Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Kiedyś "zajadałam" stresy. Teraz bardzo pilnuję się z jedzeniem. Uwielbiam czekoladę: czasem jem, a czasem się powstrzymuję. Po pierwsze puchnę w okolicach brzucha po czekoladzie, a po drugie nie jem słodyczy ze względu na tendencje wzrostowe mojej wagi :)) Jestem szczęśliwą mężatką i mamą 2 dorosłych synów, babcią dwóch przecudnych wnuczek :)) Zdrowie = normalna waga = zdrowie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1149382
Komentarzy: 16834
Założony: 4 sierpnia 2008
Ostatni wpis: 13 maja 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Malgoska39

kobieta, 55 lat, Gliwice

166 cm, 109.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: WAGA PRAWIDŁOWA

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 września 2013 , Komentarze (9)

nuuudyyy...

 

Plan jedzeniowy na dziś:

5.30 - błonnik na mleku + kawa - około 90 kcal

9.30 - serek wiejski lekki - 122 kcal

13.30 - 400 gram warzyw "na patelnię" - nie wiem ile kalorii to może mieć...., z 300 kcal???

16.00 - marchewka - 40 kcal

18.20 - sałatka pomidorowa - 150 kcal

RAZEM około 700-800 kcal, pewnie dojem do 1000...., bo mi zimno....

 

Ogłoszenie na drzwiach wisi, że dzisiaj będzie ciepło w kaloryferach , czyli w mieszkanku!!

bo ostatnio po wyjściu z prysznica prawie zamarzałam....

Pranie kisło i musiałam grzejniczek uruchomić.

 

Ostatnio jak jestem w salonie (między 14.30 a 18.00) kupuję sobie marchewkę albo kalarepkę i chrupię klientkom :))

znaczy się między zabiegami fryzjerskimi :)

Wczoraj minął rok jak mój syn, synowa i Majusia wyjechali do Anglii.

a ja mogłam płakać dopiero jak odjechali....., straszny stres.....

19.09.2012 r. byli na miejscu.

...tęsknię, nawet nie macie pojęcia jak BARDZO......

 

Buziolki......

 

18 września 2013 , Komentarze (4)

Ja to jestem ciepłolubna......

 

Troszkę słoneczka przez okno mi zagląda i już szczęście u mnie niezmierne :))

 

...kwinie mi storczyk na liliowo....

przecież jeszcze mamy LATO !!!!

no nie?

 

Papierami, mailami, pismami mnie zawalili i "biegam z tymi taczkami tak szybko, że nawet nie mam kiedy załadować tych taczek"!!!!

 

hihihi....

 

a plan jedzeniowy wyglada tak:

5.30 - płatki błonnikowe na mleku + kawa - 90 kcal

8.30 - pół bułki przennej z sereem żółtym - około 300-400 kcal!!!!

12.00 - jogurt truskawkowy 115 g - 100 kcal

14.00 - serek wiejski lekki + 1 kwadracik chleba żytniego - 162 kcal

16.00 - kalarepka lub marchewka około 40 kcal

18.30 - sałatka z pomidorów 150 kcal.

to jest stare zdjęcie, ale coś podobnego na kolację zjadam :))

 

Buziolki.....

17 września 2013 , Komentarze (10)

Wypiłam wczoraj dwie lampki wina wieczorem....

 

no, bo tak:

przestałam brać antybiotyk, a to wino, to stało od 3 tygodni i tak dziwnie na mnie patrzyło.....

 

no!

a plan jedzeniowy na dziś wygląda tak:

5.20 - kawa+ błonnik na mleku - 80 kcal

8.00 - twarożek grani z hiszpańską oliwką 142 kcal + 2 kromki chleba ciemnego 70 kcal

11.00 - jogurt 119 kcal

14.00 - 150 gram kapusty czerwonej gotowanej + 3 kotlety z mięsa mielonego wołowego około 400 kcal

18.30 - pomidory z przyprawami - 80 kcal

 

Razem: 891 kcal

 

Pierwszy dzień w pracy po chorobowym.......

no to spadam.....

Buziolki....

16 września 2013 , Komentarze (7)

Mam nadzieję, że jutro już do pracy pójdę. Fajnie jak sie ma wolne, ale ja wiem, że mojej roboty nikt nie zrobi...., a potem to się nazbiera, że nie będę miała czasu wyjść do toalety!!!!

Kaszel na poziomie zanikającym.

Noce przesypiam spoko.
Antybiotyk dzisiaj ostatnia tabletka i już!

...taką mam nadzieję.....

Wczoraj 32 długości basenu przepłynięte.
Spacer w butach z obcasem 14 cm...

ale dałam rade :)

Znowu nachodzi mnie tęsknota za moją wnuczką.....
no cóż.....

czasem na FB dostaję jakieś zdjęcionko zrobione "w biegu", bo ich nagabuję co chwilkę na zdjęcia....



no! i tyle w tym temacie...

Plan jedzeniowy na dziś:
8.30 - kawa, antybiotyk, jogurt truskawkowy, 1 kwadratowa kanapka z twarogiem 0% i ogórkiem konserwowym.

12.00 - 400 g warzyw z patelni.


16.00 - owoc albo kalarepka

18.30 - 150 g łososia + 1 jajko; albo sałatka pomidorowa (jeszcze nie wiem)

zważę się dopiera ostatniego września.....

Buziolki.....

13 września 2013 , Komentarze (9)

Moja synowa dzisiaj obchodzi 25 urodzinki.....
...daleko....
za daleko....

w zeszłym roku szykowali się do wyjazdu....
to na tych urodzinach, pamiętam, Majka jakby czuła że się rozstaniemy na dłużej....
...prawie nie schodziła mi z kolan....


APEL DO NASZYCH RZĄDZĄCYCH:
- MIESZKANIA CZYNSZOWE DLA WSZYSTKICH!!!!!!!
- PRACA DLA CHCĄCYCH PRACOWAĆ!!!!
- WYNAGRODZENIA NA POZIOMIE GODNEGO ŻYCIA!!!!!
- przedszkola bez ograniczeń


....wtedy moi młodzi nie musieli by wyjeżdżać.....


no, to się wyżaliłam....

Plan jedzeniowy na dziś:
6.20 - kawa

8.30 - 3 kromki chleba żytniego z twarogiem i pomidorem

13.00 - ryba bez panierki 300 gram

16.00 - sok z buraków, marchewki i jabłka

18.30 - 2 pomidory z mozarellą i oliwą z oliwek


....nie chce zapeszać ale wydaje mi sie że kaszel jakby słabszy.

Kupiłam sobie osłonowo suplemencik o nazwie TRIFLORA.

 
Buziolki.....

12 września 2013 , Komentarze (13)

od wtorku moi domownicy maja ze mną jak z mamusią niepracującą.... Czyli domowy obiadek podany do stołu, bez potrzeby odgrzewania lub robienia dzień wcześniej....

Lubię gotować.

Ale siedzenie w domu jest bezproduktywne!!!

Dzisiaj na obiadek rolady wołowe z kluskami śląskimi i czerwoną kapustą.

Czyli typowy śląski 'łobiod'.


z tego dla mnie malutka wołowa rolada i łyżka kapusty.

na kolację 2 pomidory pokrojone i skropione oliwą z oliwek.


Martwi mnie ten kaszel.....

Jak się nie odzywam to jest spokojniej, ale jak chce coś powiedzieć to od razu kaszlę.
W nocy też kaszlę.
W poniedziałek mam iść do kontroli...

słaba od tego antybiotyku jestem....

idę sie położyć
Buziolki.....

11 września 2013 , Komentarze (11)

Cudowne lenistwo....
tzw. L.B.
czyli Leżenie Bykiem

Nie przywykłam do leniuchowania, ale antybiotyk skutecznie mnie osłabił i spałabym pewnie jeszcze ale o 9.00 telefon mnie obudził.

Właśnie zjadam chleb 'fitnes' z szynką drobiową i kawą.

w nocy jeszcze kaszel niestety ale juz mniej i bez Gripexu i innych ACODINów.


a na obiadek dzisiaj robię filety z udek drobiowych i pieczarki, a moi mężczyźni jeszcze ziemniory dostaną.


Sok zrobię z buraków i marchewki i jedno jabłko dodam.

Na kolację jajko+taki serek w kulkach+pomidor.


Pogoda znowu inna: deszcz i 12 stopni....

Dobrze, że wczoraj poprałam i posuszyłam na balkonie w słoneczku :)

aaaaa, chyba sie jeszcze położe.....

Buziolki...




10 września 2013 , Komentarze (11)

mam zapalenie oskrzeli......
bo byłam u pani doktor,
i przepisała mi:



jak podałam sobie około 19.30 ten ACODIN to dostała dwugodzinnego ataku kaszlu. Popłakałam się, uśliniłam, bolały mnie plecy i mostek. Już mój D.chciał dzwonić na pogotowie...
NIE BĘDĘ WIĘCEJ TEGO BRAŁA!!!
Antybiotyk tak - przeciw kaszlowe nie!.
Wziełam około 23.00 Gripex NOC i do 1.30 spałam bez kaszlu...
Potem herbatki, siemię lniane, syrop z cebuli.
Rano mleko z miodem.
Słodyczy nie jadam, ale dieta raczej trzymana mniej rygorystycznie.

Mam chorobowe do poniedziałku.
Buziolki.....

9 września 2013 , Komentarze (9)

Weekend przechodzony po Górach Stołowych. Bylismy w Wambierzycach. Duuużooo chodziliśmy po terenie górzystym, po schodach...

a takie koty mieliśmy na podwórku

 

a to w drodze na nasze kwatery

Menu na dziś:

5.20 błonnik na mleku + sok pomarańczowy.

8.00 - dwie kanapki z wędliną i pomidorem i ogórkiem

13.00 - pierś z kurczaka + surówka z kapusty pekińskiej

16.00 - jabłko

18.30 - dwa pomidory z oliwą z oliwek i przyprawami.

 

Buziolki.....

6 września 2013 , Komentarze (13)

...bez kaszlu wściekłego!

 

no! męczy mnie i męczy!

NIE LUBIE KASZLU!!!!! FUJ!!!!

 

Thiocodin + Gripex MAX + Cerutin + Ehinacea

ile to ma kalori?????

 

a plan jedzeniowy na dziś wygląda tak:

5.20 - sok pomarańczowy + błonnik na mleku około 200 kcal

7.00 - jogurt Smakija - 200 kcal

10.00 - serek wiejski lekki + kawałek papryki konserwowej - 160 kcal

14.00 - 200 gram brokułów gotowanych (bez dodatków) - 70 kcal

18.00 - 200 gram ryby smażonej bez panierki - 300 kcal

 

Razem 930 kcal.

 

Wczoraj pierwsze tańce orientalne po wakacjach.

no i super!

Kaszel mnie nie męczył.....

a potem wieczorkiem znowu atak dzikiego kaszlu...., zaaplikowałam sobie Gripex NOC i w nocy spałam bezkaszlowo :))

 

Nie poszłam do lekarza, bo szczerze Wam powiem, nie chce mi sie stać w kolejkach, a potem usłyszeć dokładnie to co sama sobie podaję....

Na samą myśl o naszej służbie zdrowia odechciawa mi się chorowania.....

 

no to poniedziałku....

Buziolki....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.