Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem osobą raczej pogodną choć nie akceptującą siebie , dlatego czas zmienić coś by móc spojrzeć sobie w twarz

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 45002
Komentarzy: 1081
Założony: 22 sierpnia 2013
Ostatni wpis: 5 października 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
eliXir

kobieta, 44 lat,

160 cm, 86.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: powoli do przodu małymi kroczkami ale cały czas

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 lipca 2015 , Komentarze (7)

Witam

Tak sobie myślę , analizuje i chyba przegięłam w ten weekend ....w sobotę do południa było 1 piwo a wieczorem grill 1 mała kiełbaska i 3 pałki z kurczaka (strach) , w niedziele znów pozwoliłam sobie na kawałek sernika na zimno... czy to za dużo ? zastanawiam się nad tym sernikiem bo on chyba za dużo kalorii nie ma albo ja się po prostu usprawiedliwiam... a poza tym nie ćwiczyłam od piątku włącznie...:x dziś muszę trochę poćwiczyć bo ileż można no ale zaczęły się wakacje więc można poszaleć z ruchem ;) , szkoda że szklana się buntuje i dziś pokazała o 800g więcej niż było ... trzeba się ostro a to wziąć chyba ... ale mogła szklana być bardziej łaskawa na urodziny no ja nie wiem...

A poza tym postanowiłam teraz w lipcu ćwiczyć brzuszki przynajmniej 30 dziennie i może by tak wyciągnąć piłkę i na niej poćwiczyć? co myślicie ? narazie brzuszki były przez 2 dni ale dziś znów zaczynam ćwiczenia :)

4 lipca 2015 , Komentarze (4)

Witam

Wczoraj był dzień ważenia ale szklana się obraziła i pokazała te samą wage co tydzień temu nie wiedzieć czemu zwłaszcza że dietka wzorowo i nawet sporo ćwiczeń było... no nic coś lubi mi pokazywać spadek co 2 tygodnie (cwaniak) no trudno i tak działamy dalej :D , wczoraj nie ćwiczyłam nie dałam rady ale sporo pływałam więc chyba też się liczy? Dziś na pewno wpadnie jakieś piwko bo wiadomo plaża woda urodzinki i piwko (smiech) ale urodzin nie odprawiam szkoda pogody na głupoty trzeba popływać hehe :D nie mam parcia na siedzenie w kuchni i pichcenie przy 35 stopniach gorąca wole się w wodzie chłodzić no bo przecież wieloryby lubią wodę (smiech) a pieski wielorybów też lubią wodę :p tak więc trzymajcie się upalnie (pa)

2 lipca 2015, Skomentuj
aerobik,14352,100,698,3999,0,1435828853
Dodaj komentarz

1 lipca 2015, Skomentuj
krokomierz,13943,120,837,3984,9202,1435775607
Dodaj komentarz

1 lipca 2015 , Komentarze (6)

Witam

moje pomiary po miesiącu

Masa ciała 121 kg było 125,7 kg

Pozostałe wymiary

Szyja 40 cm było 41 cm minus 1 cm

Biceps 38 cm było 39 cm minus 1 cm

Piersi 132 cm było 135 cm minus 3 cm

Talia 132 cm było 135 cm minus 3 cm

Brzuch 142 cm było 143 cm minus 1 cm

Biodra 147 cm było 155 cm minus 8 cm

Udo 73 cm było 77 cm minus 4 cm

Łydka 50 cm było 52 cm minus 2 cm

wychodzi 23 cm mniej mnie szkoda że z brzucha tylko 1 cm poszedł , ale cieszy 8 cm z bioder ;) , pytanie tylko czy to jest dobry wynik? jak sądzicie?

30 czerwca 2015, Skomentuj
krokomierz,7465,64,448,1855,4927,1435664022
Dodaj komentarz

30 czerwca 2015, Skomentuj
aerobik,9859,101,709,4062,0,1435655668
Dodaj komentarz

30 czerwca 2015 , Komentarze (10)

Witam

Kurcze ale ten czas szybko leci , dopiero zaczęłam się odchudzać a już mija miesiąc szok (zegar) ale co mnie dziwi to to że się nie meczę na diecie że ćwiczenia sprawiają mi przyjemność to jak by nie ja :D , energii mam coraz więcej takie dziwne uczucie (smiech) tak tak można się śmiać ale mam sile mam energie chęci i dosłownie żyć się chce a to dopiero miesiąc ;). Pogoda dopisuje a wręcz zaczynają się upały ale mnie to jakoś nie przeraża a wręcz myślę sobie że więcej tłuszczyku się stopi (smiech) A jutro się pomierzę i zobaczę jak to wszystko wygląda choć spodnie już spadają :PP

MIŁEGO DNIA KOCHANI (pa)

29 czerwca 2015, Skomentuj
aerobik,12441,76,531,3043,0,1435595323
Dodaj komentarz

29 czerwca 2015 , Komentarze (2)

Witaski

Ostatnie 2 dni minęły jak biczem strzelił :D był grill dietetyczny (smiech) i 2 parady , jedna szkolna , córa zadowolona bo mieli 3 miejsce za stroje i pomysł , a i wpadły karuzele nawet ja z mężusiem kolo północy w sobotę się zakręciliśmy na karuzeli naprawdę było zabawnie :) . Małe odstępstwa od diety były bo wpadło piwo i 2 lampki winka a i w niedziele lód (tajemnica) ale starałam się być grzeczna no i sporo spacerów zabawy jazdy na rowerze naprawdę dawno się tak nie wybawiłam i nie potrzebne mi do tego nawet słodycze czy przesadna ilość jedzenia ;) . A dziś pogoda ładna rano rowerkiem do szkoły językowej , potem jeszcze po mieście na rowerku , obiadek i spacerek z córą i pieskiem a za chwile poćwiczę bo właśnie mam czas ;) więc miłego popołudnia i trzymajcie się (pa)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.