Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Co mnie sklonilo do odchudzania??? Po porodzie drugiego dziecka przybylo sporo mi na wadze i nie moglam sie wcisnac w zadne stare ciuchy.:(( ) ...zaczelam moje odchudzanie od 79 kg. Chce zobaczyc 55kg w czerwcu.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 109856
Komentarzy: 447
Założony: 28 września 2007
Ostatni wpis: 31 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Taluchna

kobieta, 43 lat, Za Gorka Za Rzeczka

167 cm, 68.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 listopada 2007 , Komentarze (1)

77.5 km  i 1010 kcl
sniadanie 2 miseczki cheerios
2 kanapki z wendlina
jeden krokiet z grzybkami
2 garsci orzeszkow ziemnych

26 listopada 2007 , Skomentuj

27 km i  500 kcl

25 listopada 2007 , Skomentuj

22km i 255 kcl

24 listopada 2007 , Komentarze (3)

Kurcze jestm w szoku bo tylko zgubilam pol kg:(( mialam cicha nadzieje ze jeden mi ubiedzie a tu taka niemila niespodzianka, moze to przez babskie dni??  hmmmmmm staram sie pocieszyc jak tylko moge, ale najwazniejsze ze poszlo do dolu a nie do gory. Nastepny tydzien moze bedzie lepszy.

24 listopada 2007 , Skomentuj

A wiec z rowerkiem poszlo mi nawet dobrze.  W ostatnim tygodniu przejchalam 375km a w tym 440km o 65km   wiecej no i spalilam 5050 kcl o 800 wiecej niz w tantym tygodniu.  Tylko co najgorsze to ze wiecej jadlam wiec waga zapewne nie bedzie tak przyjazna jak w zeszla sobote (-2.40 kg)  Boje sie jutra:(( ale co tam jak bedzie tak bedzie bede sie musiala jakos pogodzis i od nastepnego tygodnia bardziej uwazac co jem.
Do rowerku sie tak przyzywczailam ze jak mam tylko chwile wolna to siadam i pedaluje, chociaz ostatnie pare dni to sie tak czuje kitowo ze szok. Wieczorem  dzieci ida spac a ja na rowerek. Maz sie mnie zawsze pyta "dokad dzis jadziesz??":)) heheh.   Jak kiedys sie nieraz wieczorami nudzilam to teraz nie mam czasu na nude, bo zawsze gdzies jade :))

24 listopada 2007 , Skomentuj

2 miseczki cheerios
pozniej obiad
indyk+ cwikla+pieczarki
ciasteczko +batonik orzechowo, migdalowo,rodzynkowo zurawinowy mniammm
no i wieczorem skusilam sie na garsc orzeszkow ziemnych
48 km i 560 kcl

22 listopada 2007 , Skomentuj

35.5 km i 510 kcl
kanapka
cheerios
pozniej   obiad  -- indyk, fasolka, kalafior, mizerja, na deserek siernik i pifko.
ale nagrzeszylam:((((((( dzis nie na zarty  hehe

Dzis jestem prawie juz 2 tyg na diecie -- musze przyznac ze nawet sie staram i to bardzo a szczegolnie z rowerkiem, ale co mnie zszokowalo ze wogole nie widze  zmiany:(((( dzis zalozylam spodnie i dalej byly obcisle:(((((((((((((((( czemu??????ostatnio waga pokazala prawie -2.5 ale tego nie czuje  chyba tylko wlosy mi chudna:((((((((((

21 listopada 2007 , Skomentuj

89 km i 955 kcl
rano cheerios
ponzniej  kanapka
:((( chinskie troche i kawaleczek sernika :((((

20 listopada 2007 , Skomentuj


sniadanie 1  cheerios
pozniej 2 kromki z serem bialym plasterkeim szynki z indyka i kawalkiem marynowanej papryki
obiad -- miseczka barszczu czerwonego
kolacja :((( bylam u mamy i skusilam sie na 2 kanapki z jasnym pieczywem a do tego kielbaska bo juz nie pamietam kiedy jadlam kielbase +musztarda    i  2 ciasteczka
Cos ostatnio wiecej jem :( ale wole wiecej zjesc i pozniej to spalic na rowerku niz sie glodzic.
 Jutro z rana bede sie miezyc bo chce zobaczyc czy po tygodniu pedalowania ubyl mi gdzies chociaz jeden centymetr.
80.5  km i 910  kcl

19 listopada 2007 , Skomentuj

58.5km  i 670  kcl

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.