No I tak jest - jakoś nijako. A to w sensie pogody, od kilku dni rano lalo padało ! Ze do pracy dochodzę w mokrych spodniach. Ale to nic...taka jakaś nijaka Zima.. - - A co robię....Zostałam sama w domu, to najpierw wzięłam się za poczytanie jeszcze raz o właściwościach krzemu, chromu dla organizmu . I witaminy B 12. Swego czasu córka dałą mi tą witaminę...ale jakoś nie odważyłam sie spróbować jej brac. Z powodu mojej wstrzemięźliwości I nadmiernej może obawy. Ale może nie ma tutaj obaw ponieważ jest to witamina rozuszczalna w wodzie a wiec ewentualna nadwyżka bądź że nie potrzeba to sie po prostu wysika. A czemu o tym....istnieja przesłanki jak najbardziej,że I ja mogę tego potrzebować - mamy wrażliwość podobną z córka (ogromną)a ona musi tą witaminę brać. Wpływa ona na wiele spraw w organiźmie min działą na dobre przewodzenie krwi, nie zwapnianie się żył , spadek cholesterpolu..I inn a także co ważne uczucie zmęczenia bezsilność. Zawsze miałam takie ogromne uczucie zmęczenia...byc może przyczyna inna ...ale warto to sprawdzić. Także chrom - ważny jest, pobudza trzustkę do produkcji insuliny, oraz uczestniczy w przemianie węglowodanów I białek,przyśpiesza spalanie tluszczów jak również reguluje poziom cukru we krwi.. Ogranicza tez chęć na slodycze.. Myślę,że często ludzie mogliby funkcjonować lepiej gdyby doszli do tego,ze potrzeba jakichś bardziej mikroelementów bądź witamin. Spotkałąm znajomą która mowi,że tu ją boli, że to kości,że palce drętwieją..No I tak ludzie idą do lekarza, a widać jak na dloni,że potrzeba tego czy tego, tu w jej przypadku magnezu, który ma przeogromne znaczenie dla organizmu.. Zobaczymy....No I tak, - wnuczek oczywiście "zapomniał"że miał do babci przyjsc, wybiorę się więc do nich jutro, bo dzisiaj to poszła Luizka. Nie smażyla wczoraj ani pączków, ani faworków, wiec nasmażyła dzisiaj I poszła do siostry. No to więc ja im tam nie będę przeszkadzać. A - ostatnio starsza córcia zakupiła mi sweterek , taki wiekszy, raczej dluższy cardigan. Ladny z futerkowym kolnierzem. Kupiła, bo powiedziałą,że w tym moim to mogę chodzić na te ziolorośla, rwać zioła. A uważam,że ten mój cardigan, a raczej płaszczyk jest naprawdę ładny. Hmmm....może ona ma rację ?..Jest młodsza, elegantsza ...A to moje chociaż niebardzo chodzone ale już ma z sześć lat.
No I tak ... Niewiele co ćwiczę, jedynie dzisiaj zrobiłam 40 brzuszków. I to wszystko.. Teraz wyjdę do hiper,marketu posłąć totolotka, I jakąś tam małą rzecz kupić. Potem zaś chyba upiekę te rybki bo czekaja juz w dochowce trzy pstrągi - mają być z folii. Tylko czy je tak na wieczor jeść ?... Sama nie lubie jeść, wiec wcześniej nie robiłam ich. A zobaczę. T tak tylko chciałąm przywitać się....bo włąściwie to czytam - Umysl przewidujący przyszlość". I z tejże książki chciałam na koniec przytoczyć cytat -co powiedział kiedyś Lewis Mumford - Jeśli bądź soba" - jest pierwszym nakazem natury", to Przemiń siebie" - jest jej drugim I jak na razie ostatnim",,,, Ciekawe to ale nie będę rozwijać tutaj bo dlugi wpis. Chciałąm tylko dodać,ze ludzie często mówią "Badź sobą.... z czym nie można sie zgodzić, bo jak ktoś podlec ..... to niech nie będzie sobą ....a raczej niech mu patronuje ta druga czesc hasła .Przemień siebie...... I na tym zakończę zasyłam buziaki I serdeczności.....- Irena