Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Kiedyś byłam szczupła. To było przed ciągiem chorób, leków, kroplówek. Teraz patrzę w lustro i nie mogę uwierzyć w to co w nim widzę. To nie ja. To ktoś inny, gruby potwór który wszedł w moje ciało. Potrzebuję wsparcia osób, które we mnie uwierzą.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 284962
Komentarzy: 10110
Założony: 29 stycznia 2012
Ostatni wpis: 11 stycznia 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
no.more1993

kobieta, 31 lat, Łódź

158 cm, 67.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 kwietnia 2013 , Komentarze (18)

Niech ta pieprzona pogoda się unormuje, bo znowu zdycham. Wczoraj umierałam na ból brzucha (tak. zdecydowanie mam nietolerancję laktozy), a dzisiaj nie mogę oddychać. Sapię, powoli zaczyna kręcić mi się w głowie, bo przecież wszystko mam skurczone tak, że bardziej się nie da. 

I wkurwiłam się na K.

"wgl trochę brzydka taka xD i tłuściutka xDDD
ale mniej niż TY XD"

oczywiście, potem dodał, że żartuje, ale i tak zrobiło mi się mega smutno. nawet poćwiczyć nie mogę, bo zaraz dostanę ataku. kurwa. chcę w końcu żyć normalnie! czy ja wymagam za dużo? -.- 

10 kwietnia 2013 , Komentarze (23)

Poszłam na zakupy z Adonisem. NIGDY, NIGDY więcej! Łaził po tych sklepach, narzekał, że nic nie ma, a jak się zdecydował na jedne to już sklep zamknęli. A podobno kobiety są straszne. Nogi mi w tyłek włażą, bo chodziliśmy w tempie Korzeniowskiego. Dostałam właśnie smsa "Z brzucha ci ładnie zleciało!"

Ostatnio zauważyłam, ze spodnie się na mnie nie mieszczą, bo mi się tyłek "wypchnął", a skoro podobno schudłam... To nic, tylko się cieszyć! :D

brak czasu. zmęczona. poodwiedzam Was i spadam spać. 

9 kwietnia 2013 , Komentarze (18)

Moja biblia najnowsza! Gdybym wiedziała, że z facetami trzeba tak od razu, to uniknęłabym wielu niepotrzebnych łez! Ot co! Wypróbowałam, działa. Adonis wije się jak piskorz tylko po to, żebym się z nim spotkała i poświęciła mu chwilkę. Zazdrość bucha mu z uszu gorącą parą. Chce się ze mną spotykać? Niech to robi na moich warunkach.

Mam dosyć bycia naiwną Kamilką, która zrobi wszystko żeby druga osoba była szczęśliwa. takiego ch...! Teraz MOJE warunki. MOJE życie!

Nie mam czasu na nic. Piszę w przerwie... odrabiania lekcji. Przekładam z polskiego na polski i już mnie szlag trafia. bo jak przetłumaczyć "Esaye vethrzydzyeszczy capitul(m)"? o.O Także wybaczcie, odwiedzę i pokomentuję Was później, kiedy znajdę czas.


Wczoraj Michał płakał ze śmiechu. Przeze mnie. ^^

-Więc dla ciebie nie ma nic złego w seksie po krótkiej znajomości?
-No nie, czasami można się przekonać czy warto dalej ciągnąć...
*nie zdążyłam dokończyć, bo w tym momencie Michał zaczął rżeć jak koń, padł na ławkę i wił się ze śmiechu*
-...ciągnąć znajomość! ZNAJOMOŚĆ!
xD

7 kwietnia 2013 , Komentarze (24)

Zostałam wyciągnięta do klubu. Baaaaaaaaaaardzo nie chciało mi się iść. Po 1. mój brzuch nadal ma dziwny kształt (mam dziwne wrażenie, że pod lekkim naciskiem mogę wyczuć wszystkie narządy wewnętrzne xd) a po 2. po akcji z Arturem (bo w ostatniej notce chodziło o Artura, nie o Adonisa. Adonis... stara się, ostatnio byłam dla niego strasznie chamska i opryskliwa) miałam ochotę zapaść się pod ziemię, a nie ruszyć do klubu. 

Oczywiście się poryczałam. Moja samoocena spadła poniżej zera i przy wkładaniu ciuchów zaczęłam ryczeć jak bóbr. Nienawidzę szykować się na imprezy. 

Kiedy trafiłyśmy na miejsce, zapowiadało się baaaardzo drętwo, ale poszłyśmy do innej sali i... o matko! To było coś cudownego. Zapomniałam o całym świecie i chociaż w kozakach na płaskiej podeszwie, szalałam do upadłego. Kiedy z E. zaczęłyśmy się wygłupiać i trzęść tyłkami chyba nie było faceta, który by na nas nie spojrzał. Nie wiem, może jestem dziwna, ale widziałam spojrzenia zazdrości rzucane w naszą stronę przez znacznie szczuplejsze dziewczyny. Jakiś pijany koleś się do nas przyczepił i zaczął ględzić o tym jak zajebiście się ruszamy. xD Ale! Jak sobie powiedziałam, tak zrobiłam. Zabawa tylko z dziewczynami. Było super!

mam nadzieję, że niedługo wstawią zdjęcia z imprezy na stronę klubu, to się pochwalę, jeśli nie wyszłam jak pacan. xD

Potrzebowałam takiego resetu.


P.S. czy to możliwe, że mój organizm przestał tolerować mleko? Zauważyłam, że po mleku jest mi znacznie gorzej. Dzisiaj rano było świetnie, a potem zjadłam płatki z mlekiem... (ale! już jest coraz lepiej :) )

4 kwietnia 2013 , Komentarze (22)

mam doła. dużego. ogromnego. większego niż rozmiar mojego tyłka.

Madzia - dziękuję

Dziękuję też jeszcze kilku innym osobom, ale one nie mają wglądu tutaj, więc nie widzę sensu ich tu umieszczać. 

Od 3 dni ryczę. Tak źle jest się dowiedzieć, że dla kogoś, kto był dla mnie całym światem, było się tylko nic nieznaczącą łatą, zapychaczem pustki. Tak bardzo boli to, że kłamał prosto w oczy, że kiedy był ze mną - kochał tamtą.

siedzę sobie zapuchnięta od ryku i nawet nie chcę być silna. chcę być jak najbardziej bezbronna, jak najbardziej zaryczana, bo do kurwy nędzy, raz na jakiś czas mogę i nikt mi nie będzie wmawiać, że muszę się cieszyć życiem!

zostałam tak bardzo upokorzona. chciałabym się zapaść. i tyle.

co jest do cholery ze mną nie tak?

Michał: "Kamila, znajdź w końcu normalnego faceta. tylu normalnych facetów na świecie, a ty zawsze wybierzesz najgorszego patafiana!". 
Dzięki nim chociaż na uczelni potrafię zapomnieć.

Przepraszam. Poodwiedzam Was później, nie teraz, nie wiem czy jutro. Jak wyjdę z dołka. Wtedy odwiedzę...

3 kwietnia 2013 , Komentarze (26)

@ przyszła - dzięki!

Znowu musiałam zablokować pamiętnik. Nie mam parcia, żeby codziennie być na głównej, więc publiczny stanie się za kilka dni xD 

Sprostowanie - od samego początku wiem, że uprawianie seksu wiąże się z konsekwencjami. Zawsze jest możliwość wpadki i ja to bardzo dobrze wiem. Myślałam, że on też to wie, ale jak widać, nie bardzo. Drążąc temat - myślałam, że nawet jeśli wpadniemy, to jako, że on ma mieszkanie, pracę, to no cóż, jakoś sobie OBOJE poradzimy.

Wczoraj napisał po raz 2. Kiedy bardzo ładnie dałam mu do zrozumienia, ze ma spierdalać, on stwierdził, że przecież gdybyśmy wpadli to bylibyśmy ze sobą i wychowalibyśmy dziecko razem. Teraz go olśniło. -.-

2 kwietnia 2013 , Komentarze (43)

Dlaczego każdy facet na jakiego trafiam okazuje się skończonym idiotą? Ja na serio nie oczekuję wiele. Chcę tylko żeby się kąpał, miał wszystkie zęby, dbał o higienę, był zaradny życiowo i nie był tzw. dupą wołową.

Seksu to każdy chce, ale żeby pomyśleć o konsekwencjach, to już nie, bo po co?

Gotuje się we mnie, dosłownie. Wszystko buzuje, gotuje się. 

Nigdy w życiu nie błagałam o @ tak jak teraz błagam. @ przyjdź!!!!

P.S. @ mi się nie spóźnia. jutro powinnam dostać. ale jestem świadoma tego, że przez ostatnie 3 tygodnie wybrałam 3 antybiotyki (nie, nie uprawiałam wtedy seksu) i to też może mieć wpływ na przesunięcie się @. błagam o @ profilaktycznie, bo własnie zostałam uświadomiona, że gdybyśmy wpadli, to spierdalałby dalej niż by wzrok sięgał

1 kwietnia 2013 , Komentarze (56)

Nie wiem jak do tego mogło dojść!

.

.

.

Prima Aprilis xD


p.s. wzięło mnie na ruch. spacer i 20minut ćwiczeń fat burning już za mną. a to jeszcze nie koniec! i to już nie jest prima aprilis :D

31 marca 2013 , Komentarze (94)

Internet - miejsce, gdzie wiele ludzi gromadzi się żeby "zabić" czas, poszukać informacji, porozmawiać. Szkoda, że niektórzy skretyniali idioci nie wiedzą jak ten czas odpowiednio "zabić". Nie będę używać górnolotnych słów, bo do idiotów - trolli trzeba mówić ich językiem. 

Trolle - spieprzajcie stąd do cholery, bo się chce wymiotować! Żal wam dupy ściska, że ludzie mają plany, marzenia, cele, że do nich dążą i potrafią wziąć życie we własne ręce. Zamiast zrobić coś z własnym - wolicie wejść na portal, zalogować się jako XXX i dopieprzać każdemu, kto nie ma wymiarów patyka. Wiecie co wam powiem? Większość z was wygląda jak siedem nieszczęść. Macie tłuste włosy, poplamione koszulki i w internecie wylewacie swoje żale straconego życia. Nie należysz do tej grupy? Ok. Jesteś idiotą, który uważa się za lepszego, patrzysz na świat z perspektywy wygranego nieudacznika. Myślisz, że masz wszystko - zwykle to jedynie pieprzone pozory, które nijak mają się do rzeczywistości. Jeszcze nie trafiłam? Ok! Jesteś najprawdopodbniej gówniarzem, któremu rodzice nie poświęcają odpowiedniej ilości czasu. Myślisz, że będziesz zajebistym hejterem, jeśli wylejesz żółć na jakieś niewinne stworzenia. Oczywiście, masz się za lepszego. Ale wiecie co? GÓWNO PRAWDA! Jesteście najgorszym, niechcianym elementem tego światka.


Nie. Nikt mnie nie "shejtował". Czytam wpisy na forum, pamiętniki innych i widzę, że jak grzyby po deszczu wyrastają konta z jednym wpisem "jestem chudsza od ciebie. hahahaha". 

Mimo wszystko, współczuję wam, trollom. Wiecie dlaczego? Bo wasza nienawiść bierze się stąd, że macie ogromne kompleksy, nie macie się komu wygadać i jesteście bardzo, bardzo samotni. Cóż, komuś, a dokładniej sobie to wszystko zawdzięczacie.

Dziękuję za uwagę

Bez poważania dla trolli, gruba i uprzejma.


31 marca 2013 , Komentarze (8)

Witam wielkanocne zające wśród śnieżnych zasp! U mnie na wsi, to wygląda tak:

Jakość zła, bo zdjęcie robione przez okno, nie chciało mi się wychodzić, sorry :D

W kościele złapał mnie taki atak astmy, że już prawie zaczęłam się żegnać ze światem (pozdrawiam kadzidło!), ale... 6 dawek inhalatora i żyje się dalej. Potem atak w domu (2 dawki inhalatora) i... trzęsawka gotowa! Po jakże interesującym śniadaniu, poszłam spać. Po czym odkryłam, że biała kiełbasa mi nie służy. Jestem po mięcie i 2 herbatkach miętowych. Chyba zejdę po 3... (żeby nie było, że się przejadłam, na śniadaniu zjadłam mniej niż jem normalnie ^^). 

Pozdrawia wiecznie chora Kamila! 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.