Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zakręcona lumpexocholiczka, nie spełniona stylistka, która polubiła dbanie o siebie ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 594160
Komentarzy: 12016
Założony: 16 września 2012
Ostatni wpis: 16 września 2023

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Cytrynowaaa

kobieta, 36 lat, Tychy

169 cm, 63.80 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

20 stycznia 2014 , Komentarze (77)

Tak, dziś kończę 26 lat, a czuję jakbym miała 18 :D
Pierwsze urodziny na Vitalii i na pewno nie ostatnie;)





I nutka urodzinowa





P.S
Dziękuję za życzenia!:***

buziaki
Cytrynowaaa


14 stycznia 2014 , Komentarze (46)

Szybciutki wpis bo mi się oczka kleją ze zmęczenia.
Nawet dziś odpuściłam Callana bo padam dosłownie.
Dzień w biegu.
Waga unormowana w granicach 64 kg ( próbuje ją troszkę zbić)
Moje dwudniowe, ćwiekowe wypociny .
Ze spodni za 1 zł powstało to:





I nowa fryzura, na zdjęciu jestem nieco zmęczona i wyszło jak wyszło, ale się pochwalę.
Jutro wszystko aktualizuję.
Zmiana tylko na czas zimowy, na lato grzywka dla mnie odpada;)



Mykam spać moje motywatorki, dziękuję za wiadomości i komentarze:*
Cytrynowaa

10 stycznia 2014 , Komentarze (43)

Obiecany wpis dodaję.
Ćwiczyć ćwiczę dalej, miałam małą przerwę z powodu @.
Pochłonęła mnie jak wiecie praca.
Zaczęłam troszkę tworzyć, żeby podopiecznych zmotywować.
Mam fajnie pracującą grupę więc będziemy robić cudeńka.
Oto pierwsze wyroby.
Filcowe koty- breloczki





I pomysł na ramkę bez klejenia;)
już zadomowiła się na półce w moim pokoju.



Przyszły moje kolejne wygrane buty.
Są bardzo wygodne i na nodze zgrabnie wyglądają.



Kupiłam kolczyki na zbliżający się bal na który idę z chłopakiem.
Lubię wyrazistą biżuterię, a ten model marzył mi się dawno.
Dostałam pierwszą wypłatę i zaszalałam.



Korzystając z okazji wstąpiłam do ulubionego sh i kupiłam parę rzeczy po 1 zł.
Spodnie mam zamiar przerabiać, mają idealny wysoki stan.



A torebka to perełka.
Okazało się, że firma MCM to bardzo dobra i droga niemiecka marka torebek;)



Odświeżyłam swoje ukochane ombre.
A we wtorek powrót do grzywki i wizyta u mojej fryzjerki.



Na koniec mój brzuch, który teraz nieco spuchł, ale zaraz zaczynam ćwiczenia.



Mam jakieś dziwne wieczorne burczenie w brzuchu. Jem normalnie,
a wieczorem jestem głodna jak wilk. Musze przestudiować co robię źle.
Pozdrawiam weekendowo. Jak człowiek pracuje to czuje, co to weekend ;)
buziaki
Myślę, że jutro wrzucę jakieś swoje aktualne zdjęcie.
Na razie dla was tyle.
Moje motywatorki.
:*
Padająca na twarz
wasza
Cytrynowaaa

9 stycznia 2014 , Komentarze (16)

Przepraszam, że was zaniedbuje...
Praca mnie pochłonęła :)
Jutro dodam nowy wpis.
Mam troszkę nowych cudeniek, trochę DIY i pełno zdjęć.
Waga bez zmian, ćwiczę dalej, był dzień przerwy z powodu @.
Tęsknie za wami:*



Nutka dla każdej z was





Cytrynowaaa

1 stycznia 2014 , Komentarze (47)

Sylwester spędziłam z chłopakiem;)
Czuje, że mi trochę przybyło, ale biorę się za siebie.
Tak wyglądał nasz wieczór



tak wyglądałam ja ( sukienka jednak jest za długa i mi przeszkadza, będę skracać, na Sylwestra podwinełam)
długo jednak w niej nie byłam, bo troszkę krępowała ruchy ale wejście smoka zrobiłam



troszkę się wymalowałam :) czułam się bardzo kobieco i seksownie, mimo tych plus 2 ( chyba) kg, które mam  nadzieję, zaraz zrzucę;)



Życzę wam pięknego, chudego roku spadkowego wagowo, dużo sukcesów życiowych i miłości!



P.s jeszcze się pochwalę, zamówiłam 4 wygrane buciki, wybrałam coś bardziej na ,,ostro";)
prezentują się ciekawie i zgrabnie, jak przyjdą oczywiście pokaże;)


Cytrynowaaa :))


29 grudnia 2013 , Komentarze (94)

W końcu się zebrałam na małe podsumowanie, które oczywiście jeszcze pouzupełniam.
W tym roku wzięłam się za siebie i ogólnie schudłam 12 kg z wagi 76 kg do 64 kg.
W czerwcu rozpoczęłam wszystko dietą SB - 5 kg mniej, potem zakochałam się w ćwiczeniach Callanetics i jest tak po dziś dzień.
Trochę tego dużo mam nadzieję, że nie zanudzę:*
To taki mój mały sukces życiowy.
Małe porównania zdjęciowe
nawet mi się trudno w kadrze zmieścić, zdjęcia w tych samych ubraniach ;)





ze spódniczki zrobiła się sukienka, bo jest już trochę za duża;)



Co mnie motywowało, moje stare szorty :D powiedziałam sobie, że w nie wejde, teraz czekają na lato ;)



Ciągle pracuje nad :
brzuchem



i nogami (callanetics wszystko ładnie kształtuje)



Od kiedy schudłam uwielbiam nosić mini spódniczki, i ostatnio zakolanówki;)



Jem wszystko normalnie w rozsądnej ilości, ograniczyłam jasne pieczywo, dzień zaczynam od owsianki na mleku:) staram się nie jeść po 18 i ćwiczę codziennie- oto moja tajemnica

Trochę poświątecznych zdjęć prezentów, które skradły moje serce.
 Jęst ich więcej, ale pochwalę się wybranymi.
Wymarzony zestaw  japońskiej porcelany



i serducho na okno



choinka i ukochany kominek, przy którym grzeje sobie nóżki jak zimno;)





I to by było na tyle w wielkim skrócie, jeszcze coś pewno dopisze jak to ja;)
Zaczynam nowy rok z nową pracą:) jestem oficjalnie Instruktorem Terapii Zajęciowej w pracowni rękodzieła:) będę się chwaliła co fajnego robimy, będziemy szyć, malować i wyklejać;) Cały czas słucham od bliskich, że mam anoreksje, że za bardzo się pilnuje z jedzeniem, ja na to leje i ciesze się tym co osiągnęłam.
                                                          
Dziękuje za to, że mnie wspieracie, to dzięki wam 12 kilo poszło w las...
Całuje każda z was mocno w policzek
Wasza Cytrynowaaa

25 grudnia 2013 , Komentarze (21)

Moje drogie, kochane motywatorki:*
Życzę każdej z was osobno, aby ten rok był pełen sukcesów i radości,
Byście nie przestały wpierać się wzajemnie.
Dajecie mi siłę, chce, żebyście miały wszystko co najlepsze, w życiu i w prywatnych sprawach:)
Zaprojektowałam kartkę  świąteczną specjalnie dla was:*


ściskam i całuje:*
postaram się więcej pisać, i nie zawieść:))
Cytrynowaaa

22 grudnia 2013 , Komentarze (25)

Chciałam wam się na szybko pochwalić moimi przygotowaniami do Świąt.
Zanim zabiorę się za moje ćwiczenia Callanetics.
Pokój powoli nabiera świątecznej aury.
To jeszcze nie koniec, ale częścią się pochwalę.
Poszewki z reniferami kupiłam w Ośrodku, którym będę pracować. Uszyli je podopieczni:)
Jestem w nich zakochana:)





Ulubione śniadanie czyli moja niezastąpiona owsianka
tym razem w wersji z kiwi.



zimowa Cytrynowaaa








Tak się szykuję do zimy i świąt.
Wpis jeszcze uzupełnię o coś związanego z ćwiczeniami:)
Pytałyście mnie o których godzinach jem. Od kiedy pracuje ok. 6.50 jem owsiankę, ok. 10.00 kanapka ciemnego pieczywa, albo z wafli ryżowych, jak wracam ok. 15 jem ciepły obiad, kolacja do 18 - jogurt, albo wcale nie jem, zależny czy mam ochotę :) Jem ogólnie wszystko, staram się ćwiczyć.
Mój plan na dziś:
-Mel B pośladki
-Callanetics
Niedługo roczne podsumowanie i zdjęciowe porównanie
buziakii:* cieplutkie i słodziutkie
Cytrynowaaa

18 grudnia 2013 , Komentarze (50)

Tak poskładałam Moje Drogie regał z Ikei;D

kobiecy...
i potrzebny ...
Na moją kolekcję wygranych bucików ;D będę jeszcze go  modyfikowała.
Oto co powstało





Ramki i świeczniki znalazły miejsce na komodzie



Tak wygląda mój kącik z którego do was pisze



Przyszły moje zakolanówki :)
Są bardzo ciepłe i grube.
Założyłam je do wyszperanej sukienki, znalazłam tez fajne prezenty dla sióstr pod choinkę, pokaże jak je troszkę poprzerabiam:) Myślę, że się spodobają



P.s prawdopodobnie zaczynam prace od stycznia:) (w końcu!ale to tak na 99%)
Będę prowadziła warsztaty rękodzieła dla osób niepełnosprawnych, ciężka praca, ale wierzcie mi to ludzie tak jak my:) byłam dziś się zapoznać z pracownią.
Mam nadzieję, że wypali i zacznę coś pożytecznego i kreatywnego robić, wyciągam niedługo maszynę i zaczynam szyć;)
Waga stoi :) ale to chyba dobrze.
Plany na dziś:
Mel B- pośladki 8 min
Callanetics- 1 h

buziaki Moje Kochane:* motywatorki
Cytrynowaaa

15 grudnia 2013 , Komentarze (46)

Dziś wpis wnętrzarski.
Wczoraj z moim chłopakiem wybraliśmy się na małe zakupy do Ikei.
Zrobiłam listę i kupiłam to co chciałam i trochę żałuję, że nie wzięłam jeszcze innych piękności z koronki.
Jestem zakochana w ich kolekcji SKURAR.
Metalowe koronki są tak piękne i pasują do mojego pokoju, że musiałam nabyć chociaż dwie rzeczy;)
- doniczkę ( bo już mi po głowie chodziła )
i świecznik na romantyczne wieczory we dwoje.



do romantycznej kolekcji dołączył lampion


Inspiracja SKURAR



kupiłam też dwie białe ramki, parę wieszaków na ubrania ( mają super cenę), pudełka, metalowa osłonkę na pędzelki do makijażu i taką oto półkę ;) ale co z nią zrobię to dowiecie się w poniedziałek, będzie to coś extra kobiecego;D i potrzebnego;D




Inspiracje z panem regałem Hyllis ;)






Z ciuchowych zakupów to bylo cieżko.
zgarnęłam:
-2 pary legginsów
-jeansy
-szal w kratkę
-czapkę



Na deser Cytrynowaaa :)


Plany na dziś
callanetics - 1h
Mel B- pośladki
buziaki:*
Następny wpis o ćwiczeniach i ciałku
Cytrynowaaaa
P.S magiczny regał na dniach, bo jeszcze leży nie poskładany ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.