- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (1331)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 581084 |
Komentarzy: | 10267 |
Założony: | 2 lipca 2009 |
Ostatni wpis: | 18 stycznia 2025 |
Postępy w odchudzaniu
Historia wagi
witajcie ciemną nocą....... smutno mi, i nie wiem
czemu...
pracowalam do północy. dopiero wróciłam do domu... polubiłam tego dziadziusia, był taki spokojniutki, taki uprzejmy, i ... wystraszony, że to jest jeden powód do tego by być smutnym, bo go zawieźli o północy do domu starców......... w ambulansie błagał bym go nie zostawiała, ściskał mi dłoń i prosił bym go nie opuściła... nie wiem, czy to burza hormonów z powodu okresu który przyszedł na jeden dzień tylko, czy może ja zrobiłam sie taka ...płaczliwa.... nie wiem.... jestem taka zmęczona i śpiąca, ze to również może być powód tego że płaczę.... co sie ze mną dzieje??? cały dzień byłam zadowolona i uśmiechnięta!!! czy to zmęczenie??? to chyba wszystko na raz...
hej!!! piszę z domu, bo mam jeszcze dwadzieścia
minut do wyjścia do pracy :)
co porabiacie? ja dzisiaj jeszcze opiekuje się ojhcem mojego kolegi, to są bardzo dobrzy ludzie!!!! aż dziw bierze ze mi sie taka rodzinka trafiła!!!! dzieki Bogu za to , dzięki temu wytrzymuję :)
waga stoi, dzisiaj 96.8kg.
lecę wypić kawkę i do pracy!!!!! :) bye bye :)
widać już coś? zaczyna być w miarę fajne? ;)
a pod kolejnym linkiem jest początek mojej nowej pracy :)
nogi już mi odmawiają posłuszeństwa.... tak więc na tym zakończę, a jak mnie najdzie znowu wena to będę kontynuować obydwa obrazy :) jestem z siebie bardzo ale to bardzo zadowolona :) :) :)
rozmowa trwała kilkanaście minut...
wszystko w porządku, wszystko gra i w ogóle, a na koniec mi mówi, ze zadzwoni do mnie w poniedziałek za tydzień abym przyszła na 1 dzień na próbę.... no proszę ja cię..... my tu pracy poszukujemy a nie dni próbnych, daj nam pracę a my sie odwdzięczymy i zarobimy na siebie....
a tak poza tym?
poza tym to na fb co rusz to nowi goście do mnie wypisują ze jestem piekną kobietą i że chcą mnie poznać, a tego nie było jeszcze miesiąc temu!!! czyżbym aż tak wypiękniała????????????
dzisiaj sprzedalam swoje kieliszki do wina, te które malowałaqm kiedys :) :) :) moje kieliszki :)
a za chwilę idę na rozmowę o pracę :) :) :)
witam wszystkih :) co tam z nowości?
pojechałam do Aten pomóc jednemu kumplowi, bo chciał wyprasować kilka koszulek do pracy i jedne spodnie, nie wzięłąm za to pieniedzy, choć chciał zapłacić, bo jakby nie było, to to jest kolega i skoro od 2 lat się znamy i sbie pomagamy nawzajem, to głupio mi było... a w ogóle tot ego prasowania było tyle jakby kot napłakała, więc to też sprawiło ze nie wzięlam kasy....
pracy nadal niet... szukam, dzwonię, pisze ogłoszenia, ale do mnie wydzwaniają sami debile i błagają bym sie z nim żeniła bo oni tylko polkę chcą, albo bym chociaż na seks się zgodziła b polki w tym są najlepsze.... tak wiec sami rozumiecie...
paznokcie dzisiaj dopiero zyłam, a malowałam je lakierem kupionym w Jumbo, za 99 centów, a trzyma się na paznokciach 9 dni!!! i wszystko w tym czasie myłam bez rękawiczek, normalnie żyłam, n9ie zwracałam na nie uwagi, po to by sprawdzić ile lakie rwytrzyma!!!! i git!!!! 9 dni to super czas w porównaniu z poprzednimi które trzymały się 1 do 2 dni a jeden przedrogi co miał być na 2 tygodnie trzymał się 3 dni i to z rękawiczkami w rakcie mycia naczyń!!!
a co poza tym? nic.... waga tta sama... wczoraj odebralam książkę "Secret" i szykuje się by ja przeczytać, choć jeszcze poprzedniej nie skończyłam....
chcecie zobaczyć co wykombinowałam wczoraj? jedno jest z arbuza a drugie z .... peponii, czyli nie wiem jak to isę zwie po polsku...
oto linki do zdjeć:
arbuz a w środku świeczuszka :)
arbuz przed wydrążeniem miąższu
no i jak wam sie podoba? jak na pierwszy raz to chyba całkiem całkiem mi wyszły :)
zamówiłam dzisiaj 3 nożyki do wycinania w arbuzie....
a co poza tym? poza tym stare dzieje... pracy nie ma, ogłoszenia daję co rusz nowe, ale mi dzwonią ludzie do pracy za granicą lub daleko gdzieś na wyspach, a ja nie mam do tego serca by sie wpakować w takie coś po raz kolejny. wolę tu na miejscu pracować ile daję radę, niż przeżyć po raz kolejny piekło...
obcięłam sobie włosy na krótko, bo coraz cieńsze są i słabo już wyglądały po tym całym wypadaniu, nadal wypadają...
dietka dietką, ale wczoraj wpadłam znowu w sidła lodów.... wczoraj po raz pierwszy zjadłam lody, mimo że nadal są zabronione, a dzisiaj to już w ogóle przesadziłam, ale już na nie patrzeć nie mogę.... minie mi....
na krótko tym razem.... to było w dniu obcięcia, dzisiaj jest trochę inaczej :)