- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (1327)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 553954 |
Komentarzy: | 10232 |
Założony: | 2 lipca 2009 |
Ostatni wpis: | 5 listopada 2024 |
Postępy w odchudzaniu
Historia wagi
babcia troche ozyla! jutro jest szansa ze wyjdzie,
wiec chyba jutro koncze prace! zobaczymy!
Co u was? ja nadal w szpitalu!
kolejny przejebany dzień... nawet sobie nie
wyobrażacie co się stało.... i co sie jeszcze moze
stać
ten skurwiel z kafejki zwolnił mnie, ale biorąc od początku to było tak, czasami rozmawiałam z tą jego zoną, która mówiła mi nieraz że jak znajdę jakieś merokamato to mam iść dorobić sobie, bo dzisiaj ciężko o pracę i takie tam pierdolenie, no więc poproszono mnie poparu miesiąc ach bym zaopiekowała się jedną znajomą babcią, zadzwoniłam do szefowej i mówię, ze jest taka i taka sprawa a ona mówi, ze mam iść zarobić ze ma dziewczyne która mnie zastąpi dzień lub dwa dni, że nie ma problemu, potem zdzwoniłam do szefa i on to samo ze nie ma problemu i jak tylko skończę ze szpitalem to będziemy znowu gadać, ola kala, wszystko gra, poszłam na nockę i dzień 24 godzina st sira, po południu dzisiaj dzwonię do niego że chyba jeszcze dwa dni będą mnie potrzebować w szpitalu, on mi mówi, ok, no to ja uradowana, a po chwili on do mnie, że mam przyjść to mi zapłaci i mam się wiecej w kafe nie pokazywać.... wyłaączył mi telefon ze to niby ma pracę, ja tam w tym szpitalu się wypłakałam, potem dzwonię do niego a ten mówi, że mam przyjeżdżac do kafe po kasę, no to ja w metro i zasówam ze szpitala, a ten odbiera telefon i mówi,że już zamknął i go nie ma a poza tym to ja mam głosu nie podnosić bo to on może mi jeszcze pokazać kto tu jest szefem , bo dostanę wpierdól od niego i jego pierdolonego kubarosa, że on ma znajomości w tmima allodapon, załatwi mnie na cacy i mnie wyśle w plastikowej torbie do mojego kraju... i że w ten sposób nauczy mnie pokory i takie tam... wyłączył mi telefon, dzwonię znowu huj nie odbiera, dzwonie na upartego, w końcu mówi mi ze jutro o 10 mam być w kafe i będzie na mnie czekało kilku gości z tmima allodapon i mmam przynieść papiery, sprawdzą mnie pod każdym względem bo inaczej to on mi pieniędzy nie da. płakałam tam w porcie jak bóbr... klęłam w niebogłosy, że tak powiem. w końcu dzwonię do Mixalisa i do Nikosa, Nik przyjechał rowerem, był w okolicy, ale on nic nie może poradzić ani nic zrobić nie może, za to Mixalis ma kolegę który był policjantem w Pireusie, ten mu powiedział całą historię o tym moim szefie, że to mafia, ółświatek, złodzieje i złoczyńcy, że zamykali mu to knajpę z 50 razy za różne przewinienia, a on znowu ją otwierał bezprawnie, że w więzieniu nieraz siedział, bo ma na koncie jakieś pobicia i różne inne... noto mówię, dupa.... i co teraz???????? Nikos mówi że mam isć na policję, zaś MIxalis że mam nie isć bo mnie mogą nawet zabić. aż tu naggle dzwoni tyelefon. szef. "Kalina mu, gdzie jesteś teraz, powiedxz mi za ile będziesz w domu przywiozę cu=i pieniądze do domu" a ja mu na to , ze nie ma mowy bym mu powiedziała takie szczegóły i zaproponowałam mu ze prześlę mu numer konta i niecha mi wpłaci te 176 euro i kończymy sprawę, ale ten z wyzwiskami do mnie że mam go przepraszać za to że podnbiosłam głos bo inaczej kasy nie ma, no to na to że go przepraszam dziesięciokrotnie nawet jeśli tak chce ale niech odda mi te pieniądze bo już mnie zmęczył. "kto cię męczy? nikt cię nie męczy, ja jestem poważny i nie męczę cie tylko odezwałem się tak do ciebie bo sama zaczęłąś"... noż kurwa mać!!!!!!!!!!! w końcu mówi do mnie bym mu wysłała ten numer konta smsem i jutro po 10 rano wpłaci mi je. ale wpłaci 166 bo ja źle policzyłam!!!! i mu mówię, że tą 10 to mu ją mogę darować w prezencie skorto ma taką wielką potrzebę aler niech wie że dzieki tej 10 to on się wcale nie wzbogaci!!!!!!!!!!! to ona na to o ok, koniec rozmowy, jutro masz pieniadze na koncie. tych nerwów co dzisiaj wieczorem to nie zapomnę, już od czasów tamtego skurwysyna z Mikrolimano sie tak nie zdenerwowałam!!!! ale tamten zap[łacił karę przynajmniej do iki, a sie przy tym nagroził mi ze hoj!!!! ale tu w tym dzisiejszym przypadku widzę, ze nie ma co zadzierać, bo to napraw3dę skurwiele... no i tak oto ani spać nie zasnę, ani uspokoić się nie potrafię, nerwy mi siadły, ze mam już dosyc... i do tego nie wierzę że on te pieniadze naprawdę mi wpłaci na konto, bo on dużo gada a nic nie robi....
Hej! siedze w szpitalu na nocce niekonczacej sie!
próbuję zrezygnować z usług syfrowego polsatu bo antena od półtora roku jest niepodłączona i tylko kurzy sie wraz z dekoderem.... ciekawe kiedy mi sie to wreszcie uda. napisałam email ale sioostra upiera się ze trzeba do nich pismo włąsnoręcznie napisać a potem jest 3 miesiące czekania aż wyłączą sygnał i trzeba płącić za te trzy miesiące. no cóż.... mam nadzieję ze wyłączą to i pozbędę się niepotrzebnego wydatku.
a co w tym wszystkim jest smeiszne? a fakt, ze oni w regulaminie twierdzą ze tv polsat mozna oglądać tylko na terenie polski :P a w gr znam baaaardzo dużo rodzin co mają polską tv i działa normalnie. śmiechu warte. skoro jest zakaz poza granicami kraju to czemu dają sygnał???ale to jest już ich problem.
na dzisiaj ważę nadal 94kg :) dzisiaj z upału czułam się tragicznie, głowa mnie boli, słao mi, i nogi odmawiają posłuszeństwa po męczącym i zabvieganum dniu. odpoczęłam zamiast iść na angielski dzisiaj. jutro myslę ze dam radę iść.
dobrej nocki :)
ludzie!!! zdajecie sobie sprawę że wreszcie
zeszłam poniżej setki??????????????????
94.1kg mi pokazuje :) :) :) ah jak się cieszę!!!!!!!!!!!!!!
byłam u koleżanki w Atenach na chwilę, a wróciłam bo nie czułam się zbyt dobrze. teraz w domciu po kąpieli zimnej jestem, zaraz pranie wstawię, a potem spokojnie wypiję sobie kawę na zimno :) siedząc na balkonie :)
życie jest piękne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!