Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Co mnie sklonilo do odchudzania??? Po porodzie drugiego dziecka przybylo sporo mi na wadze i nie moglam sie wcisnac w zadne stare ciuchy.:(( ) ...zaczelam moje odchudzanie od 79 kg. Chce zobaczyc 55kg w czerwcu.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 109142
Komentarzy: 447
Założony: 28 września 2007
Ostatni wpis: 31 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Taluchna

kobieta, 43 lat, Za Gorka Za Rzeczka

167 cm, 68.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 stycznia 2009 , Komentarze (1)

No i po Sylwestrze. U mnie kazdy chory, kazdy jest taki pociagajacy a najbardziej moje malenstwo.  Biedaczek wszystko mu dolega z nosa leci, zeby tylnie ida, biegunka, temperatura ahhhhhhhhhh:(  Macie jakies postanowienia noworoczne?? Bo ja nie!! Tz mam, ale te same co zeszlego roku.
Zgubic jeszcze 2 ( chyba jest juz 3 kg) do 5 Lutego a pozniej utrzymywac ta wage.
 
Od poniedzialku zaczynam znow walczenie, bede miala rowny  miesiac na zgubienie 3 kg.

29 grudnia 2008 , Komentarze (1)

Nie bylo tak zle jak myslalam:) waga niecale pol kg poszla do gory 126.4 a tak sie balam ze przytyje tone:)  Dzis jak narazie dietkowo i tak planuje juz do osiagniecia mojego celu, ale w sylwestra napewno bede grzeszyc :) W swieta niczego sobie nie odmawialam, ale wszystko z  jako takim umiarkiem.  (ciasta sobie nie odmowilam zadnego)

29 grudnia 2008 , Skomentuj

az sie boje to robic:((( chyba wczesniej zawalu dostane niz stane na wage.  Kurcze jadlam a raczej zarlam jak opetana.  Dzis pojechalam do mamuski i sie nazarlam jak prosiak, obiadek, deserek, czekoladki z hoineczki itp.  Gdyby bylo tego malo pojechalam do siostrzyczki a ta zamiast postawic przedemna miske z powietrzem to naukladala ciasta :(((((((( No i narobilam sobie zapasow jak chomik.  okropna jestem.!! No ale coz, bylo minelo od nowego roku znow zaciskam pasa. 

26 grudnia 2008 , Komentarze (1)

Dieta w Swieta?????????/ hmmm nie u mnie.  Moze po nowym roku powroce i bede walczyc o te 2 kg   tz.  waga zapewne przez swieta poszla do gory,ale nie waze sie bo nie chce sobie marnowac humorku. Ile bedzie tyle bedzie, ale do 5 Lutego musze zobaczyc 55kg.
Tak szczeze mowiac jestem juz zadowolona z mojego wygladu, nie jest tak zle, ale chcialabym sobie udowodnic ze jestem silna  i jesli cos chce to potrafie osiagnac.
WESOLYCH SWIAT!!

19 grudnia 2008 , Komentarze (2)

Z rana z dietka bylo ok
1 sniadanie 150 kcal
2 sniadanie 100 kcal
lunch hmmmm pieklam placuszka iiii :( troche pokosztowalam mysle ze bedzie gdzies okolo 150 kcal
obiadek
hmm 155 kcal
na kolacje planuje rybke na grilu 100 kcal + jakas salatka z 30.
total dnia gdzies bedzie okolo 1000 kcal
Jutro z rana  sie zwaze bo pozniej wieczorkiem ide na impreze :(
jejus moj 16 miesieczny synus chyba lubi bardzo czysto bo codziennie idzie do szafy, wyciaga miotle i tak potrafi godzine chodzic z ta miotla i " zamiatac" :)
urwisek z niego niesamowiny.  Druga rzeczka ktora lubi to ... :) mojego laptopa. Tylko zejde z krzesla to on hop i juz siedzi.  Jeszcze by bylo ok gdyby siedzial na krzesle, ale on staje i tanczy oprocz tego wychodzi na stol i szaleje:(( Teraz wlasnie siedze w kuchni( tutaj mam laptapa podlaczonego) popijam herbatke a synus zamiata w salonie, gdybym dala mu odkuzacz to by byl jeszcze bardziej zadowolony  :) dobrze mam no nie???

18 grudnia 2008 , Komentarze (1)

Mam maly problemik siostra w niedziele ma urodziny i nie mam pojecia co jej kupic:(( kupilam jej swetr ale jeszcze by sie cos przydalo tylko nie mam pojecia co. Wczoraj dietkowalam dzis zreszta tez, gdyby nie jedna czekoladka.  Pojechalam na zakupy i rozdawali czekoladki roszerki moje ulubione wiec skosztowalam kokosowa i pistacjowa ( nie smakowala mi pistacjowa ale i tak zjadlam ) hehe.  ale oprocz tego to dzien jak narazie udany.  Dzieciaczki spia a ja sie ide zabierac za szurowanie kuchenki. Dzien zamkniety na okolo 650kcal malo troche ale jak pojechalam na zakupy o 6 wieczorem tak wrocilam o 11 w nocy a pozniej to juz nie chcialam jesc na noc.

17 grudnia 2008 , Komentarze (2)

Wczoraj bylo tragicznie, pochlonelam chyba million kcal:(
Dzis juz jestem na dobrej drodze i znow walcze.
Sniadanko 100 kcal
2 sniadanie
dwie wasy  55 + kapusta
herbata 30
dzien zamkniety na okolo 700 kcal
Mam nadzieje ze po wczorajszym dniu waga sie unormuje i do soboty bede wazyc znow 57.

16 grudnia 2008 , Skomentuj

:(( Tyle wytrzymalam a tu masz ci babo placek, :((( nadeszly te dni @@@ i zjadlam tyle slodkosci ze lepiej nie pisac:(( a niech  mnie!!
Oki dzis to sobie jakos wybacze, ale od jutra wracam do dietkowania.

15 grudnia 2008 , Komentarze (2)

I wreszcie mam te swoje 57kg.  :)Teraz daze do 55.  Ciekawa jestem kiedy  osiagne ten ciel, no bo swieta napewno w tym mi nie pomoga :(Jak bedzie tak bedzie, ale do 5 Lutego zeby nie wiem co musze zobaczyc 55kg.  To by byl moj najlepszy prezent urodzinowy. 
Dzis sniadanko 175kcal
czipsy 100
maslanka 100
kromka 45
total dnia okolo 1000

125.5

14 grudnia 2008 , Komentarze (4)

Dzis zostawilam mezulka i dzieci w domu a sama pojechalam na zakupy.  Kupilam sobie wreszcie kurtke na zime z Calvin Klein originalnie kosztowala $300 a dalam $95.  Nawet fajna taka do kolan. Kupilam sobie jeszcze taki dluzszy swetr do szpica rozmiar S (szok) M zdecydowanie byl zaduzy. Hehe zapewne bylam na jakis gigantycznych rozmiarach ale i tak S :)Do niego jeszcze planuje sobie kupic getry lub jakies takie obcisle czarne spodnie.  A tak na marginesie to w getrach chodzilam jeszcze jak mialam 13 lat:) Mam nadzieje ze sie odwaze tak ubrac. 
Nie wiem jak wy ale nie cierpie weekendow gdy dietkuje :(
dzis na ssniadanie 4 gofry z marmoladka( gdzies chyba okolo (500kcal)
pozniej kromka chleba 100
kromka z rodzynkami i cynamonem 80
cherbata 30
210
Dzien zamkniety na okolo 1000 kcal
Jutro planowalam wazenie, ale nadchodza te dni @@@@@

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.