Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Co mnie sklonilo do odchudzania??? Po porodzie drugiego dziecka przybylo sporo mi na wadze i nie moglam sie wcisnac w zadne stare ciuchy.:(( ) ...zaczelam moje odchudzanie od 79 kg. Chce zobaczyc 55kg w czerwcu.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 109844
Komentarzy: 447
Założony: 28 września 2007
Ostatni wpis: 31 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Taluchna

kobieta, 43 lat, Za Gorka Za Rzeczka

167 cm, 68.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

16 września 2008 , Komentarze (3)

Pomimo pieknej pogody jestem chora:((( Chyba bede chora na grypke glowa boli, w nosie kreci itp.  ale jakos nie chce mi sie w to wierzyc bo naprawde jak na ta pore roku jest bardzo cieplo.  Ostatnie pare dni bylo po 33 stopni a dzis 31 ale to chyba wszystko przez klimatyzacje bo innego wyjasnienia nie mam.  W domu chlodno w a jak wyjde na z dzieciakami na spacerek to goraco ze ledwo co mozna wytrzymac.  Z dietka hmmmmmm  chyba dalam sobie spokoj z chudnieciem na sile.  Postanowilam sie nie objadac byle czym, tylko jesc rozsadnie.  Chcialabym jeszcze zgubic 1 kg zeby miec ladny winik czyli 20 kg ale 19 kg tez jest ok.  W niedziele zalozylam spodenki w ktorych chodzilam jak mialam 19 lat :) hihi  nie byly tak luzne jak wtedy ale spokojnie dopielam bez wciagania brzucha haha.   Gdzies czytalam ze na "starosc" mamy wiecej miesni niz  w mlodzienczych latach.  Moze wazac teraz pare kg wiecej jest to mozliwe ze sie mieszcze w stare ciuchy. 

9 września 2008 , Komentarze (1)

Impreza urodzinowa dzieciaczkow sie udala.  Fajnie bylo gdyby nie to ze przybylo mi 1 kg, ale zapewne to woda bo dzis juz wszystko w normie a nawet pol kg mniej niz przed impreza.  Dzis kolejny dzien "diety" hihi smieszne  bo moja dieta sklada sie z jedzenia resztki torta i innych placuszkow.  MNiammmmmmm

5 września 2008 , Komentarze (2)

u mnie jest hmmm jak by to okreslic dietkowo mozna tak powiedziec( nie mam ochoty na jedzenie)   ale najgorsze jest to ze nie ujezdzam na rowerku::(kiepsko sie czuje. Kurcze boje sie ze znow mam kamienie :( bo od 2 dni boli mnie lewy bok i plecy:(  Czuje sie wykonczona .  A w sobote wielka impreza  
Pierwsze urodziny synka i zarazem 3 urodziny coreczki.  Jest miedzy nimi tylko 2 tyg roznicy wiec robimy zbiorowe urodziny. Mam tylko nadzieje ze nie bede musiala je spedzic w szpitalu, no bo wieczor Bozego Narodzenia tak spedzilam. 

21 sierpnia 2008 , Komentarze (6)

Jak na karuzeli
waga sie kreci.
Pare dni dalam czadu i z 60 kg waga wskoczyla na 61.20:(  jestem okropna
Ale wiecie co??????? odgniewalam sie z rowerkiem :) hihi Wrocil domnie!!
Tz. mam rowerek rodzinny  hihi  a co to znaczy?? hehe ze chodzi od siostry do szwagra od szwagra do mnie i tak w kolko hihi. 
Od poniedzialku dosc dietkowo, a od wtorku rowerkowo.

7 sierpnia 2008 , Komentarze (3)

Przez ostatnie trzy dni dietkowalam i cwiczylam na maszyni na ktorej wyrabia sie miesnie.  Miesnie brzucha i rak  bola :(  :)  niby dobrze ze wyrabiam miesnie, ale od tego czasu waga podskoczyla do gory.  Wiem ze to miesnie a nie tluszcz ale chyba z wyznaczonych 5 dni w tygodniu cwiczen bede tylko cwiczyc 3.  Musze schudnac jeszcze z 4 kg i wtedy wezme sie pozadniej za cwiczenia.  Co o tym myslicie??

5 sierpnia 2008 , Komentarze (1)

U mnie waga raz kg do gory raz do dolu i tak co tydzien sie zmienia.  W tym tygodniu postanowilam troszke wyrabiac swoje miesnie, ktore sa gdzies schowane pod tluszczykiem.  Mam taka maszyne do cwiczen zobaczymy czy cos z tego wyjdzie.  Ostatniego wrzesnia wybieramy sie cala rodzinka do Disneja na Floryde i do tego czasu chce zgubic bynajmniej 4 kg. 
Obecna waga 60 kg za dwa miesiace moze 56.   Zapewne jak bede wyrabiac miesnie to waga nie bedzie spadac szybko, ale 4 kg w dwa miesiace to przeciez nie duzo wiec powinno mi sie udac.

21 lipca 2008 , Komentarze (5)

Kilogram ktory przytylam tydzien temu zostal juz pozegnany :) hihi Waga znow wskazuje 60 kg.  Troche mi ulzylo, ale jeszcze tak naprawde chce zgubic 5 ciekawe jak mi to wyjdzie, mam nadziej ze waga nie stanie jak ten osiol ZNOWU. 

Przez weekend wskrocie stwierdzilam ze znow jestem na diecie a maz powiedzial ciekawe jak dlugo? dzien ,dwa? Troche bylo mi zal ze nie wiezy we mnie ale przeciez sama wiem ze bylo juz tak sto razy ze zaczynalam i jeszcze dobrze nie zaczelam to juz bylo po diecie.  Tym razem bedzie jednak inaczej.  Planuje "scislal" hmm diete do 31 Lipca do naszej rocznicy slubu, chce troche przypominac tanta dzieczyne chudziutka i ladniutka a nie rozlazle ciasto. 

18 lipca 2008 , Komentarze (1)

Z objadaniem sie!! Od dzis KONIEC tydzien scislej dietki a moze 2 zobaczymy. Przez 5 dni waga z 60 wzrosla na 61 :(
:(

18 lipca 2008 , Komentarze (1)

No bo przez ostanie 5 dni nic nie robie tylko jem:( chyba trzeba mnie mocno walnac w moja glowke tak z calej sily zebym znow sie zabrala do roboty a nie tylko sie obzerala.  Kurcze zebym ja to calymi dniami nie siedziala w domu to juz napewno bym sie pozbyla tych extra kiloskow.  Wczesniej jak studowalam to nie mialam czasu nawet zajsc do kuchni a teraz to praktycznie tam mieszkam.  Mam tu komputerk, ksiazki itp.  a co najwazniejsze mojego wroga ktorego kocham  - Lodoweczka!!!!

waga na pasku 60 kg ale chyba teraz jest z 63

12 lipca 2008 , Komentarze (4)

Po tygodniu dietkowania ubylo mi 0kg  :( jestem rozczarowana, no ale co zrobic.  Trzeba dalej dietkowac moze to tylo znow kolejny zastuj wagi, ale ja sie mu nie dam.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.