-277 dzień odchudzania

...wczoraj nic nie mogłam napisać ponieważ pracowałam od 6:30 – 22:30 .Nie miałam już siły.

Jestem nareszcie szczęśliwa, bo od tamtego tygodnia ubyło mi aż 1,10 kg. Może ta dieta zacznie działać. HURA

No to do dzieła.

Krokomierz:

05.11.08 :  5.901 kroków; 2,36 km; 244,8 kcal = 12: 15 h

06.11.08 : 10.598 kroków ; 4,23 km; 439,8 kcal = 17:00 h

Dieta 1300 kcal

BMI - otyłość	31,31
wzrost	1,63	< wpisz
aktualna waga	83,20	< wpisz
zapotrzebowanie	2165,20
odchudzanie	1165,20
utrzymanie wagi	2165,20
produty
makaron 42g	52,08
mleko 2% 201ml	93,79
herbata bez cukru 420	0,00
woda gazowana Ciso 200ml	0,00
chleb graham 70g	148,40	RAZEM
ser biały Tartare 20g	74,20	1268,47		kcal
sałata 15g	Dodaj komentarz Odchudzanie 5 listopada 2008 , Komentarze (1) 275 dzień odchudzania ... zaczynam wpisywać ile co zjadłam bo jest , to dla mnie bardziej motywujące. Krokomierz - 04.11.2008 = kroki- 8.184; kilometry – 3,27 ; kalorie – 339,6; godziny od 9:30- 21:15 = 11:45 h Mam dietę 1300 kcal  - 1242,40 – czyli nie przekroczyłam limitu. BMI - otyłość 31,77 wzrost 1,63 aktualna waga 84,40 zapotrzebowanie 2178,40 odchudzanie 1178,40 utrzymanie wagi 2178,40 według programu spożyte limit   [kcal] [kcal]   1242,40 1178,40   uważaj przekroczyłaś limit o: 64,00 kcal   produty kcal 1. chleb pszenny 57g 145,90 2. jajko na twardo 56g 96,40 3. ogórek konserwowy 29g 3,10 4. serek śmietankowy 9g 14,80 5. herbata bez cukru 220 0,00 RAZEM 6. jogurt naturalny 194g 131,00 1242,40 kcal 7. płatki Nestle Fitness 21g 13,60 8. woda niegazowana 200 0,00 9. warzywa na patelni 706g 529,50 10. olej słonecznikowy 10g 88,00 Dodaj komentarz Poprzednia 1  ...  6 7  8  9  ...  23 Następna Nasza marka O nas Kontakt Dla kupujących Pomoc Regulamin Polityka prywatności Współpraca Program Partnerski Reklama Poleć nasze usługi Bądź na bieżąco Newsletter Pobierz aplikację © Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone. Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.