Przyczyny niepowodzenia
Tak szczerze mówiąc to nie wiem.Bo przestrzegam diety.Może za mało piłam płynów? Waga stanęła jak wryta.
Ostatnio dodane zdjęcia
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 201549 |
Komentarzy: | 1036 |
Założony: | 25 czerwca 2006 |
Ostatni wpis: | 26 listopada 2022 |
Postępy w odchudzaniu
Tak szczerze mówiąc to nie wiem.Bo przestrzegam diety.Może za mało piłam płynów? Waga stanęła jak wryta.
...jestem nadaj Gruba, przez duże "G", bo jak można to nazwać? Waga oczywiście nic sie nie zmienia. Od dzisiaj zaczęłam urlop i może teraz mi się uda - nie ma pokus, bo w pracy ciasta i przepyszne inne smakołyki. A w domu nic nie kupię takiego pysznego, żeby nie jeść, bo specjalnie nie będzie mi sie chciało iść do sklepu. I już wiem, że do sklepu nie można iść głodnym, bo oczywiste, że coś tam sie kupi "dobrego" - tylko nie dla mnie. Może tym razem uda mi się. Chociaż z 3 kg, albo aż tyle. Pozdrawiam
eliza61
Pozdrawiam wszystkie Vitalijki
Witam
...bardzo dawno nie było mnie u Was. Oczywiście moja waga wzrosła bardzo
znacznie, bo ważę aż 84,80 kg. Nie ma dla mnie żadnego wytłumaczenia, po prostu
przesadziłam. To co schudłam w poprzednim 2009 i 2010 roku to pod koniec 2010 i
w tym roku przybrałam. Jestem sama na siebie wściekła. Nie mogę pojąć jak
mogłam do tego dopuścić. Ale się stało i rozpoczynam dietkę. Na początek
rozpoczynam od 5 posiłków dziennie , co 3 godziny. Czyli regularne jedzenie i
nie dojadaniu miedzy posiłkami. To na tyle. Pozdrawiam serdecznie wszystkie
Vitalijki.
eliza
Witam moje wspaniałe Vitalijki
... zagladam do Was prawie codziennie, ale nie mam czasu na wpisywanie się do pamietnika. Czytam Wasze pamietniki i "pobieram " cenne wskazówki. Wszystko człowiek prawie wie, ale w życie wprowadzić to nie jest takie proste. Najgorsze to "słodycze", które prawie każdą z Nas gubią? Jednak i z tym muszę sobie poradzić, co zresztą czynię.
W pracy teraz bardzo dużo sie dzieje , bo są ferie i coraz bardziej zmeczona wracam do domu.
Najgorsze to, to że jestem przeziębiona i muszę taka chodzić. I do tego nie za bardzo mam siły. Ale też nie ma się co litować nad sobą.
Pozdrawiam Was gorąco i do następnego razu. Eliza
Witam wszystkie Vitalijki i pragne złożyć Wam samych wspaniałych dni oraz super odchudzanka w Nowym Roku 2011.
Ja oczywscie zaczynam znowu, aż mi głupio. Postanowienia Noworoczne, każda z nas ma no i oczywiście ja również. Pragnę do wakacji stracić 7-8 kg. Jak mi sie to uda - nie wiem. Ale musze to zrobić dla mojego zdrowia.
Szczęśliwego Nowego Roku. Eliza